Embed from Getty Images
Sergio Perez uważa, że sytuacja Nico Hulkenberga pokazuje
„smutne” realia rynku kierowców w Formule 1.
Niemiec z końcem tegorocznego sezonu pożegna się po trzech latach z Renault, ustępując posady dla Estebana Ocona. Możliwości Niemca na 2020 rok ograniczają się do Alfy Romeo oraz Williamsa, jednakże w tym pierwszym zespole mocną pozycją ma cieszyć się Antonio Giovinazzi, natomiast stajnia z Grove ma oczekiwać wielomilionowego wsparcia sponsorów.
Partner Hulkenberga z lat 2014-2016, Sergio Perez, zapytany co poczuje, jeżeli 32-latek wypadnie z przyszłorocznej stawki Formuły 1, odpowiedział:
„To będzie bardzo smutne, ponieważ to pokazuje jak smutna jest Formuła 1. Finalnie okazuje się, że talent czy wyniki nie mają wystarczającego znaczenia w tym sporcie. Jest wiele innych czynników, w tym politycznych, które są poza kontrolą sportowca. Decyzja powinna należeć do niego, czy chce kontynuować czy nie”.
Reprezentant Racing Point przyznał, że sytuacja Hulkenberga jest dla niego o tyle niezrozumiała, gdyż prezentuje w Renault zbliżony poziom do Daniela Ricciardo.
„Wszyscy znamy poziom Nico. Uważam, że to on powinien decydować o tym czy chce kontynuować lub nie, ponieważ jest jednym z najlepszych w stawce” – zakończył Perez.