Embed from Getty Images

Ferrari musi dołączyć do Red Bulla i zacząć utrudniać życie Mercedesowi – uważa legenda MotoGP i zawodnik blisko związany z włoską stajnią, Valentino Rossi.

Włoch przyznał niedawno, że ponad dziesięć lat temu był bliski zastania kierowcą serii Grand Prix. Zdecydował się jednak na odrzucenie tej oferty.

„Odbyłem serię testów z Ferrari. Usiedliśmy później wspólnie z kierownictwem zespołu, który przygotował bardzo szczegółowy plan, umożliwiający mi przygotowanie do rozpoczęcia kariery w F1” – cytuje Rossiego Corriere della Sera.

„Problem polegał na tym, że według tego planu powinienem zacząć w wolniejszym bolidzie i początkowo pełnić funkcję kierowcy testowego. Dlatego odrzuciłem tę propozycję”.

Siedmiokrotny mistrz MotoGP odniósł się także do kiepskiego sezonu Ferrari. Włoch ma nadzieję, że Scuderia podniesie się po ubiegłorocznych problemach.

„Lubię Ferrari i Charlesa Leclerca. Sądzę, że Charles jest jednym z najmocniejszych kierowców w stawce. Ferrari ma ludzi, których potrzeba, aby wygrywać wyścigi. Teraz jedyne co muszą zrobić, to zbudować bolid, który pozwoli na walkę o takie wyniki”.

„Postawienie Mercedesa w sytuacji zagrożenia jest wyzwaniem dla wszystkich rywali. Podobnie jak Red Bull, Ferrari musi znaleźć się w sytuacji, która pozwoli im utrudniać życie Mercedesowi”.