Embed from Getty Images

Lewis Hamilton uważa, że jego wygrana w Grand Prix Turcji była najważniejszym w tegorocznym sezonie. Dzięki świetnej jeździe na torze w Stambule, Brytyjczyk wyrównał osiągnięcie Michaela Schumachera i zdobył siódmy tytuł mistrza świata.

Kierowca Mercedesa zaliczył kolejny fantastyczny sezon, wygrywając 11 wyścigów na 16, w których brał udział. Sezon Hamiltona obfitował w wiele wyjątkowych momentów, od świetnego okrążenia w kwalifikacjach do Grand Prix Styrii, do wygranej w Portimao, dzięki której Brytyjczyk ustanowił nowy rekord wygranych wyścigów.

Podsumowując swój sezon, Hamilton uważa jednak, że jego najlepszym wyścigiem było Grand Prix Turcji: „Najważniejszym wspomnieniem jest Turcja. Uważam, że był to mój najlepszy wyścig, ponieważ udało nam się zmierzyć z trudnymi warunkami i podołać presji zdobycia mistrzostwa świata. Myślę, że to był wyjątkowy wyścig” – powiedział Hamilton.

Deszczowe warunki na Istanbul Park skutecznie przeszkadzały kierowcom Mercedesa, szczególnie w kwalifikacjach, które Hamilton zakończył z szóstym czasem. Mistrz świata wykorzystał jednak przemyślaną strategię jazdy na jeden postój, po którym, mimo trudnych warunków, udało mu się zbudować przewagę trzydziestu sekund nad drugim Sergio Perezem. Dzięki wygranej Hamilton zdobył swój siódmy tytuł mistrzowski, po tym, jak jego kolega z zespołu, Valtteri Bottas, zakończył wyścig na czternastej pozycji.

Hamilton zdobył w tym sezonie zdecydowanie najwięcej punktów, i to pomimo opuszczenia Grand Prix Sakhiru. Po pozytywnym wyniku testu na COVID-19, 35-latek został zastąpiony przez George'a Russella. Mimo wielu niepewności związanych z przeprowadzeniem sezonu, Hamilton nie zmienił podejścia do wyścigów.

„Zawsze stosuję podejście z wyścigu na wyścig. Ten sezon zaczął się jednak o wiele później, w związku z czym moje przygotowanie do pierwszego wyścigu sezonu nie zostało wykorzystane. Próbowałem odkryć najlepsze sposoby na trening i przygotowanie się do sezonu, nie wiedząc, kiedy on się zacznie. Początek sezonu w połowie roku był nietypowy tak jak i potrójne rundy. Myślę jednak, że jako zespół pokazaliśmy siłę” – dodał siedmiokrotny mistrz świata.