Embed from Getty Images

Toto Wolff ujawnił, że nowy kontrakt Lewisa Hamiltona może zostać sfinalizowany dopiero przed startem zimowych testów.

Brytyjczyk pozostaje związany z Mercedesem tylko do końca tego roku, natomiast rozmowy w sprawie dalszej współpracy ruszyły dopiero po zakończeniu sezonu. W piątek stajnia z Brackley potwierdziła, że na stanowisku szefa pozostanie Toto Wolff, natomiast nowym udziałowcem ekipy będzie firma Ineos.

Austriak pytany przy tej okazji o dalszą współpracę z Lewisem Hamiltonem, odpowiedział: „Z mojego punktu widzenia, w ostatnich siedmiu latach mieliśmy naprawdę udane mistrzostwa i nie ma żadnych przesłanek, by nie kontynuować tej współpracy. Jest w szczytowej formie i pozostanie w niej przez dłuższy czas. Z tego powodu dalsza współpraca jest dla nas oczywista”.

„Dlaczego jeszcze nie mamy kontraktu? Powód jest prosty. Zawsze priorytetowo traktowaliśmy mistrzostwa. Nie chcieliśmy rozpraszać się trudnymi rozmowami, które są naturalne dla negocjacji. Pojawiła się również kwestia koronawirusa. Doprowadziło to do pewnego opóźnienia, ale nie martwimy się tym, że nie dojdziemy do porozumienia. Nie wyznaczamy konkretnych terminów, ponieważ nie chcemy być później pod presją mediów. W pewnym momencie dojdzie do finalizacji. Będziemy chcieli osiągnąć porozumienie do testów”.

Prezes Daimlera – Ola Kallenius, uważa, że Hamilton jest idealnym kierowcą dla Mercedesa. „Lewis Hamilton to jeden z największych, jeżeli nie największy kierowca wszechczasów. Znam go, od kiedy był nastolatkiem. Jego poświęcenie i profesjonalizm w drodze do bycia wielkim jest niesamowite i zasługuje na podziw. Do tego jest miłym facetem. Chcielibyśmy kontynuować to partnerstwo. Jest to kwestia, która spoczywa teraz na barkach Toto”.