Embed from Getty Images

Andreas Seidl nie wyklucza, że Daniel Ricciardo pozostanie związany z McLarenem jako trzeci kierowca.

Stajnia z Woking zdecydowała się rozwiązać kontrakt z Australijczykiem, który pierwotnie miał obowiązywać w sezonie 2023. Zawodnik pozbawiony konkurencyjnych opcji podjął decyzję o rocznej przerwie od startów w Formule 1, chcąc dołączyć do jednej z czołowych ekip w roli rezerwowego.

Uważa się, że Ricciardo jest bliski powrotu do Red Bulla, jednakże cały czas nie cichną spekulacje łączące go z Mercedesem. McLaren, który jest klienckim zespołem niemieckiego producenta, mógłby w razie potrzeby wypożyczać 33-latka, stosując podobne porozumienia w poprzednich sezonach ze Stoffelem Vandoorne'em czy Nyckiem de Vriesem.

„Nie omawialiśmy jeszcze tej kwestii, ale zazwyczaj zimą zajmujemy się wyborem rezerwowego kierowcy. W poprzednich latach decydowaliśmy się na wypożyczanie zawodników od innych zespołów. Mimo to nie osiągnęliśmy z Danielem żadnego porozumienia. Możliwe jednak, że będzie naszym trzecim kierowcą w sezonie 2023” – powiedział Andreas Seidl, szef McLarena.