Embed from Getty Images

Max Verstappen ma nadzieję, że dzięki ostatnim poprawkom Red Bull będzie w stanie nawiązać walkę z Mercedesem.

Red Bull RB16 został wyposażony w pakiet poprawek konstrukcyjnych oraz zmodyfikowaną jednostkę napędową Hondy. Bacząc na kiepską dyspozycję Ferrari to właśnie austriacka ekipa urasta do miana najgroźniejszego rywala Srebrnych Strzał w walce o tegoroczne tytuły mistrzowskie.

„Jesteśmy w dobrej sytuacji. Stale naciskamy, już tutaj mamy nowe części, mamy poprawioną jednostkę napędową. To dobry start. Oczywiście wszystkie te udoskonalenia były zaplanowane, ale trzeba było włożyć trochę pracy w ich przygotowanie po ponad trzymiesięcznej przerwie. To coś pozytywnego”.

„Nie mogę się już doczekać wyjazdu na tor. Chciałbym w końcu dowiedzieć się, jakie jest nasze miejsce w stawce. Po tak długim odpoczynku od ścigania, poprzedzonym wyłącznie zimowymi testami, towarzyszy nam wiele znaków zapytania. Najlepiej wyjechać z garażu i pokazać prawdziwe osiągi bolidu. To lepsze świadectwo niż nieustanne dywagacje”.

Verstappen podkreśla, że ograniczenie kalendarza do maksymalnie 18 wyścigów nie wpłynie na jego styl jazdy i podejście do ścigania.

„Oczywiście każdy błąd będzie bardziej kosztowny, ale sytuacja jest taka sama dla wszystkich. Moje podejście jest w gruncie rzeczy takie samo jak wcześniej. Zawsze chcesz dobrych wyników. Nigdy nie chcesz przedwcześnie kończyć wyścigu”.

„Chcesz możliwie najlepszych rezultatów w każdym Grand Prix. Jeśli twoje maksimum to ósme miejsce, to trzeba się z tego cieszyć. Jeśli jest lepiej, to super, ale twoje podejście się nie zmienia. Nie rozumiem nawet, dlaczego teraz miałoby być inne. Zawsze chcesz maksymalizować swoje szanse na dobry wynik”.