Embed from Getty Images

Fernando Alonso przyznał, że usterka układu hydraulicznego, do której doszło na jego szybkim okrążeniu w Q3, kosztowała go szansę zdobycia pole position do niedzielnego wyścigu na torze Albert Park.

Dwukrotny mistrz świata stracił panowanie nad bolidem, gdy redukował biegi w okolicy jedenastego zakrętu. Hiszpan wyjechał na żwirowe pobocze a następnie uderzył lewym przednim narożnikiem bolidu o barierę, uszkadzając zawieszenie.

Alonso dysponował wtedy rekordem w drugim sektorze a w pierwszym uzyskał wynik nieznacznie gorszy od tego, z jakim Charles Leclerc zapewnił sobie pierwsze pole startowe.

„Straciliśmy hydraulikę w bolidzie. Nie mogliśmy zmienić biegów, straciliśmy wspomaganie kierownicy, padło wszystko” – powiedział kierowca z Oviedo, który po pechowym Q3 zakończył sesję na dziesiątym miejscu.

„Myślę, że mogliśmy dzisiaj zawalczyć o pole position. Wiele lat czekałem na taką możliwość. To wręcz niesamowite, jak wielki pech towarzyszy nam w trzech pierwszych wyścigach tego sezonu. Myślę, że ten weekend był dla mnie jednym z najlepszych od lat. To po prostu frustrujące”.

„Wydaje mi się, że spróbujemy powalczyć o kilka punktów. Uważam jednak, że w ten weekend moglibyśmy rywalizować o podium. Niestety straciliśmy kolejną szansę”.