Embed from Getty Images

Max Verstappen przyznał, że Red Bull będzie musiał poprawić tempo kwalifikacyjne, aby w kwalifikacjach być w stanie odeprzeć zagrożenie ze strony Mercedesa.

Lewis Hamilton odnotował w drugim treningu czas 1:04,523s, zajmując pierwsze miejsce w tabeli. Rezultat siedmiokrotnego mistrza świata był o dwie dziesiąte sekundy lepszy od tego, jakim popisał się Verstappen. Holender potwierdza, że jest zaniepokojony osiągami kierowców niemieckiego teamu na "czerwonym" ogumieniu Pirelli.

„Z naszej perspektywy nie zaliczyliśmy perfekcyjnego przejazdu w drugim treningu, ale niezależnie od tego czułem się dobrze w moim bolidzie. Nie mieliśmy też żadnych większych problemów”.

„Mercedes sprawiał wrażenie bardzo szybkiego na miękkich oponach, więc musimy zagwarantować, że jutro poprawimy naszą dyspozycję na tej mieszance. Wyglądało na to, że mamy większa przewagę na pośrednim ogumieniu i dłuższych przejazdach, co koniec końców jest najważniejsze w kontekście wyścigu”.

„Testowaliśmy także prototypowe opony Pirelli. Zdaje się, że są w porządku. Momentami było dość ślisko, ale na szczęście warunki były wystarczająco dobre, byśmy mogli kontynuować jazdę. Dzięki temu byliśmy w stanie dobrze odczytać nasze tempo na długim dystansie”.

„Sądzę, że w ten weekend po raz kolejny będzie ciasno. Wygląda na to, że Mercedes postawił nieznaczny krok naprzód. O wszystkim przekonamy się jutro podczas kwalifikacji. Ogólnie jednak najważniejsze jest zagwarantowanie, że to my będziemy lepiej dbać o miękkie opony”.