Grand Prix Toskanii będzie pierwszym w tym roku wyścigiem otwartym dla kibiców.
W związku z pandemią COVID-19 Formuła 1 ustanowiła wszystkie wyścigi imprezami zamkniętymi. Zgodnie z protokołem trybuny pozostają puste a w padoku może przebywać ograniczona liczba pracowników zespołów.
Jednocześnie władze F1 w porozumieniu z organami ochrony zdrowia krajów-gospodarzy wyścigów, pracują nad udostępnieniem części miejsc na trybunach przy zachowaniu zwiększonych środków bezpieczeństwa. Decyzje w tej sprawie są podejmowane na bieżąco, z uwzględnieniem dynamiki zachorowań.
Mugello jako pierwsze potwierdziło, że za dwa tygodnie otworzy bramy toru dla kibiców. Do sprzedaży trafi jednak tylko po 2880 biletów na każdy z trzech dni Grand Prix. Miejsca dla fanów zostaną przydzielone na trzech różnych trybunach.
„Podczas trzydniowego Grand Prix, każdego dnia na tor będzie mogło wejść 2880 osób. 1000 na Tribuna Centrale i 1000 na Tribuna Materassi. Członkowie klubów Scuderii Ferrari otrzymają do zakupu z osobnej puli 880 biletów na Tribuna 58”.
„Szczegółowy plan zaprezentowany przez tor Mugello i zatwierdzony przez region Toskanii zawiera wszystkie działania przeciw COVID-19 przewidziane w tego typu sytuacji, aby zagwarantować maksymalne bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom imprezy”.
„Bilety trafią do sprzedaży we wtorek 1 września”.
Trwają także prace nad otwarciem trybun w przypadku dwóch innych wyścigów. Organizatorzy Grand Prix Rosji mają nadzieję na powitanie 30 tysięcy fanów królowej sportów motorowych. Z kolei promotor Grand Prix Portugalii w Algarve, które odbędzie się w drugiej połowie października, zabiega aktualnie o pozwolenie na udostępnienie od 50 tysięcy do 60 tysięcy miejsc na trybunach.
Finałowy wyścig sezonu w Abu Zabi ma być zamkniętą imprezą. Niewykluczone jednak, że dwa wcześniejsze Grand Prix na torze w Bahrajnie odbędą się z udziałem publiczności.