F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2006
GP Bahrajnu
GP Malezji
GP Australii
GP San Marino
GP Europy
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Wielkiej Brytanii
GP Kanady
GP Stanów Zjednoczonych
GP Francji
GP Niemiec
GP Węgier
GP Turcji
GP Włoch
GP Chin
GP Japonii
GP Brazylii
Strona główna sezonu 2006
Klasyfikacje generalne 2006
Statystyki z sezonu 2006

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Indianapolis.
United States Grand Prix 20062 lipca
Indianapolis Motor Speedway
Długość toru: 4,192 km
Liczba okrążeń: 73
Pełny dystans: 306,016 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:09,454 - Q1, Rubens Barrichello (Ferrari), 2004
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:10,399 - Rubens Barrichello (Ferrari), 2004
Największa średnia prędkość wyścigu:
204,648 km/h - Michael Schumacher (Ferrari), 2005
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Opis kwalifikacji  [  T-  |  T+  ]
Zespół Ferrari całkowicie zdominował kwalifikacje do wyścigu o Grand Prix Stanów Zjednoczonych i to do tego stopnia, że teoria o przygotowaniu przez firmę Michelin słabych opon, ale za to gwarantujących bezpieczną jazdę po torze Indianapolis, zyskała zupełnie nowy wymiar. W pierwszym bloku kwalifikacji potwierdzać zdawała się to imponująca szybkość korzystających z konkurencyjnych opon Bridgestone kierowców Midland, którzy z łatwością załapali się do pierwszej szesnastki, a także Takumy Sato (Super Aguri), bowiem Japończyk uplasował się na 18 pozycji, pokonując między innymi Nico Rosberga (Williams). Niemiec także korzysta jednak z opon Bridgestone i to może wskazywać na to, że dzisiejsza postawa Ferrari to nie tylko zasługa opon.

Z powyższego tekstu dowiedzieliśmy się już, że młody Rosberg nie załapał się do drugiego bloku kwalifikacji – strata Niemca do najszybszego wówczas Felipe Massy (Ferrari) wyniosła blisko dwie i pół sekundy. Nico nie musiał jednak czuć się zawstydzony, gdyż wraz z nim z dalszego udziału w kwalifikacjach odpadli także dwaj doświadczeni kierowcy, David Coulthard (Red Bull) i Jarno Trulli (Toyota). Ten ostatni miał jednak najprawdopodobniej jakieś problemy, ponieważ jego bolid pod koniec pierwszego okrążenia pomiarowego zaczął dosyć mocno ocierać o tor, wzburzając za sobą tumany kurzu. Włoch więcej nie pojawił się już na torze, kończąc pierwszy blok na 20 pozycji.

Tymczasem Coulthardowi (P17) zabrakło zaledwie 0.013 sekundy do załapania się do pierwszej szesnastki. Co gorsza Szkota zdołał pokonać nie tylko jego partner z zespołu Red Bull, Christian Klien, ale także i lokalny bohater Scott Speed (Toro Rosso), który po raz trzeci w swoim debiutanckim sezonie załapał się do drugiego bloku kwalifikacji – tym razem przed własną publicznością. Mniej szczęścia miał jednak jego partner, Vitantonio Liuzzi, który pomimo przejechania 10 okrążeń od Speeda okazał się wolniejszy aż o blisko sekundę, co dało mu zaledwie 21 pozycję startową. Wolniejszy od Włocha był tylko drugi kierowca Super Aguri, Franck Montagny.

W drugim bloku nie było już większych niespodzianek, może poza dosyć słabą postawą kierowców McLarena, z których do pierwszej dziesiątki ostatecznie załapał się tylko Kimi Raikkonen i to ledwo co, bowiem Fin od Juana Pablo Montoi (P11) okazał się szybszy o zaledwie 0.015 sekundy. Pozycjami startowymi od 12 do 16 zadowolić musieli się tymczasem Mark Webber (Williams), Speed, kierowcy MF1 Racing (Christijan Albers i Tiago Monteiro) oraz Klien. Najszybszy tym razem okazał się Michael Schumacher, pokonując swojego partnera Massę o ponad pół sekundy. Nieznacznie wolniejszy od Brazylijczyka okazał się Giancarlo Fisichella, natomiast jego partner z zespołu Renault, Fernando Alonso, uplasował się dopiero na dziewiątej pozycji.

Ostatni blok kwalifikacji rozpoczął się tradycyjnie od wytracania paliwa przez pozostałych na torze najszybszych 10 kierowców. Wkrótce jednak fanów zespołu BMW Sauber czekała niezbyt miła niespodzianka – Nick Heidfeld, który w pierwszym bloku uzyskał czwarty czas, a w drugim – szósty, po przejechaniu zaledwie sześciu okrążeń musiał zatrzymać się na poboczu ze względu na problemy techniczne. Na szczęście wygląda na to, że zawiodła tylko elektronika, a więc Niemiec powinien wystartować jutro z 10 pozycji. Tymczasem Jacques Villeneuve pokazał, że bolid BMW F1.06 na Indy spisuje się wyśmienicie, czego efektem jest wywalczona przez Kanadyjczyka szósta pozycja startowa – zdecydowanie najlepsze osiągnięcie w tym sezonie dla niemiecko-szwajcarskiej stajni.

W dzisiejszych kwalifikacjach zabrakło jednak trochę emocjonującej walki o pole position, jako że Michael Schumacher wydawał się być zupełnie nie do pokonania. Niemiec jako jedyny zdołał zejść poniżej jednej minuty i 11 sekund, a swojego najbliższego rywala, którym okazał się jego partner z zespołu Ferrari, Massa, pokonał aż o ponad 0.6 sekundy. Siedmiokrotny mistrz świata jest więc na najlepszej drodze do odniesienia piątego zwycięstwa na torze Indianapolis. Drugi rząd startowy przypadł Fisichelli i Rubensowi Barrichello (Honda), co dla obydwu kierowców jest bardzo dobrym osiągnięciem, zwłaszcza że okazali się oni szybsi od swoich zespołowych partnerów, Alonso i Jensona Buttona. Dla Alonso piąta pozycja startowa to jedno ze słabszych osiągnięć w tym sezonie, ale wiele będzie jeszcze zależało od obranej strategii na wyścig.

Wraz z Buttonem w czwartym rzędzie ustawi się jutro na starcie Ralf Schumacher (Toyota), który jako ostatni zmieścił się poniżej dwóch sekund straty do swojego starszego brata. Tymczasem Raikkonen wykręcił zaledwie dziewiąty czas na nowych oponach i patrząc na stratę czasową Fina do zdobywcy pole position należy się spodziewać, że ma on w swoim bolidzie dosyć dużo paliwa. Tym niemniej po ostatnich dwóch wyścigach zespół McLaren wypadł tym razem dosyć słabo i nie wiadomo, czy na Indy uda mu się wywalczyć najniższy stopień podium. Zmartwień takich nie ma jednak zapewne ekipa Ferrari, która będzie jutro liczyła na odniesienie pierwszego podwójnego zwycięstwa w tym sezonie.

  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
lakeman, 01.07.2006 22:20[!]
Fisico i Rubinho chyba w drugim a nie trzecim rzędzie - tak dla ścisłości :)
Maraz, 01.07.2006 22:26[!]
Ehh, znowu ten mój pośpiech mnie gubi - poprawione :)
M@ru$, 01.07.2006 22:54[!]
"[...] niezbyt niemiła niespodzianka [...] " - :P czyli jednak miła niespodzianka? :P no bo niezbyt niemiła, czyli nie taka zła :P moim zdaniem to była niezbyt miła niespodzianka :P hehe czepiam sie ;) pozdrowienia ;)
Maraz, 01.07.2006 23:00[!]
I kolejna gafa... ;) Poprawione - dzięki.
Till, 01.07.2006 23:12[!]
Ferrari i Schumacher są i beda najlepsi bravo Schumi bravo Massa
Thunder Bolt, 01.07.2006 23:31[!]
Till masz rację Ferrari i Schumi są i będą najlepsi
kuba_new, 02.07.2006 00:18[!]
oby nie
adams, 02.07.2006 07:42[!]
Nie będą najlepsi tylko mają dobre opony.
Leon, 02.07.2006 08:24[!]
Tak jak Williams i Toyota , a gdzie oni są ?
MadKaras...psycho fan MS, 02.07.2006 10:12[!]
FORZA FERRARI. wyscig to nie qual ale mysle ze MS nie odda pierwszej pozycji. Alonso moze wreszcie nie dojedzie
adams, 02.07.2006 10:17[!]
ja obawiam się,że Bridgestone przekazuje lepsze mieszanki dla Ferrari niż reszcie klientów..
hide, 02.07.2006 10:59[!]
Mozesz tylko snuc domysly nic wiecej. Nigdy sie tego nie dowiemy. Ale nawet gdyby to i tak nie pomoglo by to w duzej mierze zespolom ktore urzywaja tych opon.
Hitokiri, 02.07.2006 11:50[!]
adams: czyżby kolejna teoria spiskowa? :)
Leon, 02.07.2006 12:50[!]
A mnie cieszy ,że Midland był szybszy od Red Bulli , ciekawe co na to "genialny" konstruktor , Newey ?
Arczyn, 02.07.2006 18:02[!]
Przecież to oczywiste, że jeśli Ferrari wygrywa to albo oszukuje albo ma lepsze opony :D (i wtedy też oszukuje, bo niesprawiedliwie inni mają gorsze ;)
Wyścigu sobie nie zobaczę, bo za dwie godziny wyjeżdżam, ale mam nadzieję, że gdy rano dotrę na miejsce i kupię Przegląd Sportowy zobaczę dwa Ferrari na dwóch pierwszych miejscach :)
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca