Nico Rosberg (P6/P1): Pierwszy raz ścigam się w Meksyku i jest to bardzo ekscytujące. Tor przypomina mi moją młodość. Jeździ się po nim jak po torze dla gokartów z ciasnymi zakrętami i dwoma stadionami, które są naprawdę spektakularne dla fanów. Przywieźliśmy tu tylne skrzydło takie samo jak w Monako, z maksymalnym dociskiem. Jednak z powodu wysokości nad poziomem morza w Meksyku, jesteśmy również bardzo szybcy na prostej co jest dziwnym uczuciem. Jestem zadowolony z wyniku. Wygląda na to, że jesteśmy szybcy i byłem w stanie zrobić wiele różnych rzeczy z bolidem. Cieszę się jazdą tutaj i nie mogę się doczekać kwalifikacji i wyścigu.

Lewis Hamilton (P11/P4): Było dziś naprawdę ciężko, jednak fajnie się jeździło. Tor przypomina trasę do gokartów w swoich wolnych sekcjach! To niesamowite jak jest ślisko. Z powodu wysokości nad poziomem morza mamy mniej przyczepności niż na Monzy, więc bolid ślizga się wszędzie. Oczywiście jest to spowodowane również nowym asfaltem, więc nie ma na nim gumy. Jednak im dłużej się jeździ tym jest lepiej. Świetnie jest widzieć tylu kibiców na trybunach. Rzadko kiedy trybuny są pełne już w piątek!


Daniił Kwiat (P2/P2): Tor jest bardzo fajny, daje wiele radości z jazdy i składa się z wielu technicznych sekcji, przed których przejazdem naprawdę trzeba ruszyć głową. Mamy świetnych kibiców, którzy już dziś pokazali nam swoją ogromną pasję – sekcja stadionowa prezentowała się wspaniale. Miło ogląda się takie obrazki. Warunki szybko się zmieniały, ale na tę chwilę wyglądamy dość konkurencyjnie i mamy nadzieję, że utrzymamy naszą formę także podczas kwalifikacji. Na pewno nie będą one dla nas takie proste. Nie jest żadną tajemnicą, że srebrne bolidy i nasi inni rywale poprawią swoje osiągi. Poczekamy, zobaczymy. Trzymamy kciuki, aby udało nam się utrzymać obecny poziom.

Daniel Ricciardo (P5/P3): Czuję, że ten tor ma w sobie olbrzymi potencjał, ale dziś było zbyt ślisko, aby się o tym dokładnie przekonać. Nawet po południu, gdy tor całkiem dobrze przesechł, szybkie sekcje były nadal bardzo mało przyczepne. To nowy obiekt i takie rzeczy są normalne, ale dzięki temu będziemy mieli dużo zabawy. Obiekt jest wyjątkowy i świetnie przygotowany. Na pochwałę zasługuje także jego infrastruktura. Trudno również nie wspomnieć o kibicach, którzy już dzisiaj wypełnili trybuny. Wygląda na to, że wiele zakrętów odpowiada charakterystyce nasze bolidu. Na prostej tracimy tempo względem rywali, ale lepiej od nich radzimy sobie w zakrętach i eskach. Prezentujemy się lepiej niż odczekiwaliśmy, ale musimy poczekać do jutra, by dowiedzieć się, jak wypadamy na tle konkurencji.


Sebastian Vettel (P4/P5): To był interesujący dzień, tor był bardzo śliski. Myślę, że wszyscy mieli problemy z przyczepnością. Zaskakujące było to, że tor okazał się dość wolny – ja liczyłem, że szybkie zakręty będziemy pokonywać z większymi prędkościami. Mam nadzieję, że po nagumowaniu będzie trochę lepiej. Niesamowite jest to, ilu kibiców przyszło na tor już w piątek. Wrażenie kiedy wjeżdża się na stadion jest wyjątkowe, podobnie jak jazda pod tymi wielkimi trybunami. Trochę jak w Singapurze, tylko bardziej. Myślę, że możemy być zadowoleni z przebiegu dnia, choć oczywiście jest miejsce na poprawę. Niestety deszcz przerwał nasz długi przejazd, jednak inni pewnie też mieli ten problem. Tak czy inaczej jestem pewny, że możemy się poprawić i jutro być na wyższych pozycjach.

Kimi Raikkonen (P3/P6): To był dość trudny dzień. Układ toru jest ok, jednak nawierzchnia jest bardzo śliska. Samochód cały czas leciał bokiem i czasem bardziej przypominało to rajdy niż F1. Opony są trochę zbyt konserwatywne, jednak jest tak samo dla wszystkich. Wiedzieliśmy już wcześniej, że prędkości będą wyższe z powodu wysokości i związanej z nią gęstości powietrza. Myślę, że wszyscy korzystają z maksymalnego docisku, jednak ja chyba wolałbym normalny. Oczywiście jak zrobimy więcej okrążeń to przyczepność się poprawi, jednak tak czy siak powinno być trudniej niż podczas innych wyścigów. W drugiej sesji na długim przejeździe zaczęło padać, a ja nie chciałem ryzykować, więc jechałem dość spokojnie. Jutro będzie czas na prace nad ustawieniami i postaramy się go wykorzystać.


Valtteri Bottas (P7/P7): Wiele dziś jeździliśmy co jest dobre. Warunki były bardzo trudne, z niską przyczepnością spowodowaną wysokością, na której jesteśmy, jednak również z powodu nowego asfaltu, który jest bardzo śliski. W nocy musimy się przyjrzeć, jak zmusić opony do lepszej pracy na takiej nawierzchni, to główna sprawa. Jednak jak na razie nie jest źle, myślę że możemy mieć dobry weekend.

Felipe Massa (P10/P10): To był bardzo trudny dzień. Po raz pierwszy jeździliśmy na tym torze i jest to jedna z najbardziej śliskich nawierzchni, po których jeździłem. Było bardzo ciężko utrzymać bolid na trasie, zwłaszcza gdy padało. Nawet na sucho ciężko było zrozumieć prace opon. Mamy wiele pracy ze zrozumieniem samochodu, toru, balansu. To będzie bardzo ważne przed dalszą częścią weekendu.


Fernando Alonso (P17/P8): Podczas pierwszego treningu odłamki pocięły moją lewą tylną oponę, więc musiałem wykonać przejazd na pośredniej gumie. Tak czy inaczej samochód jest coraz lepszy wraz z kolejnymi poprawkami. Idziemy we właściwym kierunku, jednak z tymi wszystkimi karami będziemy ruszać z ostatniego rzędu. Dlatego też jutro skupimy się na tempie wyścigowym oraz zarządzaniu oponami, gdyż okazało się, że degradacja jest większa niż się spodziewaliśmy. Świetnie jest być na nowym torze, zwłaszcza że atmosfera jest wspaniała. Sama nawierzchnia jest bardzo śliska, więc nie było tak fajnie, jak się spodziewaliśmy, ale jutro, jak tor się nagumuje, powinniśmy być szybsi w zakrętach.

Jenson Button (P19/P9): Rano było ciężko, gdyż przyczepność była niewielka i wydawało się, że woda zostaje w asfalcie, co było dziwne. Po południu było jednak znacznie lepiej, a tor jest przyjemniejszy przy większej przyczepności. Zużycie hamulców jest wysokie, więc będzie to trudny weekend dla wszystkich, zwłaszcza w wyścigu, gdzie często jedzie się za kimś. Z niecierpliwością czekam jednak na nieprzewidywalny wyścig. Pomimo startu z końca stawki jak zawsze dam z siebie wszystko. Możemy się trochę pobawić.


Nico Hulkenberg (P16/P11): Ten tor zdecydowanie jest dużym wyzwaniem, jednak fajnie się po nim jeździ. Jest bardzo techniczny i ciężko przejechać go bezbłędnie. Pierwszy i drugi sektor po prostej jest dość kręty, a przyczepność jest mała z powodu nowego asfaltu, łatwo więc popełnić błąd. Jestem zadowolony z kierunku, w którym idziemy, ciągle wiele musimy zdobić, jednak mamy dobrą podstawę i jestem pewny, że zebrane dane nam pomogą. Byliśmy w stanie przejechać wiele okrążeń używając obu mieszanek opon, więc myślę, że możemy się dobrze przygotować do kwalifikacji.

Sergio Perez (P9/P15): To był dla mnie bardzo wyjątkowy dzień, jednak skupiłem się na pracy. Tor jest dość trudny i tak jak oczekiwaliśmy bardzo śliski. W środkowym sektorze ciężko utrzymać odpowiednią linię przejazdu. Wysokość nad poziomem morza znacznie zmniejsza docisk. Warunki są trudne, jednak takie same dla każdego, więc musimy się dostosować. Chciałbym dać wszystkim fanom powód do świętowania w niedzielę, świetnie było ich dziś zobaczyć. Jestem przekonany, że możemy zaliczyć dobry wynik dla nich.


Pastor Maldonado (P13/P12): Za nami niezły dzień. Tor bardzo mi się podoba. Nawierzchnia była dziś naprawdę śliska, ale gdy zaczęliśmy korzystać ze slicków, warunki szybko uległy poprawie. Dziś skupialiśmy się na pracach nad balansem i hamulcami, ale ogólnie nie możemy narzekać na to, jak spisuje się nasz bolid. Nie mogę się już doczekać, by zobaczyć, jak dużych postępów uda nam się dokonać przed czasówką.

Romain Grosjean (P--/P16): Jestem sfrustrowany problemem ze skrzynią biegów, jaki pojawił się w połowie jedynej dziś dla mnie sesji treningowej. Tor jest bardzo interesujący, a jego sekcje są dobrze ze sobą połączone. Cieszyłem się tym, że mogłem coraz mocniej naciskać, ucząc się nowych linii jazdy. Jestem pewny, że problem ze skrzynią zostanie wyeliminowany i przed kwalifikacjami będę mógł przejechać trochę więcej kółek.

Jonathan Palmer (P15/P--): To dość charakterystyczny obiekt, a kierowcy wyścigowi zawsze szybko uczą się nowych torów. Dość szybko byłem w stanie zacząć jechać optymalnym tempem, nawet jeśli czasem nie trzymałem się właściwej linii – to zdarza się zawsze, gdy pracujesz nad wyczuciem limitów.


Carlos Sainz Jr (P8/P13): To był dość trudny pierwszy dzień w Meksyku, tor był bardzo śliski. Rano mieliśmy problemy z temperaturą hamulców, co nie pozwoliło mi cisnąć w pierwszym treningu. Dobrą wiadomością jest to, że lepiej było w drugiej sesji, więc mogłem poznać tor, krok po kroku. Mamy mały margines do poprawy w kwestii balansu, ponieważ nie czułem się dziś najlepiej w porównaniu do reszty sezonu. Mamy nieco pracy domowej do odrobienia i zdecydowanie będzie to weekend pełen wyzwań, jednak nie mogę się doczekać kolejnych jazd.

Max Verstappen (P1/P20): To było nowe doświadczenie dla każdego, ponieważ jeździliśmy tutaj po raz pierwszy, więc na początku warunki były dość trudne. Jednak myślę, że dobrze budowaliśmy prędkość i miałem bardzo dobry pierwszy trening. Ukończenie go na pierwszej pozycji jest oczywiście miłe i oznacza, że bolid pracował dobrze, jak również lubię tu jeździć. Niestety na moim pierwszym okrążeniu w drugim treningu nagle straciłem panowanie nad tyłem bolidu i rozbiłem się w ostatnim zakręcie. Myślę, że było to spowodowane połączeniem zimnych opon i ciągle nieco wilgotnego toru. Przeceniłem przyczepność... Szkoda, ponieważ w tym zakręcie nie ma pobocza! W nocy skupimy się na danych od Carlosa, by przygotować się na kolejne sesje.


Felipe Nasr (P14/P14): To był dla mnie ciężki dzień. Ciężko jest zmusić tu opony do pracy z powodu niskiej przyczepności. Próbowaliśmy różnych ustawień bolidu, ale jeszcze żaden nie spisywał się tu odpowiednio. Musimy spojrzeć w dane, byśmy mogli się poprawić w dalszej części weekendu.

Marcus Ericsson (P12/P17): Dzisiaj chodziło o nauczenie się nowego toru i przyzwyczajenie do niego. Poziom przyczepności był dość niski, więc dokonaliśmy kilku zmian w bolidzie, by dostosować się do tych warunków. To normalne, że nawierzchnia jest śliska na nowych torach. Miałem problemy głównie na pośredniej mieszance. Na miękkiej było nieco lepiej, jednak mamy przed sobą sporo pracy. Musimy przeanalizować dane i dokonać odpowiednich zmian w samochodzie.


Alexander Rossi (P18/P18): Za mną udany dzień. W trakcie pierwszego treningu przyczepność na torze poprawiała się bardzo szybko. To ekscytujący obiekt. Po południu mieliśmy mały problem z elektryką, ale udało nam się go wyeliminować i byliśmy w stanie przejechać kilka dobrych okrążeń. Czuję się komfortowo w moim bolidzie i nie mogę się już doczekać tego, co przyniesie nam sobota.

Will Stevens (P20/P19): To był nieco frustrujący dzień. Rano straciłem sporo czasu przez problem z sensorem. Po południu szło nam lepiej, ale cały czas zmagałem się z przyczepnością. Tej nocy czeka nas sporo pracy – musimy przyjrzeć się wielu obszarom samochodu, tak by jutro znaleźć się w dużo lepszym położeniu.