Fernando Alonso (P6/P1): „Dzień upłynął nam dobrze. Byliśmy w stanie wykonać swój program bez żadnych problemów i zgromadziliśmy wiele interesujących danych. Nadal musimy ciężko popracować, aby ulepszyć bolid na jutro, ale jestem zadowolony z mojego dnia”.

Nelson Piquet (P8/P7): „Wykonałem dziś sporo okrążeń, co było celem, który chciałem wykonać, aby odnaleźć limity na torze. Początkowe dane, które zebraliśmy są interesujące, ale nawierzchnia dzisiaj była bardzo śliska i myślę, że mogę jeszcze znaleźć więcej szybkości i poprawić ustawienia bolidu z moimi inżynierami. Jednakże ogólny wynik z pierwszego dnia treningów jest zachęcający”.

Pat Symonds, szef działu inżynierii: „To był dla nas typowy piątek. Przejechaliśmy wiele okrążeń i byliśmy w stanie wykonać nasz normalny program, włączając w to pracę nad ustawieniami oraz porównanie opon. Dane wyglądają zachęcająco, jednakże ogólny balans bolidu nie jest jeszcze taki, jak byśmy chcieli”.

(Lukas)

Felipe Massa (P1/P2): „Może to tylko piątek, jednak dobry start do tak ważnego weekendu jest potrzebny. Znaleźliśmy dobre ustawienia samochodu, który wydawał się dobrze zbalansowany w obu sesjach. Tor jest bardzo przyczepny i nawet dzisiejsze niskie temperatury nie były problemem, szczególnie z oponami, których tu używamy. Mój cel? Być przed wszystkim na czele zarówno jutro, jak i w niedzielę. Potem możemy podliczyć punkty i zobaczymy, gdzie jesteśmy. Ściganie się w domu, z publicznością po mojej stronie jest wielką motywacją: to fantastyczne uczucie, jednak ciężko je wyrazić słowami”.

Kimi Raikkonen (P3/P4): „Generalnie dzień był dla nas pozytywny, jednakże to nadal tylko piątek. Oznacza to, że jest zbyt wcześnie, aby wyciągać jakiekolwiek wnioski. Pracowaliśmy nad naszym tradycyjnym programem, sprawdzając różne ustawienia samochodu. Jedyne problemy były związane z pogodą, kiedy od czasu do czasu padał deszcz. Mój cel? Pojechać swój wyścig i pomóc zespołowi w osiągnięciu celów. Wiem, co muszę zrobić, aby tak się stało. W niedzielę będzie ciężki wyścig i nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć: musimy być przygotowani na każdą ewentualność”.

Stefano Domenicali, szef zespołu: „Powiedziałbym, że możemy być usatysfakcjonowani wykonaną dzisiaj pracą. Ważne było, aby mieć dobry początek weekendu, który rozstrzygnie o losach obydwu tytułów mistrzowskich. Pierwsze wrażenia są pozytywne, nawet jeśli dokładną ocenę rezultatów piątkowych treningów utrudnia kilka nieznanych czynników. Dodatkową zmienną była pogoda z okazjonalną mżawką. Teraz skoncentrujemy się na jak najlepszym przygotowaniu do reszty weekendu”.

(Paweł Zając)

Jarno Trulli (P11/P3): „Byłem wczoraj przeziębiony, więc odpoczywałem w hotelu, aby szybciej wyleczyć się. Dzisiaj czułem się lepiej i byłem w stanie jeździć bez problemów. Ogólnie mieliśmy dobre sesje piątkowe, pracując nad ustawieniami i przyglądając się oponom, jakie wybierzemy na wyścig. Pracowaliśmy nad balansem bolidu i odnieśliśmy pewien sukces. Nadal mamy obszary, w których możemy się poprawić, ale ogólnie jestem zadowolony i jak na razie pokazaliśmy wysoki poziom konkurencyjności. To tylko piątek, choć najlepiej byłoby, gdyby temperatura toru była wyższa, ale koniec końców był to dobry dzień”.

Timo Glock (P10/P14): „To był dość trudny dzień dla mnie. To jest jeden z wyścigów, który pojechałem dla Jordana w 2004 roku, więc mam trochę doświadczenia z tego toru. To był dla mnie kłopotliwy wyścig, ale nawierzchnia jest obecnie mniej wyboista. Bolid zachowywał się jednak dzisiaj dziwnie, więc jest ciężko powiedzieć, gdzie jesteśmy w tym momencie. Musimy przeanalizować dane i zobaczyć, co możemy polepszyć na jutro. Mam nadzieję, że znajdziemy dobry kierunek, gdyż w przeciwnym przypadku będę liczył na deszcz! Bez względu na pogodę powinniśmy zdobyć ponownie punkty, podobnie jak w Chinach”.

Dieter Gass, główny inżynier ds. wyścigów i testów: „Możemy być zadowoleni z obu dzisiejszych sesji, które przebiegły bez kłopotów technicznych. Gładko przeprowadziliśmy nasz program i otrzymaliśmy jasny obraz tego, co zrobić z oponami w czasie reszty weekendy. Ciągle mamy trochę pracy do wykonania nad balansem bolidu, zwłaszcza u Timo, który ma kłopoty głównie z hamowaniem. Jest to coś na, co musimy spojrzeć w nocy, aby dać mu lepszy balans na jutro. Ogólnie jest to dobry start weekendu i oczekujemy mocnych osiągów w finałowym wyścigu sezonu”.

(Lukas)

Mark Webber (P7/P5): „Mieliśmy dość produktywny dzień. Byłem zadowolony z samochodu na początku sesji, jako że dobrze trafiliśmy z balansem, a to zawsze dobry start. Dogadanie się z oponami nie jest łatwe i mieliśmy dość zmienne warunki, ale ogólnie był to dobry początek weekendu”.

David Coulthard (P18/P11): „Panowały dzisiaj zmienne warunki. Kropił deszcz w drugiej sesji, tak więc podjęliśmy decyzję o założeniu nowego zestawu opon już na samym początku na wypadek, gdyby bardziej rozpadało się pod koniec sesji. Nie uzyskaliśmy optymalnego czasu okrążenia, ale myślę, że zrobiliśmy pewien postęp w trakcie dnia nad ustabilizowaniem samochodu”.

(Maraz)

Sebastian Vettel (P17/P6): „Treningi odbyły się w przeważającej części na suchej nawierzchni, ale warunki były dość zdradliwe przy lekkiej mżawce: widziałeś kropelki wody na wizjerze i nie byłeś do końca pewny, jak bardzo możesz cisnąć. Uczyniliśmy duży postęp, poprawiając samochód od porannej sesji do popołudniowej. Myślę, że ciężko będzie doprowadzić opony do optymalnej temperatury pracy podczas długich przejazdów i będzie można zobaczyć kilku kierowców zmagających się z tym problemem. Pod koniec przejazdu mamy bardziej slicki, niż opony z rowkami, a więc może przygotowujemy się już do sezonu 2009!”

Sebastien Bourdais (P13/P17): „Znam ten tor ze ścigania się tutaj w F3000 w 2001 i w 2002 roku. Jest teraz mniej wyboisty, mimo iż wydaje się, że jego nawierzchnia jest bardziej śliska, szczególnie gdy lekko popada deszcz. Te warunki utrudniają proces oceny zachowania bolidu i tego, jak zmienia się tor z biegiem sesji i z tego powodu ciężko było ocenić, czy poprawa w osiągach bolidu wynika z wprowadzonych zmian, czy też ze zmiany warunków na torze. Generalnie był to przyzwoity dzień, mimo że nie udało nam się znaleźć dobrego balansu na oponach z miękkiej mieszanki. Przez większą część dnia mnie i Seba dzieliła spora różnica wynikająca z błędu, jaki popełniłem na szybkim okrążeniu w ostatnim zakręcie. Mamy jednak dużo danych do przeanalizowania, co pozwoli nam lepiej przygotować się do kwalifikacji”.

(Igor Szmidt)

Nico Rosberg (P12/P8): „Myślę, że pokazaliśmy się tutaj w Brazylii jako bardziej konkurencyjny zespół, niż na innych torach. To nie musi oznaczać, że jutro zajmiemy wyższe pozycje w kwalifikacjach, ale możemy być nieco bliżej czołówki. Pracowaliśmy dziś nad ustawieniami samochodu, co przyniosło interesujące rezultaty. W kwestii opon mamy dość jasny obraz sytuacji, co również jest pozytywne. Jeśli chodzi o kierunek ustawienia innych rzeczy, jak kąt nachylenia tylnego skrzydła, to będzie to zależało od prognozy pogody i prawdopodobieństwa deszczu”.

Kazuki Nakajima (P16/P10): „Dzisiejszy dzień przebiegał dość dobrze. Uczyniliśmy dość znaczny postęp z ustawieniem bolidu, co jest pozytywne, ale wciąż musimy znaleźć trochę lepsze osiągi, aby poprawić się przed jutrzejszymi kwalifikacjami”.

Sam Michael, dyrektor techniczny: „To był dość typowy dzień, podczas którego pracowaliśmy nad oponami oraz ustawieniem bolidu pod kątem wyścigu. W popołudniowej sesji było trochę deszczu, co miało wpływ na dłuższe przejazdy, ale opady trwały nie więcej niż 10 minut. Wieczór poświęcimy na przygotowania do jutrzejszych kwalifikacji”.

(Igor Szmidt)

Lewis Hamilton (P2/P9): „Nasz bolid był dziś rano potwornie szybki, mimo chłodnej pogody, która sprawiła, że przyczepność była nienajlepsza. Po południu skupiliśmy się na przygotowaniu do wyścigu, jednak przeszkadzały nam w tym przelotne opady deszczu i zmienny wiatr. Podczas kilku przejazdów spłaszczyłem opony, jednak jestem zadowolony z postępów i sądzę, że jesteśmy dobrze przygotowani na jutro”.

Heikki Kovalainen (P5/P15): „To były przyzwoite piątkowe treningi i mamy dobrą wiedzę na temat osiągów opon dzięki porównaniom, które dziś przeprowadziliśmy. Dostrajaliśmy także balans samochodu i jestem zadowolony z rezultatów, choć nie znalazło to odbicia w najlepszych czasach. Znaleźliśmy jednak dobrą pozycję wyjściową przed dalszą częścią weekendu”.

Ron Dennis, szef zespołu: „Dzisiejszy dzień był dość trudny dla wielu zespołów, ze względu na graining, zwłaszcza na bardziej miękkich oponach, a innym problemem była niska temperatura toru, spowodowana nienajlepszą pogodą. Sądzimy, że niektóre zespoły jeździły z mniejszą ilością paliwa, aby zniwelować te problemy, jednak nie my. Działaliśmy zgodnie z planem, cały czas rozważając nasze opcje na wyścig. Cały czas robiliśmy postępy w pracach nad aerodynamiką, oponami i hamulcami. Jesteśmy pewni siebie po dzisiejszym dniu i mamy nadzieję, że jutro wszystko to, co dziś robiliśmy obrócimy w zysk”.

(Qnik)

Robert Kubica (P4/P12): „To był typowy piątek i ukończyliśmy zaplanowany przez nas program. Wykonaliśmy trochę podstawowej pracy nad ustawieniami bolidu i oceniliśmy różnice pomiędzy dostępnymi mieszankami opon. Pod koniec obydwu sesji kropił deszcz w kilku zakrętach, jednakże nie miało to zbyt dużego wpływu na przyczepność. Teraz przeanalizujemy dane, które zebraliśmy dzisiaj”.

Nick Heidfeld (P9/P13): „Po tym, jak byłem naprawdę niezadowolony z balansu samochodu w pierwszej sesji, po południu udało nam się poprawić sytuację, ale auto nadal było trudne w prowadzeniu. Ze względu na pogodę nasz program był nieco inny niż zwykle, ale mamy wystarczająco dużo informacji, aby popracować nad dalszą poprawą. Tor nie jest tak dobry, jak był świeżo po położeniu nowego asfaltu w ubiegłym roku, ale nadal jest lepiej, niż miało to miejsce w poprzednich latach! Powiedziałbym, że jest to podobny poziom, jak na innych torach grand prix”.

Willy Rampf, dyrektor techniczny: „To był normalny pierwszy dzień treningów. Mimo, że deszcz zaczął padać dokładnie w momencie, kiedy porównywaliśmy opony, to jednak udało nam się zebrać wystarczającą ilość danych, abyśmy mogli dokonać analizy. Spodziewamy się, że pogoda może nam sprawić kilka niespodzianek w trakcie tego weekendu”.

(Maraz)

Rubens Barrichello (P14/P16): „To dla mnie wielka przyjemność, ścigać się tutaj na Interlagos w ten weekend, zwłaszcza przy brazylijskich fanach i mojej rodzinie. Mieliśmy dwie bardzo proste sesje treningowe bez większych problemów, jednak – jak się spodziewaliśmy – bolidowi brakuje osiągów. Zrobimy co w naszej mocy, aby maksymalnie wykorzystać zdobyte dziś informacje, jednak ciężko będzie przebić się jutro do Q2”.

Jenson Button (P15/P18): „To był bardzo pracowity dzień, z ciągle zmieniającymi się warunkami na torze i deszczem w obydwu sesjach. Naszym głównym celem jest sprawienie, by miękka mieszanka zaczęła dobrze pracować. Każdy wyraźnie ma problemy z ziarnieniem tej mieszanki, więc próbowaliśmy różnych rozwiązań, aby poprawić osiągi na jednym okrążeniu i na dłuższych przejazdach. Dzisiejszego poranka miałem problemy z elektroniką, które kosztowały mnie stratę czasu na pracę nad ustawieniami, jednak z danymi zebranymi w ciągu sesji popołudniowej mamy dużo informacji, aby posunąć się naprzód przed jutrem”.

Steve Clark, szef ds. wyścigów i testów: „To był dość zimny dzień, który dodatkowo obfitował w przelotne opady deszczu, więc z pewnością pogoda miała wpływ na nasz program. Poziom przyczepności wciąż się zmieniał, a tor nie ewoluował w sposób, jakiego się spodziewaliśmy. Opony również ulegały ziarnieniu, a taka kombinacja czynników powoduje, że musimy być bardzo ostrożni w analizowaniu zmian, jakich dokonaliśmy w samochodach podczas obydwu sesji. Prognozy mówią o cieplejszej niedzieli, co z pewnością poprawi osiągi opon”.

(deeze)

Adrian Sutil (P19/P19): „Nie mieliśmy dzisiaj żadnych problemów, dlatego też mogliśmy wykonywać nasz program zgodnie z planem. Jestem zadowolony z moich osiągów i tego, jak pracują teraz opony. Miękka mieszanka wypada lepiej w porównaniu ze średnią w tym momencie. Przeanalizujemy teraz wszystkie dane i będziemy pracować nad poprawą przed jutrem”.

Giancarlo Fisichella (P20/P20): „Pierwszy dzień był dla mnie rozczarowujący z powodu kłopotów z przyczepnością, kiedy było sucho. Mieliśmy zwłaszcza problemy z grainingiem, nawet po przejechaniu kilku okrążeń. Moja prędkość na prostej także jest relatywnie niska, co oznacza, że nie możemy wykorzystać długiej prostej. W chwili obecnej nie wiemy, co jest tego przyczyną, ale jutro mamy kolejny trening przed kwalifikacjami i będziemy próbowali uczynić samochód lepszym”.

(Pyciek)