Lewis Hamilton (P1): „Jestem w siódmym niebie, że zdobyłem swoje pierwsze pole position w Formule 1 i to w dodatku na torze, na którym nigdy nie jeździłem. [...] Na ostatnim zakręcie prawie dotknąłem ściany. Skupiam się teraz na wyścigu i mam nadzieję, że ani Fernando ani ja nie zrobimy niczego głupiego, choć oczywiście będę się starał utrzymać pierwsze miejsce. Teraz potrzebuję trochę czasu na przemyślenia i relaks podczas dzisiejszego popołudnia. Bolid, silnik i opony sprawowały się dzisiaj wspaniale, a zespół wykonał niesamowitą pracę. Dwa pierwsze pola startowe i prowadzenie w obydwu klasyfikacjach mistrzostw jest wspaniałą nagrodą dla wszystkich z zespołu, którzy pracowali bardzo ciężko ”.

Fernando Alonso (P2): „Jestem zadowolony, że jutro wystartuję z pierwszego rzędu razem z Lewisem. To wielki sukces naszego zespołu. Na swoim ostatnim okrążeniu pomiarowym byłem bliski zdobycia pole position, będąc najszybszym w dwóch pierwszych sektorach, jednak w 10 zakręcie zjechałem trochę z optymalnej linii i złapałem pobocze, przez co straciłem około 0,3 sekundy. Postanowiłem wtedy odpuścić, gdyż wiedziałem, że i tak nie uda mi się poprawić swojego najlepszego czasu. Dzięki temu zaoszczędziłem trochę paliwa. [...] Oczywiście będę się starał wygrać jutrzejszy wyścig, jednak będę miał także na uwadze fakt, że jeszcze nie jest to ostateczna walka o mistrzostwo, więc będę rozważny”.

Ron Dennis, szef zespołu: „Fantastyczny wynik dla naszego zespołu. [...] Fernando na nieszczęście nie poprawił swojego najlepszego czasu, choć w dwóch pierwszych sektorach był szybszy”.

Norbert Haug, szef Mercedes Motorsport: „Można by rzec: kwalifikacje jak ze snów. [...] To oczywiście nie oznacza, że wygraną wyścigu mamy już w kieszeni – jutrzejsze 70 okrążeń będzie bardzo wymagające, jednak powinniśmy osiągnąć porządny wynik”.

Nick Heidfeld (P3): „Jestem niezwykle zadowolony z mojego trzeciego miejsca, zwłaszcza że straciłem mnóstwo czasu dzisiaj rano i przejechałem tylko jedno pomiarowe okrążenie w trzeciej sesji. Chcieliśmy ograniczyć w pewnym stopniu przebieg, a potem w końcówce miałem problemy z hydrauliką. Dodatkowym problemem było przyzwyczajenie się do warunków na torze, przy ciągle zmieniającym się wietrze. Dzisiejsze popołudnie przebiegało dosyć dobrze, ale ściąłem szykanę na ostatnim zakręcie. Dzisiejsze uderzenie w ścianę nie było tak mocne jak wczoraj, dlatego byłem całkiem pewny, że nie sprawi to żadnych problemów, ale jak się okazało miało to wpływ na sterowanie, a dodatkowo w trakcie 3 sesji kwalifikacyjnej uległo to pogorszeniu. Przyjechaliśmy tutaj z nadzieją, że będziemy mocniejsi niż w Monako, i że będziemy równie dobrzy jak byliśmy w kilku poprzednich latach. BMW zawsze było silne na szybkich torach tak jak i wcześniej Sauber”.

Robert Kubica (P8): „Ten weekend jest dla mnie dosyć trudny. Już na początku mieliśmy problemy z balansem bolidu, których nie mogliśmy rozwiązać przed kwalifikacjami. Dlatego wszystko zostało takie same aż do dzisiaj, dodatkowo brakowało przyczepności na tylnej osi. Ale dopiero w wyścigu zobaczymy jak się wszystko potoczy”.

Mario Theissen, szef BMW Motorsport: „To jest wybitny wynik kwalifikacji dla Nicka. Po problemowej porannej sesji treningowej włożył wiele serca w kwalifikacje. Oczywiście trzecie miejsce jest niezwykle obiecującą pozycją do rozpoczęcia wyścigu. Dla Roberta kwalifikacje nie były aż tak dobre. Z powodu problemów technicznych w pierwszym treningu, stracił wiele cennego czasu, przez co musiał wystartować w kwalifikacjach będąc nadal niezadowolonym z ustawień bolidu. Dodatkowo miał pecha kiedy trzech innych kierowców zakończyło kwalifikacje z czasami w przedziale jednej dziesiętnej sekundy, a właśnie on uzyskał najgorszy czas z tej grupy”.

Willy Rampf, dyrektor techniczny: „To jest genialny wynik – zwłaszcza po nerwowym Q2. Po tym jak skasowano czas Nicka za ścięcie szykany zaryzykował, wszystko albo nic. Udało mu się i to w świetnym stylu. W przypadku Roberta nie było tak dobrze i pokonany o ułamki sekund zakończył kwalifikacje na 8 pozycji. Szczerze mówiąc liczyliśmy tutaj właśnie na drugi rząd startowy”.

Kimi Raikkonen (P4): „Oczywiście wolałbym być bardziej z przodu na starcie, ale wiemy, że mamy konkurencyjny bolid podczas jazdy wyścigowym tempem, a jeśli chodzi o dzisiejszy rezultat, to nie wiemy jeszcze kto jechał z jaką ilością paliwa w Q3. Nie miałem dzisiaj większych problemów, ale brakowało mi trochę prędkości w porównaniu z naszymi największymi rywalami. Jednakże zanim zacznę się tym zamartwiać, musimy poczekać i zobaczyć jak przebiegnie wyścig. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby osiągnąć najlepszy możliwy rezultat”.

Felipe Massa (P5): „Na pewno nie możemy być zadowoleni z tego rezultatu, ale poczekajmy na jutrzejszy wyścig – wtedy zobaczymy prawdziwy obraz sytuacji, zwłaszcza w zakresie strategii, jaką obrały poszczególne zespoły. Nasz bolid jest bardzo dobry w warunkach tempa wyścigowego i przy odrobinie szczęścia jesteśmy w stanie nadrobić kilka pozycji na starcie”.

Jean Todt, szef zespołu: „To była bardzo rozczarowująca sesja kwalifikacyjna dla nas, najgorsza w tym sezonie, gdyż nie byliśmy w stanie sprostać naszym największym rywalom. Oczywiście punkty są rozdawane tylko za wyścig i jutro kluczowymi czynnikami będą jak zwykle: strategia, niezawodność, osiągi i praca zespołowa, ale ogólny obraz po dzisiejszych kwalifikacjach nie jest zbyt obiecujący. Mam nadzieję, że to się zmieni w wyścigu”.

Luca Baldisserri, szef operacyjny na torach: „Na tym torze rezultat kwalifikacji jest mniej ważny niż na innych, ale nie możemy zaprzeczyć temu, że nasi najbliżsi rywale byli od nas szybsi. Wiemy, że mamy konkurencyjny pakiet w warunkach wyścigu i na tym torze strategia i praca zespołu mogą okazać się decydujące. Ten wyścig jest bardzo ciężki dla samochodów i niezawodność będzie odgrywała kluczową rolę. Będziemy starali się zdobyć możliwe jak najwięcej punktów, choć zdajemy sobie sprawę, że czeka nas ciężki wyścig”.

Mark Webber (P6): „Miło ukończyć sesję kwalifikacyjną bez żadnych problemów. Zespół wykonał dobrą pracę. Bolid prowadził się dobrze przez cały weekend. Wczoraj wieczorem zostałem dłużej na torze i pracowałem, bym w kwalifikacjach był szybszy. Dzisiaj także zamierzam przygotować się w ten sposób do jutrzejszego wyścigu”.

David Coulthard (P14): „Do tej pory ten weekend nie układa się po mojej myśli. Podczas dzisiejszej porannej sesji najechałem za bardzo na krawężnik i moi mechanicy musieli wymienić kilka części przed kwalifikacjami. Użyliśmy ponownie hamulców na wyścig, które testowaliśmy w piątek, jednak mieliśmy z nimi problemy, a dokładnie z ich powierzchnią. Objawiały się one tym, że na jednym kole hamulce nie łapały optymalnej temperatury, przez co bolid był niestabilny przy hamowaniu i wpadał w poślizg. Zespół próbował usunąć źródło problemu, jednak hamulce dalej były nieprzewidywalne, raz działały dobrze, raz nie. To było rozczarowujące”.

Nico Rosberg (P7): „Możemy być dzisiaj zadowoleni z siódmego miejsca i jest to dobra pozycja wyjściowa do wyścigu, choć szkoda, że do szóstego miejsca zabrakło mi zaledwie 0,006 sekundy. Podczas porannego treningu nie łatwo było znaleźć dobry balans samochodu, ale w trakcie kwalifikacji mieliśmy dobre tempo. W wyścigu trudno będzie rywalizować z czołowymi zespołami, ale będziemy walczyć ze wszystkimi i z pewnością spodziewam się zdobyć kilka punktów”.

Alex Wurz (P19 po karze nałożonej na Kovalainena): „Niewiele mam do powiedzenia poza tym, że byłem po prostu wolny. Musimy zbadać gdzie traciłem najwięcej czasu, ale oczywiście jestem zły na siebie. Jutro zapłacę za to cenę i wyścig będzie z pewnością ciężki, ale jestem wojownikiem i nie zamierzam się poddać”.

Sam Michael, dyrektor techniczny: „Nico miał udane kwalifikacje i do szóstego miejsca zabrakło mu bardzo niewiele, tak więc wykonał dobrą pracę we wszystkich sesjach i postaramy się by w wyścigu zajął jeszcze wyższe miejsce. Niestety Alex nie wyszedł poza Q1 i nie pomogła mu z pewnością czerwona flaga, ale tak czy inaczej szkoda, że nie przeszedł dalej. Oba samochody spisywały się bez zarzutu. Liczymy jutro na dobre tempo Nico oraz na wspinaczkę Alexa w górę stawki”.

Giancarlo Fisichella (P9): „Cały obecny weekend był dla mnie bardzo dobry, co tylko pokazuje jak bardzo niefortunne było to, że mój finałowy przejazd w trzeciej części kwalifikacji okazał się niezbyt udany. W Q2 bolid był naprawdę mocny i miałem jeszcze niewykorzystane rezerwy, więc byłem pewny dobrego miejsca startowego. Niestety podczas ostatniego przejazdu popełniłem błąd w 6 zakręcie. Oczywiście, starałem poprawić swój czas, ale popełniłem kolejne błędy w zakrętach 10 i 13. Spodziewaliśmy się wyższej pozycji startowej niż 9, ale mimo to jestem pozytywnie nastawiony do jutrzejszego wyścigu. Nasz bolid jest konkurencyjny na twardszych oponach, które jak myślę będą również głównym wyborem większości pozostałych zespołów. Dodatkowo nasz bolid utrzymuje dobre tempo i jestem przekonany, że będę w stanie zyskać kilka miejsc w jutrzejszym wyścigu”.

Heikki Kovalainen (P22 po karze za wymianę silnika): „Na początku chciałbym podziękować wszystkim moim mechanikom, którzy ciężko pracowali cały weekend: wymiana podwozia w nocy, silnik dziś rano i kolejne naprawy w trakcie Q1 po uderzeniu w ścianę. Wykonali kawał dobrej roboty i jest mi przykro, że nie mogłem im odpłacić lepszą postawą w kwalifikacjach. Sesję rozpocząłem wiedząc, że czeka mnie kara za wymianę silnika, ale byłem zdeterminowany by wycisnąć z bolidu wszystko i uzyskać jak najlepszą pozycję. W czwartym zakręcie zbyt mocno najechałem na krawężnik i straciłem kontrolę nad tyłem auta – uderzenie uszkodziło podłogę i tylne skrzydło. Ekipa robiła co mogła aby naprawić uszkodzenia, ale po tym wszystkim bolid prowadził się dosyć niepewnie. Miałem nadzieję, że uzyskałem wystarczający wynik aby awansować do Q2, ale niestety. Nie ma sensu udawać, że jutrzejszy wyścig będzie łatwy. Wiemy, że staruję z samego końca i z myślą o tym przygotowaliśmy nasze ustawienia. Muszę być agresywny przez cały wyścig i będę próbował awansować o tyle pozycji ile się da”.

Pat Symonds, szef działu inżynierii: „Giancarlo miał wybitnie dobry weekend i wydawał się być dość konkurencyjny we wszystkich sesjach, więc jego ostateczna pozycja startowa jest małym rozczarowaniem. Kilka małych błędów w ostatnim przejeździe sprawiło, że nie był w stanie poprawić swojego czasu i stracił szansę na lepsze miejsce na starcie. Ale biorąc pod uwagę jego dotychczasowe tempo we wcześniejszych sesjach powinien mieć dobry wyścig. Wypadek wczoraj i awaria silnika dziś ograniczyły Heikkiemu możliwość jazdy na torze, który jest dla niego nowy. Starając się bardzo w kwalifikacjach, przesadził trochę w dążeniu do poprawy swojej pozycji. Mechanicy świetnie się spisali aby mógł wrócić na tor, ale jego ostatni przejazd był również pierwszym tego weekendu na miękkich oponach. Ostatnie słowa chciałbym skierować do naszych mechaników. Doświadczyli kolejnego trudnego weekendu, z nieplanowaną wymianą podwozia wczoraj, dzisiejszą wymianą silnika i skrzyni biegów oraz pilnymi naprawami w trakcie kwalifikacji. Zajęli się wszystkim i zrobili to perfekcyjnie”.

Denis Chevrier, menedżer odpowiedzialny za silniki: „[...] Mimo, że w Monako mieliśmy problemy z silnikiem Heikkiego, analiza po wyścigu nie wykazała żadnych problemów. Podjęliśmy więc decyzję, że wystarujemy na tej jednostce również w Kanadzie. Nagła awaria mechaniczna, jakiej doświadczyliśmy dziś rano, nie miała żadnego związku z wydarzeniami w Monako i nadal staramy się zrozumieć co się stało. Pomimo tego jesteśmy pewni, że problem ten nie dotyczy pozostałych trzech silników Renault w stawce. [...]”.

Jarno Trulli (P10): „Pojechałem dzisiaj najszybciej jak się tylko dało i jestem z tego bardzo zadowolony, pomimo tego, że oczywiście wolelibyśmy być bliżej czołówki. Jest rzeczą oczywistą, że zostaliśmy spowolnieni przez wszystkie problemy, jakie mieliśmy wczoraj oraz przez ograniczoną liczbą kółek, jakie pokonaliśmy podczas treningów. Straciliśmy trochę czasu omijając krawężnik w zakręcie numer 8, ale biorąc pod uwagę wszystko co się dzisiaj zdarzyło nasze wyniki są niezłe. Byłem naprawdę bardzo zadowolony z okrążenia, dzięki któremu dostałem się do Q2. Wyścig to już inna historia, ale to jest ciekawy tor, na którym sporo kierowców może odpaść, tak więc najważniejsza rzecz to dojechać mety. Trybuny będą pełne, tak więc będzie dobra atmosfera. Naszym celem jest oczywiście jak najlepszy wynik”.

Ralf Schumacher (P18): „Cały weekend był dla nas daleki od doskonałości. Wczorajsze problemy oznaczały, że nie mogliśmy w pełni wykorzystać treningów. Tak czy inaczej oczekiwaliśmy więcej tego popołudnia, ale korek spowodował, że nie miałem czystego okrążenia i to tyle na ten temat. Na moim ostatnim okrążeniu cztery auta wyjechały z boksów przede mną i były na mojej drodze. Później, na drugim okrążeniu przez cały czas przede mną jechał kolejny samochód. Szkoda, bo były możliwości w trakcie tego weekendu na lepszy wynik, jako że we wczorajszej pierwszej sesji treningowej byłem w stanie osiągnąć kilka rozsądnych czasów okrążeń. To będzie ciężki wyścig, ale na tym torze wszystko może się wydarzyć, tak więc zrobimy wszystko co można aby uzyskać dobrą pozycję jutro”.

Pascal Vasselon, szef techniczny ds. nadwozia: „Podnieśliśmy się po niemożności kontynuowania testów podczas wczorajszej drugiej sesji treningowej, ale i tak nasz dzisiejszy występ był pod względem tempa najgorszym w tym sezonie. Straciliśmy dystans do naszych bezpośrednich rywali takich jak Renault, Red Bull i Williams. Jarno spisał się dobrze kwalifikując się do czołowej dziesiątki, ale Ralf nie miał szczęścia. Trafił na korek przy ostatnim wyjeździe na tor, a przejazd ten był z pewnością dla niego najważniejszym po wznowieniu sesji po okresie czerwonej flagi. To jest ciężki weekend, a w dodatku poranny trening również został przerwany przez czerwoną flagę”.

Takuma Sato (P11): „Jestem zadowolony z uzyskanego rezultatu i jesteśmy w bardzo dobrym położeniu przed jutrzejszym wyścigiem. Spodziewaliśmy się ciężkiego weekendu w Kanadzie, jako że nasze okoliczności uniemożliwiły nam rozwinięcie bolidu w takim stopniu jak byśmy tego chcieli. Jednakże uczyniliśmy spory postęp podczas sesji treningowych i jestem zadowolony z tego, że samochód pokazał dobre osiągi, i że wszystko poszło dzisiaj po naszej myśli. Liczymy na to, że jutro będziemy mieli udany wyścig”.

Anthony Davidson (P17): „Sytuacja stała się trudna w Q1 po wywieszeniu czerwonej flagi i sądzę, że wszyscy musieli szybko zmienić swoje plany. Zaliczyliśmy tylko jeden przejazd, ale dużo zespołów wykonało po dwa i wiedzieliśmy, że będzie bardzo trudno przejść dalej. Myślę, że obaj z Takumą przejechaliśmy dobre okrążenie, mając do dyspozycji tylko jeden szybki przejazd. Miałem także problem z ziarnieniem tylnych opon w drugiej połowie okrążenia i właśnie tam straciłem sporo czasu. Myślę, że bez tego łatwo dostałbym się do Q2. Byłem o 0,5 sekundy szybszy w stosunku od moich czasów z rana i byłem naprawdę zadowolony z mojego tempa, ale kiedy dotarłem do zakrętu numer 10 straciłem całą przewagę i skończyłem okrążenie z czasem 1:17,5 – wielka szkoda”.

Graham Taylor, dyrektor sportowy: „Czerwona flaga podczas Q1 postawiła nas w trochę niekorzystnej sytuacji, ale udało nam się z tego dobrze wybrnąć i myślę, że wypuściliśmy bolidy na tor w właściwym momencie. Niestety w przypadku Anthony'ego nie byliśmy w stanie osiągnąć wystarczająco dobrego czasu okrążenia by przebić się do Q2 – zabrakło nam do tego zaledwie 0,001 sekundy. To jest rozczarowujące, ponieważ czasy pierwszych dwóch sektorów wyglądały bardzo obiecująco. Taku nie miał super przejazdu, ale był wystarczająco szybki, aby dostać się do Q2, gdzie byliśmy w stanie osiągnąć właściwe dla nas miejsce. Ukończył dobre okrążenie i uplasował się na 11 pozycji, dając nam najlepszą opcję wyboru strategii na jutro”.

Vitantonio Liuzzi (P12): „Kolejne dobre kwalifikacje, które potwierdzają, że auto sprawuje się coraz lepiej. Na moim najszybszym kółku wpadłem w mały poślizg w zakręcie numer 7 i gdyby nie to, to całkiem możliwe, że znalazłbym się w trzeciej części kwalifikacji. Jestem optymistycznie nastawiony przed jutrzejszym dniem i być może powtarzam się w moich komentarzach przed każdym wyścigiem, ale my naprawdę poprawiamy się z wyścigu na wyścig. Teraz musimy obserwować niezawodność aut podczas wyścigu, jako że mieliśmy podczas całego weekendu małe problemy ze skrzynią biegów. Trzymajcie za mnie kciuki!”

Scott Speed (P16): „Po raz pierwszy w tym sezonie przeszedłem do drugiej części kwalifikacji. Myślę, że powinienem tego dokonać już podczas poprzednich wyścigów, ale zwykle pechowo grzęzłem w korkach. Dziś nie miałem żadnych problemów z korkami i stąd mój awans. Auto sprawowało się świetnie podczas pierwszej części kwalifikacji, ale później kiedy tor był bardziej nagumowany walczyłem z podsterownością, której nie mogliśmy się pozbyć przez skorygowanie ustawień skrzydła. Mam nadzieję, że jutro zdobędę kilka punktów, ale to będzie wymagało aby kilku kierowców przede mną zakończyło udział w wyścigu przed czasem”.

Giorgio Ascanelli, dyrektor techniczny: „To nasze najlepsze kwalifikacje w tym sezonie, jako że po raz pierwszy oba nasze auta znalazły się w drugiej części kwalifikacji. Musimy się postarać, aby powtórzyć ten rezultat w kolejnych wyścigach sezonu, zanim zaczniemy mówić o trwałej poprawie naszych osiągów. Tak czy inaczej wszyscy członkowie zespołu naprawdę starają się wykonywać swoją robotę najlepiej jak się tylko da, tak aby osiągnąć postęp. Co do dzisiejszych wyników, to możemy być z nich tylko zadowoleni”.

Rubens Barrichello (P13): „Dzisiejsza sesja kwalifikacyjna była dla mnie dobra, odpowiada mi również balans bolidu. Niestety straciłem trochę czasu na nawrocie, gdzie pojechałem trochę za szeroko i przez to straciłem szansę na awans do pierwszej dziesiątki. Jednakże nadal jestem pozytywnie nastawiony do jutrzejszego wyścigu, jako że bolid ma dobry balans i lepsze osiągi na używanych oponach niż na nowych”.

Jenson Button (P15): „Podczas dzisiejszych kwalifikacji borykaliśmy się z problemem słabej przyczepności na torze. Bolid zachowywał się całkiem inaczej niż podczas sesji treningowych oraz miał słabą przyczepność na całej długości toru. Zazwyczaj w trakcie kwalifikacji osiągałem dobre wyniki na tym torze, ale niestety nie dziś. To duży zawód zarówno dla mnie jak i dla całego zespołu, ale teraz musimy przeanalizować wszystkie dane tak aby wyciągnąć z naszego pakietu wszystko co się da w jutrzejszym wyścigu”.

Jacky Eeckelaert, główny inżynier: „Spodziewaliśmy się wyższych pozycji w trakcie kwalifikacji, ale żaden z naszych kierowców nie miał pustego toru pod koniec Q2. Dodatkowo mieliśmy problemy z rozgrzaniem opon, co również powodowało utratę przyczepności. Jednakże w związku z ilością paliwa zatankowanego na wyścig te problemy powinny jutro zniknąć. Mamy dobre tempo i z prawidłową strategią, więc powinniśmy zyskać kilka pozycji”.

Adrian Sutil (P20 po karze nałożonej na Kovalainena): „Wczoraj poszliśmy w trochę złym kierunku z ustawieniami bolidu, ale na szczęście dzisiaj było już znacznie lepiej. Czuję się nieco rozczarowany, jako że bycie przedostatnim nigdy nie jest przyjemne. Wiedzieliśmy, że będzie to ciężki wyścig ze względu na długie proste i wysokie krawężniki, ale stawka kierowców jest bardzo wyrównana i do pole position brakuje nam tylko dwie sekundy. Zwykle spisujemy się lepiej wraz z upływem wyścigu, a 70 okrążeń to wystarczająco długi dystans aby poprawić swoją pozycję. Dlatego moim głównym zadaniem będzie uzyskiwanie równych czasów poszczególnych okrążeń. Wierzę, że będziemy konkurencyjni jutro”.

Christijan Albers (P21 po karze nałożonej na Kovalainena): „Piątek był naprawdę dobrym dniem, ale dziś walczyliśmy cały dzień z balansem auta, a ponadto mieliśmy podczas kwalifikacji drobne problemy z układem hamulcowym. Uważam, że byłem mocno blokowany, co oznacza, że nie mogłem osiągnąć dobrego czasu na moim okrążeniu pomiarowym. Liczę na więcej jutro”.

Mike Gascoyne, szef techniczny: „Chociaż oba nasze auta zajęły ostatnie pozycje w kwalifikacjach, myślę, że nie skłamię, jeśli powiem że były to nasze najlepsze kwalifikacje w tym sezonie. Podczas obu sesji treningowych i kwalifikacji odstawaliśmy zaledwie dwie sekundy od czołówki, co pokazuje jak silna konkurencja jest obecnie w Formule 1. Wprawdzie obaj kierowcy byli całkiem zadowoleni z przygotowania samochodów, to jednak narzekali na mały docisk podczas kwalifikacji. Jesteśmy tuż za sporą częścią stawki, i jako że zwykle wyścig obfituje tutaj w wypadki, musimy dopasowując na bieżąco naszą strategię starać się osiągnąć jak najlepszy rezultat”.