Fernando Alonso (P19/P1): „We wcześniejsze piątki widzieliśmy, że jesteśmy bardzo konkurencyjni, a później w sobotę Red Bulle były znacznie szybsze, więc musimy podejść do tych wyników z dystansem: by jutro być przed wszystkimi, będziemy musieli zrobić coś niezwykłego. Zmienne warunki podczas dzisiejszych treningów uczyniły ten piątek inny niż zwykle, utrudniając uzyskanie prawdziwego obrazu układu stawki: wystarczyło jedynie użyć supermiękkiej mieszanki pięć minut później, by poprawić czas o pół sekundy. Skoncentrowaliśmy się na naszej pracy i teraz musimy przeanalizować dane w celu możliwie najlepszego przygotowania się do kwalifikacji i wyścigu. W kwestii ustawień samochodu jesteśmy na właściwej drodze, choć potrzebna jest poprawa balansu. Przy takich zmiennych warunkach i dodatkowo niskich temperaturach ważne jest bardzo ostrożne obchodzenie się z oponami, by nie zniszczyć ich natychmiast, zwłaszcza supermiękką mieszankę, aby móc ocenić ich degradację pod kątem wyścigu. Z tego co widzieliśmy, nie było żadnych niespodzianek w tym względzie”.

Felipe Massa (P2/P3): „To dobry początek weekendu w Hockenheim, ale nadal jest zbyt wcześnie, by stwierdzić, gdzie jesteśmy w porównaniu do naszych rywali. Zmienne warunki pogodowe odegrają ważną rolę i musimy być możliwie najlepiej przygotowani, by wykorzystać każdy możliwy scenariusz: przykładowo deszczowe kwalifikacje i suchy wyścig. Ważne będzie zrozumienie zachowania opon i naszych obserwacji w podobnych warunkach. Supermiękkie opony spisują się tutaj całkiem dobrze, podczas gdy twarda mieszanka jest zdecydowanie zbyt twarda na ten tor. Ostatnie poprawki wprowadzone do F10 również zdają się pracować dobrze, potwierdzając postęp poczyniony przy rozwoju samochodu. Chciałbym przy okazji pogratulować Sauberowi ich czterdziestolecia w sportach motorowych: w ich zespole zaczynałem moją karierę w Formule 1 i naprawdę mam nadzieję, że zostaną w tym sporcie jeszcze przez długi czas”.

Chris Dyer, główny inżynier wyścigowy: „To był całkiem produktywny dzień. Pomimo zmiennych warunków pogodowych, które z pewnością nie pomagały, zdołaliśmy wypełnić praktycznie cały zaplanowany na dzisiaj program. Mamy kilka technicznych usprawnień w F10 i wygląda na to, że polepszyły one nasze osiągi. Udało się nam ocenić obie mieszanki opon na suchy tor i nasi kierowcy czuli się stosunkowo dobrze przy obu typach ogumienia i byli równie mocno zadowoleni z samochodu. Na takim torze różnice między zespołami zacieśniają się, więc możemy oczekiwać bardzo zaciętej walki w jutrzejszych kwalifikacjach. Ponadto dzisiejsze czasy były mniej reprezentatywne niż zwykle, zważając na szybko zmieniające się warunki na torze. Prognoza pogody na jutro przewiduje opady deszczu rano, natomiast kwalifikacje – przynajmniej według ostatniego komunikatu ze środka popołudnia – powinny odbyć się przy suchych warunkach, podobnie jak niedzielny wyścig”.

(Michał Roszczyn)

Sebastian Vettel (P11/P2): „Warunki nie były dzisiaj łatwe – były dość zmienne, co sprawiało, że trudno było oceniać uzyskiwane czasy okrążeń. Jednak co ważne, po południu udało nam się przejechać pewien dystans w suchych warunkach. Myślę, że sprawy wyglądają całkiem nieźle, a samochód sprawia dobre wrażenie, zwłaszcza w ostatniej sekcji. Ferrari wygląda tutaj na niesamowicie konkurencyjne. McLaren miał ciężki dzień, jako że większość kilometrów przejechał tylko jeden samochód, ale uda im się powrócić na szczyt. W drugiej sesji miałem trochę rajdowej jazdy, kiedy straciłem tył wjeżdżając w sekcję Stadium. Musiałem przedzierać się przez żwirowe pobocze, lecz na szczęście udało mi się ocalić bolid i nie wynikły z tego powodu żadne problemy”.

Mark Webber (P14/P4): „Dla nikogo nie był to najłatwiejszy dzień – warunki panujące na torze były dość zdradliwe, tak więc dobór właściwych opon na daną chwilę nie był najprostszym zadaniem. Udało nam się jednak zgromadzić trochę użytecznych informacji w drugiej sesji, kiedy tor był w miarę suchy. Mieliśmy ponadto możliwość przekonania się, w jaki sposób zachowują się tutaj obydwa rodzaje opon na mokrą nawierzchnię, tak więc dzisiaj analizowaliśmy bolid w niemal każdych możliwych warunkach. Samochód sprawował się dobrze, lecz w nocy czeka nas jeszcze trochę pracy. Ferrari wygląda na mocny zespół, a ja już czekam na wyścig”.

(Michał Sulej)

Nico Rosberg (P6/P5): „W mokrych warunkach samochód był bardzo dobry, a nasze tempo wyglądało na szybkie. Zmuszenie przejściowych opon do właściwej pracy było trudniejszym zadaniem, aczkolwiek nie przejechaliśmy na nich zbyt wiele okrążeń, tak więc wydaje mi się, że i na tym polu wypadlibyśmy całkiem dobrze. Na suchym torze po południu nie byłem już tak zadowolony z ogólnego balansu bolidu. Było ciężko, ponieważ mieliśmy niewiele czasu na wykonanie naszego standardowego programu, tak więc musieliśmy skupić się na długich przejazdach bez wprowadzenia większych zmian w ustawieniach. Musimy wnikliwie przyjrzeć się zgromadzonym danym, by znaleźć coś, co możemy zmienić bez ponoszenia zbyt dużego ryzyka, jako że nie jestem jeszcze do końca zadowolony z balansu”.

Michael Schumacher (P23/P6): „Dzisiejsze sesje różniły się od siebie ze względu na warunki atmosferyczne, lecz pod koniec udało nam się zmusić samochód do pracy, tak więc był to możliwy do przyjęcia dzień. Jedna z moich wycieczek poza tor spowodowała pewne uszkodzenia podłogi, które z kolei przyczyniły się do kolejnego wyjazdu na pobocze i podjęliśmy decyzję o nieco wcześniejszym zakończeniu jazdy tego popołudnia. Wyglądamy przyzwoicie, jeśli chodzi o pojedyncze okrążenie, podobnie jest też w przypadku dłuższych przejazdów i jest to potwierdzeniem formy, której pierwsze oznaki pojawiły się już na Silverstone. Jeśli jutro wszystko potoczy się zgodnie z planem, powinniśmy znaleźć się w okolicach piątej lub szóstej pozycji, co byłoby krokiem do przodu. W wyścigu być może osiągniemy nawet coś więcej. Jednak nie ulega wątpliwości, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by uzyskać dobry rezultat dla naszych fanów w domowym wyścigu”.

(Michał Sulej)

Lewis Hamilton (P17/P7): „Oczywiście mocno zniszczyłem samochód dzisiejszego ranka. Było bardzo ślisko i doszedłem do ogranicznika obrotów silnika na wyjściu z zakrętu numer trzy, zmieniłem bieg, co spowodowało uślizg kół i złapałem na moment nadsterowność. Starałem się założyć kontrę i wyleciałem na trawę, gdzie byłem już tylko pasażerem. Uszkodzony został cały samochód naokoło, więc byłem nieco wściekły na siebie. Chłopaki ciężko pracują w tygodniu, by przygotować samochód, a później ty wyjeżdżasz na tor, robisz kilka okrążeń i niszczysz samochód, co nie jest świetną sprawą. Chłopaków czekała ogromna ilość pracy, ale spisali się fenomenalnie. Powrót na tor i pokonanie trudności z porannej sesji było pozytywne. Po południu na szczęście nie padało. Teraz mam przyzwoity pogląd na samochód, więc miejmy nadzieję na dokonanie kilku dobrych zmian w ciągu nocy. Dmuchany dyfuzor nadal nie pracuje idealnie – to nie jest tak, że wsadzasz go do bolidu i jedziesz z takim samym balansem, jak przedtem; musisz zmienić balans i swój styl jazdy. Nadal nad tym pracujemy, ale jest w tym potencjał”.

Jenson Button (P3/P15): „Poranna sesja była użyteczna, ponieważ istnieje możliwość kolejnych opadów deszczu w dniu jutrzejszym. Jednakże nie dysponowaliśmy bardzo dobrymi ustawieniami w pierwszym treningu na mokrym torze – zmieniliśmy je w przerwie między sesjami i po południu byłem znacznie bardziej zadowolony z balansu. Jak zwykle musimy popracować nad poprawą samochodu. Tempo na długich przejazdach jest całkiem rozsądne – myślę, że spodziewaliśmy sie większych problemów z granulowaniem supermiękkiej mieszanki, ale okazało się inaczej. Mam nadzieję na suche warunku w jutrzejszym treningu, byśmy mogli skupić się na pracy przy ustawieniach. Lewis miał oczywiście problem dzisiejszego ranka, zatem miałem wiele pracy przy programie długich przejazdów w drugiej sesji. Nowa podłoga zdaje się spisywać dobrze. Wciąż musimy przypatrzeć się danym, by jeszcze popracować nad zyskami generowanymi dzięki jej zamontowaniu, ale nie ma żadnych negatywów, co jest świetną wiadomością”.

(Michał Roszczyn)

Robert Kubica (P13/P8): „Z powodu panujących warunków pogodowych to był trudny piątek. Używaliśmy wszystkich czterech rodzajów opon podczas obu sesji. Z powodu warunków ciężko było coś dobrze przetestować, więc skupiliśmy się na wyczuciu opon. Supermiękka mieszanka spisuje się jak na razie całkiem dobrze, pewnie z powodu niskich temperatur. Ciężko jednak ocenić twardą mieszanką, ponieważ tor wciąż był trochę mokry, kiedy na niej jeździłem. Jeśli chodzi o balans to samochód był dziś trochę dziwny, więc poszukamy przyczyny i mamy nadzieję, że jutro będą stabilniejsze warunki”.

Witalij Pietrow (P5/P12): „Warunki pogodowe zmieniały się cały czas, przez co ciężko było znaleźć dobre ustawienia, dlatego też skupiliśmy się na pokonaniu jak największej liczby kilometrów i sprawdzeniu zachowania samochodu. Mimo tego udało nam się wprowadzić kilka dobrych zmian i wydaje mi się, że na jutro mamy dobre ustawienia. Nie mieliśmy dziś żadnych problemów, a moje najszybsze okrążenie mogło być lepsze, więc musimy popracować dziś wieczorem i zobaczyć, co przyniesie jutro”.

(Paweł Zając)

Rubens Barrichello (P4/P9): „To był dobry, wymieszany dzień pod względem pogody i wypróbowaliśmy dokładnie wszystko w kwestii opon – od pełnych deszczówek aż po slicki. Cieszę się, że przenieśliśmy się na kolejny tor i samochód nadal jest konkurencyjny, w dodatku we wszystkich różnych warunkach, na jakie natrafiliśmy. Niemniej jednak jutro musimy dokonać każdej możliwej poprawy, abyśmy mogli być pewni dostania się do czołowej dziesiątki w kwalifikacjach”.

Nico Hulkenberg (P8/P10): „To był pozytywny piątek – nie tylko czułem się pewnie w samochodzie, ale mam też oczywiście pozytywne odczucia z powodu przebywania na torze podczas mojego domowego grand prix. Sądzę, że możemy mieć mocny weekend, jeśli poskładamy w całość wszystkie elementy układanki. To relatywnie krótki tor i tłok na torze stawał się dzisiaj momentami problematyczny, ale to dopiero piątek i miejmy nadzieję, że nie będziemy mieli żadnych kłopotów w kwalifikacjach”.

(Marek Roczniak)

Kamui Kobayashi (P20/P11): „Fakt, że poranek był mokry, skomplikował nasze sprawy, ponieważ mieliśmy na dzisiaj przyszykowany pokaźny harmonogram prac ze względu na nowe komponenty w bolidzie, jednak mimo wszystko udało nam się wykonać dużą część programu. Dohamowanie do szóstego zakrętu to najtrudniejsza część okrążenia na mokrej nawierzchni. Balans bolidu naprawdę nie był zły i możemy poprawić go jeszcze bardziej przy pomocy pewnych zmian w ustawieniach. Zdecydowanie musimy znaleźć coś, co pomoże nam lepiej wykorzystywać bardziej miękką mieszankę opon. Nie wydaje mi się, jakoby różnice pomiędzy twardą a supermiękką mieszanką stanowiły na tym torze jakikolwiek problem”.

Pedro de la Rosa (P10/P13): „Mieliśmy kilka dobrych przejazdów rankiem w mokrych warunkach, jak również później, na suchym torze. Warunki w drugiej sesji były swojego rodzaju bonusem, ponieważ nikt nie oczekiwał, że będzie sucho. Z grubsza dowiedzieliśmy się wszystkiego, co obecnie jest nam potrzebne. W mojej opinii musimy poprawić zachowanie przodu bolidu i wydaje mi się, że możemy tego dokonać, wprowadzając kilka zmian w ustawieniach”.

(Michał Sulej)

Adrian Sutil (P1/P14): „Pierwsza sesja była oczywiście bardzo dobra. Najpierw wyjechaliśmy na tor z założonymi oponami na bardzo mokrą nawierzchnię – mogłem przejechać kilka szybkich okrążeń i czułem się bardzo pewnie w tych warunkach. Wraz z przesychaniem linii wyścigowej można było założyć opony pośrednie. Auto nadal spisywało się bardzo dobrze i znalazłem się na czele klasyfikacji, co jest bardzo przyjemne podczas domowego grand prix. W popołudniowej sesji mieliśmy dobry balans, ale założyliśmy nowe opony akurat wtedy, kiedy zaczęło padać, więc nie mogłem ustanowić dobrego czasu okrążenia. Wiemy jednak, że możemy być jeszcze wyżej. Na długich przejazdach auto spisuje się dobrze, tak więc jestem pozytywnie nastawiony na jutro”.

Vitantonio Liuzzi (P9/P16): „To nie był łatwy dzień z powodu pogody. Rano padał deszcz, a po południu tor był z początku mokry, ale potem cały czas przesychał. Myślę, że pokazaliśmy dobre tempo i że jesteśmy w tej chwili w dobrej formie. Podczas porannej sesji mieliśmy problemy w zakrętach i na prostych, dlatego nie mogłem uzyskać dobrego czasu okrążenia. Popołudniowa sesja wypadła dobrze, zrozumieliśmy kilka aspektów, a przy współpracy z Bridgestone popracowaliśmy nad oponami”.

(Mateusz Grzeszczuk)

Sebastien Buemi (P7/P17): „Poranna sesja przebiegła dobrze, ponieważ kierowca może robić większą różnicę w mokrych warunkach i zająłem wówczas siódmą pozycję, prezentując się konkurencyjnie, ale na suchym torze musimy znaleźć lepsze ustawienia. Dlatego musimy teraz ciężko nad tym popracować – analizując dane – i postarać się poprawić na jutro samochód. Przywieźliśmy tutaj kilka nowych elementów, więc musimy zobaczyć, jak wyciągnąć z nich maksymalny potencjał. Porównanie opon przeznaczonych na suchą nawierzchnię przebiegło dobrze i mamy całkiem jasny obraz sposobu ich wykorzystania”.

Jaime Alguersuari (P16/P18): „To był interesujący dzień, zarówno na mokrym, jak i suchym torze. Możemy być w miarę usatysfakcjonowani, ponieważ przejechaliśmy wiele okrążeń i jestem zadowolony z niepopełnienia żadnego błędu w mokrych warunkach. Niemniej mój brak doświadczenia na tym torze oznacza, że nie byłem w stanie w pełni wykorzystać supermiękkiej mieszanki opon, ustanawiając moje najszybsze okrążenia na starym komplecie, zatem jazda na nowym ogumieniu mogła znacząco wpłynąć na mój czas. Przynajmniej poznałem tor, choć moja pewność siebie nie była tak wysoka w tych zmiennych warunkach”.

Laurent Mekies, główny inżynier: „Za nami bezbłędny dzień, z wieloma okrążeniami pokonanymi przez obu kierowców . Rano byliśmy w stanie ocenić opony deszczowe i przejściowe, symulując warunki wyścigowe, by zobaczyć w jakich sytuacjach najlepiej spiszą się oba rodzaje opon. Jaime próbował nawet pojechać na slickach po wilgotnym torze rano, co było dobre dla budowania jego pewności siebie. Ogólnie w tych trudnych warunkach kierowcy nie popełnili żadnych błędów, co jest kolejnym pozytywem. Popołudniem na suchym torze powróciliśmy do naszej rutynowej piątkowej pracy, oceniając różne elementy aerodynamiczne, jak również pracując nad ustawieniami samochodu przy dwóch mieszankach opon na suchą nawierzchnię. Obie pracowały dosyć dobrze, a rezultaty przejazdów na dwóch rodzajach deszczówek dzisiejszego ranka także pokazały, że dobrze znoszą jazdę po tym torze”.

(Michał Roszczyn)

Timo Glock (P12/P19): „To był dobry początek weekendu. Oczywiście pierwsza sesja była wolniejsza ze względu na pogodę, ale kiedy tor wysychał i zaczęliśmy wprowadzać zmiany poczułem się bardzo komfortowo, dzięki czemu przyjemnie było zakończyć sesję na dwunastym miejscu – naszym najlepszym w tym sezonie. Po południu poprawiliśmy samochód jeszcze bardziej, dzięki czemu ukończyliśmy sesję przed Lotusem, jako najlepszy z nowych zespołów zaledwie 0,2 sekundy za Toro Rosso. Do tej pory byliśmy mocni w poprawianiu osiągów samochodu w czasie weekendu i myślę, że jutro możemy oczekiwać jeszcze więcej. Wygląda na to, że najnowsze modyfikacje były kolejnym krokiem w dobrą stronę, dlatego jestem optymistą, jeżeli chodzi o nasze osiągi w wyścigu przed własną publicznością”.

Lucas di Grassi (P18/P21): „To był bardzo produktywny piątek i prezentujemy się bardzo mocno przed tym weekendem, co w dużej mierze jest zasługą wprowadzonych modyfikacji na ten wyścig. Mam nadzieję, że pogoda będzie już teraz stabilna i będziemy mogli kontynuować ulepszanie samochodu oraz uzyskać możliwie najlepszy wynik w niedzielę”.

(Bartosz Pyciarz)

Jarno Trulli (P15/P20): „To był dla nas pozytywny dzień. Podczas obu sesji przejechaliśmy wiele okrążeń i wydaje mi się, że samochód nieźle się tutaj zachowuje. Tor poprawiał się w ciągu dnia i jestem przekonany, że możemy osiągnąć jutro dobry wynik”.

Heikki Kovalainen (-/P22): „Najważniejsza rzeczą dzisiaj była niezawodność samochodu w ciągu całego dnia, jednak jestem odrobinę rozczarowany, ponieważ nie udało mi się znaleźć dobrego balansu, więc będziemy musieli popracować nad tym jutro”.

Fairuz Fauzy (P21/-): „Po pierwsze jestem bardzo zadowolony z powrotu do samochodu. Warunki nie były zbyt dobre, jednak były takie same dla wszystkich, więc musieliśmy sobie poradzić z padającym deszczem, przesychającym torem, a potem znów z opadami. Z każdym okrążeniem czułem się coraz bardziej komfortowo. Kiedy tylko nagrzałem opony mogłem cisnąc. Samochód był niezawodny, więc mogliśmy wykonać cały nasz program, co było dzisiejszym celem. Wydaje mi się, że mogliśmy pojechać szybciej, jednak jestem zadowolony z mojej pracy dla zespołu i nie mogę się doczekać powrotu do samochodu”.

(Paweł Zając)

Bruno Senna (P22/P23): „To był produktywny dzień. Udało nam się odrobinę potestować i mamy pewien pomysł na to, co zrobić z samochodem. Podobała mi się jazda w deszczu rano. Pod koniec pierwszej sesji trochę zbyt mocno przycisnąłem i wypadłem w żwir. Teraz musimy skupić się na kwalifikacjach oraz wyścigu. Mam nadzieję, że możemy osiągnąć dobry wynik”.

Sakon Yamamoto (P24/P24): „Podczas obu sesji mieliśmy różne warunki pogodowe. W pierwszym treningu zaczęliśmy na deszczowych oponach, a później zmieniliśmy na przejściowe. Po południu tor wysechł, jednak w niektórych miejscach był wciąż mokry. Mogliśmy wypróbować obie mieszanki opon, przygotowując się do kwalifikacji i wyścigu. Zdobyłem wiele doświadczenia i zebraliśmy wiele danych, ponieważ udało mi się przejechać wiele okrążeń”.

(Paweł Zając)