Lewis Hamilton nie ukrywa, że jest pod wrażeniem formy Roberta Kubicy. Pięciokrotny mistrz świata uważa, że Polak wciąż jest jednym z najbardziej utalentowanych kierowców, z którymi rywalizował w sportach motorowych.

Przed startem Grand Prix Singapuru Kubica ogłosił, że odejdzie z Williamsa po zakończeniu obecnego sezonu.

Podczas oficjalnej konferencji prasowej FIA Hamilton stwierdził: „Znam Roberta chyba najdłużej z nas wszystkich. Zaczynaliśmy razem w kartingu. Który to był rok, 1997? 1998? Dla mnie Robert jest jednym z najbardziej utalentowanych kierowców, z którymi przyszło mi rywalizować. Od samego początku widziałem jego talent. Teraz minęło wiele czasu. Robert ma już swoje lata! Ale to coś zostaje”.

„Pokazał niesamowitą siłę i determinację, zwłaszcza po wypadku. Niewiele osób podniosłoby się w takich okolicznościach i wróciło do sportu, ścigając się z innymi kierowcami, którzy nie muszą sobie radzić z sytuacją, w której on się znalazł”.

„Cieszę się, że znowu tu z nami jest. Nie jest to ten sam scenariusz jak dawniej, gdy był w bardziej konkurencyjnym zespole. Sądzę jednak, że świetnie spisał się w tym roku”.

Romain Grosjean, który także zasiadł za stołem podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami, stwierdził: „Robert jest inspiracją dla wszystkich, którzy mają złe doświadczenia. Po raz pierwszy rozmawiałem z nim w 2009 roku, wydaje mi się, że w Abu Zabi. Mieliśmy być kolegami z zespołu w sezonie 2010. Nie mogłem się już tego doczekać”.

„Tak się nie stało, ale później śledziłem Roberta jako kierowca rezerwowy. Wtedy doszło do wypadku. Styl w jakim tu wrócił... Powrót na najwyższy poziom, jego walka – to naprawdę imponujące”.