Embed from Getty Images

Max Verstappen wzywa Red Bulla do poprawy niezawodności po problemach, z jakimi zmierzył się podczas GP Arabii Saudyjskiej.

Holender ruszył do wyścigu z piętnastego pola startowego, po awarii półosi, przez którą nie pokonał ani jednego pomiarowego okrążenia w drugim bloku kwalifikacji.

Pomimo usterki dwukrotny mistrz świata był w stanie przebić się do ścisłej czołówki w niedzielnym wyścigu i zakończył rywalizację na drugim miejscu, nieco ponad pięć sekund za partnerem z Red Bulla – Sergio Perezem.

Wyrażając nadzieję, że Red Bull utrzyma znaczącą przewagę osiągów, Verstappen dodał: „Nie chodzi jednak tylko i wyłącznie o samo tempo bolidu”.

„Musimy zagwarantować, że nie pojawią się kolejne awarie. Mój pierwszy weekend nie był zbyt udany, bo pomiędzy testami a Grand Prix wprowadziliśmy wielkie zmiany w zakresie balansu. W tle były także różne inne czynniki”.

„W Arabii Saudyjskiej zaliczyliśmy trzy pozytywne sesje treningowe, ale w czasówce doszło do usterki. Oczywiście udało mi się odrobić straty i przebić się na drugie miejsce. Bardzo dobrze. W zespole panuje pozytywny nastrój i wszyscy są szczęśliwi, ale jeśli o mnie chodzi, to nie mogę być do końca zadowolony”.

„Gdy walczysz o mistrzostwo świata, a zwłaszcza gdy wygląda na to, że pojedynek ten rozstrzygnie się pomiędzy kierowcami tego samego zespołu, ważne jest, aby oba bolidy były równie niezawodne”.