Embed from Getty Images
Szef Mercedesa – Toto Wolff, uważa, że jego zespół będzie musiał
„skalibrować” nowy skład kierowców w trakcie sezonu 2022.
Stajnia z Brackley po pięciu latach współpracy z Valtterim Bottasem zdecydowała się na obsadzenie nowego zawodnika u boku Lewisa Hamiltona. Tegorocznym partnerem Brytyjczyka został George Russell, który spędził ostatnie trzy sezony na wypożyczeniu w Williamsie.
Przy okazji prezentacji bolidu W13 szef niemieckiego zespołu podkreślał, że mimo powszechnego przekonania nigdy nie decydował się na podział na
„kierowcę numer jeden i dwa”. Z kolei teraz Wolff przyznał, że Mercedes będzie musiał zbalansować dynamikę pomiędzy Hamiltonem i Russellem na starcie nadchodzących mistrzostw.
„To co jest dla nas najbardziej interesujące, to że jednym z naszych kierowców jest przyszła gwiazda, natomiast drugim jest najlepszy zawodnik w historii Formuły 1” – powiedział Toto Wolff.
„Mamy najmocniejszą parę w stawce. Musimy ją teraz odpowiednio skalibrować. Być może kilkakrotnie odbije się nam to czkawką, ale takie są zasady tej gry. Jeśli chodzi o tempo na pewno nie chcemy żadnych poświęceń”.
Valtteri Bottas, który dołączył od tego roku do Alfy Romeo, wątpi, by Russell był w stanie pokonać Hamiltona w takim samym bolidzie.
„Trudno mi sobie wyobrazić, by w najbliższej przyszłości ktokolwiek mógł pokonać Hamiltona w identycznym sprzęcie. George ma pewną przewagę, ponieważ jest związany z Mercedesem od kilku lat, jednakże konfrontacja z Lewisem nie jest łatwa. Kluczowa jest regularność osiągów. Każdy kierowca ma wzloty i upadki, ale jego poziom jest po prostu wysoki” – uważa Fin.