Embed from Getty Images

Max Verstappen uważa, że słynne nazwisko może tylko pomóc Mickowi Schumacherowi dostać się do Formuły 1.

Syn Michaela Schumachera wygrał w ubiegłym roku Mistrzostwa Europy Formuły 3, natomiast w styczniu potwierdzono go jako nowego członka Akademii Ferrari. Niemiec w następnym tygodniu zadebiutuje za sterami bolidu Formuły 1 stajni z Maranello podczas testów w Bahrajnie, natomiast następnego dnia przesiądzie się do Alfy Romeo C38.

Postępy 20-latka podczas debiutanckiego weekendu Formuły 2 oraz testu w F1 będzie śledziła jego matka Corinna. Z kolei prezes Ferrari – Louis Camilleri, dodał, że zespół zamierza ostrożnie ocenić Schumachera. „Chcemy zrozumieć jego potencjał. Pokazał, że jest mocny i dajemy mu szansę. Był częścią naszej rodziny od urodzenia. Zobaczymy co się wydarzy. Wszystko krok po kroku” – powiedział 63-latek.

Z kolei syn innego byłego kierowcy Formuły 1 – Max Verstappen, uważa, że słynne nazwisko może tylko ułatwić Mickowi dołączenie do stawki. „Jeżeli wszystko wykona właściwie, takie nazwisko będzie tylko pozytywne. Oczywiście to trudne dla Micka. Media skierują na niego wielką uwagę, ale uważam, że ma dobrych ludzi wokół siebie, którzy chronią go. To wiele o nim mówi, jeżeli może odbyć test i jest w programie Ferrari. Po dobrym sezonie w F2 kolejne drzwi mogą stanąć przed nim otworem” – uważa Holender.