Sebastian Vettel (P1): „Mamy tutaj dobry bolid i dobre szanse na wygraną. Oczekiwałem zmierzenia się z większą ilością problemów w dzisiejszych kwalifikacjach, co oznacza, że nie było łatwo, lecz udało się zdobyć pierwsze pole. Mamy teraz najlepszą pozycję do startu i jest to z pewnością przewaga, gdyż jest to czysta strona toru pod względem przyczepności. To dopiero połowa zadania – główne czeka nas jutro. Przed nami długi wyścig, bardzo trudny i gorący, więc nie będzie łatwo ani dla bolidów, ani dla kierowców – ale powinno być ekscytująco. Nie mogę się doczekać”.

Mark Webber (P4): „To była dla nas dobra sesja kwalifikacyjna i jestem zadowolony z przebiegu ostatniej części, która dała nam rozsądną pozycję startową do wyścigu. Jestem również po prawej stronie toru, co jest dobrą rzeczą. Nie sądzę, abym mógł dzisiaj wyżej się zakwalifikować. Jestem zadowolony z samochodu, pracował dziś bardzo dobrze i mam nadzieję na ukończenie wyścigu na podium. Zespół wykonał dziś fantastyczną robotę”.

(Igor Szmidt)

Jenson Button (P2): „Wraz ze zmianami, jakich dokonaliśmy przez noc, samochód zachowywał się dziś o wiele lepiej i byliśmy w stanie poprawiać osiągi. Świetnie jest startować z pierwszego rzędu, choć oczywiście wolałbym być na pole position, jednak Sebastian wykonał dziś świetną robotę. Było dziś bardzo trudno wybierać pomiędzy oponami, ponieważ ich osiągi były bardzo podobne. Opona główna [twarda] była zbyt nerwowa, jak na mój gust, więc kontynuowałem przejazdy na opcjonalnej [miękkiej] w Q3, która miała bardziej stopniowe i wyrównane osiągi. Zapowiada się dobry wyścig, ponieważ lubię ten tor i można tutaj wyprzedzać, więc miejmy nadzieję, że będzie trochę ciekawej walki na torze. Będziemy starali się zmienić statystyki, które mówią, że każdy, kto wystartował tutaj z pierwszej pozycji, wygrywał później wyścig!”.

Rubens Barrichello (P3): „Zespół wykonał świetną robotę od zakończenia wczorajszych sesji treningowych, aby poprawić ustawienia i już rano można było poczuć, że bolid prowadzi się o wiele lepiej. Kwalifikacje przebiegły całkiem nieźle, choć miałem pewien moment niepewności w Q2, kiedy tłok na torze wpłynął na mój drugi przejazd, a czasy były niezwykle bliskie pomiędzy pierwszymi jedenastoma kierowcami. Najważniejszym pytaniem podczas kwalifikacji było to, która opona lepiej się zachowuje. Miałem większą pewność w pokonywaniu szybkich zakrętów na głównej oponie i był to dla mnie najlepszy wybór, więc zdecydowałem się na tylko jeden przejazd na głównych oponach w Q3. Straciłem swoje dwa pierwsze przejazdy w tłoku, jednak trzecie okrążenie było dobre. Mam przewagę w starcie po czystej stronie do jutrzejszego wyścigu, więc będę liczył na dobry start i zaatakowanie z tej pozycji”.

Ross Brawn, szef zespołu: „To był prawdziwy zespołowy sukces, aby odwrócić losy po niecodziennie trudnym dla nas piątku. Sporo ciężkiej pracy podczas nocy ze strony kierowców, inżynierów i techników, zarówno tutaj, jak i w fabryce w Brackley pozwoliło zażegnać nasze problemy i dało nam osiągi potrzebne do walki o czołowe pozycje w kwalifikacjach. Jenson i Rubens mieli różne preferencje co do wyboru opon, więc wprowadziliśmy dwie zupełnie różne strategie na Q3, co odpłaciło się wynikami w pierwszej trójce. Wiemy, że bolid zachowuje się tutaj dobrze z paliwem na wyścig, więc daje nam to pewność siebie przed jutrzejszym wyścigiem”.

(deeze)

Jarno Trulli (P5): „Jestem zadowolony z dobrego rezultatu, zwłaszcza po trudnościach, jakie mieliśmy w trakcie poprzedniego weekendu wyścigowego. Dokonaliśmy znaczących ulepszeń i miło jest być z powrotem na początku stawki, tam gdzie nasze miejsce. Sytuacja z oponami była wczoraj nieco przewrotna, ponieważ jechałem bardzo szybko na twardych oponach, a czułem, że na miękkich nie wyciągam tyle, ile się da. Musimy to przeanalizować, aby jutro jak najlepiej wykorzystać swoją szansę. Jestem podekscytowany i czekam na jutrzejszy wyścig. Jesteśmy niedaleko PP, co dodaje nam energii i powoduje, że wiele oczekujemy po jutrzejszym wyścigu. Oczywiście będzie to długi wyścig i trudno jest przewidzieć co się wydarzy, ale będziemy walczyć o miejsce na podium”.

Timo Glock (P13): „To nie była dla mnie łatwa sesja i jestem rozczarowany miejscem poza pierwszą dziesiątką. Dzisiaj rano byliśmy bardzo szybcy i ustawienia były w porządku, tak więc byłem zadowolony z auta, przystępując do kwalifikacji. Jednakże po założeniu miękkich opon i z małą ilością paliwa na pokładzie okazało się, że samochód jest nadsterowny i nie czułem go tak dobrze, jak rano. Ciągle byliśmy konkurencyjni i spodziewaliśmy się wejścia do czołowej 10., ale na ostatnim okrążeniu w Q2 popełniłem błąd w ostatnim sektorze i to był koniec – straciłem czas i nie zakwalifikowałem się dalej. Tutaj łatwiej się jednak wyprzedza niż w Monako, tak więc nie poddaję się”.

Pascal Vasselon, szef techniczny ds. nadwozia: „Jasne jest, że ten weekend jest dla nas lepszy niż w Monako, co jest dla nas nagrodą za wielki wysiłek, jaki zespół włożył w zrozumienie problemów, które zdarzyły się w Monako i ich poprawę tutaj. Jednakże nie możemy być do końca zadowoleni z wyników kwalifikacji. Nie udało nam się wejść z obydwoma autami do pierwszej dziesiątki – szkoda, zwłaszcza że mieliśmy duże oczekiwania przed kwalifikacjami. Niestety Timo popełnił błąd w ostatnim sektorze, kiedy miał bardzo dobry czas okrążenia. Jarno spisał się bardzo dobrze i miło jest znaleźć się na właściwym miejscu na starcie. Oczywiście chcemy walczyć tutaj o podium, więc oczekiwaliśmy miejsca lepszego niż piąte, ale się nie udało, tak więc teraz oczekujemy maksymalizacji swoich szans w wyścigu. Sytuacja z oponami jest tutaj wyjątkowo ciekawa i nietypowa, z miękkimi i twardymi oponami, które mają podobne charakterystyki dotyczące przyczepności. To sprawia, że wybór opon jest prawdziwym wyzwaniem i prawdopodobnie zobaczymy tutaj bardzo różne strategie w tym względzie”.

(MDK)

Kimi Raikkonen (P6): „W kwalifikacjach samochód był lepiej zbalansowany niż podczas treningu, ale nawet z niewielkim obciążeniem paliwem byliśmy dziś trochę wolniejsi od najlepszych. Przez cały weekend mieliśmy problemy ze sprawieniem, aby wyciągnąć jak najwięcej z opon podczas jednego okrążenia. Z pewnością start po brudnej stronie toru nie będzie łatwy, zwłaszcza na takim torze jak ten, który bardzo sporadycznie jest używany w wyścigach, co oznacza, że tor oferuje bardzo mało przyczepności poza linią wyścigową. Poczyniliśmy ostatnio postęp, jednak inni również nie próżnowali, co tak naprawdę jest zupełnie normalne”.

Felipe Massa (P7): „Przy niskim obciążeniu paliwem bolid był dobrze zbalansowany i miał dobrą przyczepność, jednak jak tylko zatankowaliśmy paliwo na wyścig, sytuacja pogorszyła się i mieliśmy problemy z nadsterownością, przede wszystkim na miękkiej oponie. Szczerze mówiąc liczyłem na wyższą pozycję startową, zwłaszcza, że byliśmy konkurencyjni podczas Q1 i Q2. Start z siódmej pozycji utrudnia celowanie w szczyt, musimy więc być realistami. Jednakże nie możemy zapominać, że to będzie długi wyścig i wszystko może się zdarzyć. Jak zwykle, spróbuję wypaść jak najlepiej”.

Stefano Domenicali, szef zespołu: „To były w miarę dobre kwalifikacje, nawet pomimo tego, że nie potoczyły się według naszych oczekiwań. Z tego co zauważyliśmy podczas dzisiejszego dnia możemy stwierdzić, że nie wyciągnęliśmy maksimum z potencjału jakim dysponujemy, zwłaszcza podczas Q3. Co nie zmienia faktu, że możemy oczekiwać bardzo ciężkiego i otwartego wyścigu – mamy dobrą strategię i spróbujemy to wykorzystać w celu uzyskania dobrego rezultatu”.

(deeze)

Fernando Alonso (P8): „Mam mieszane uczucia związane z tą sesją kwalifikacyjną. Q2 było bardzo trudne i weszliśmy do Q3 zaledwie na 10 miejscu, jednak nasze osiągi i brak tempa oznaczał, że byliśmy wstanie zdobyć jedynie ósme miejsce na starcie, co jest odrobinę rozczarowujące. Niestety będę ruszał z brudnej strony toru, co sprawi, że start do wyścigu będzie trudny, jednak nadal mam nadzieję, że mogę powalczyć o kilka dobrych punktów”.

Nelson Piquet Jr (P17): „Wiedziałem, że miałem problem z hamulcami od początku kwalifikacji i byłem ostrożny, jednak nie było to łatwe przy tak śliskim torze. Podczas ostatniego przejazdu problem się pogorszył i obróciłem się. Jestem jednak pozytywnie nastawiony przed wyścigiem, ponieważ na tym torze jest wiele okazji do wyprzedzania i mam nadzieję, że możemy mieć mocny wyścig”.

(Paweł Zając)

Nico Rosberg (P9): „Naprawdę nie było łatwo wybrać dzisiaj pomiędzy miękkimi i twardymi oponami, aby wykonać najszybsze okrążenie i utrzymać balans auta podczas zmiany opon. U mnie skończyło się to podsterownością i być może z tego powodu straciłem pozycję, ale będę jutro po czystej stronie toru, co pomoże nam wykonać dobry start i być może przesunąć się o kilka pozycji. Jako że nasz samochód jest dobry, mamy zamiar zdobyć punkty, co jest ważne dla całego zespołu”.

Kazuki Nakajima (P12): „To była dość trudna sesja kwalifikacyjna, jako że trudno było dobrać opony. Nie byliśmy do końca pewni, które opony wybrać, a dzisiejsza poranna sesja nie wyjaśniła sprawy. W Q1 męczyłem się z miękkimi, tak więc na Q2 wybraliśmy twarde, ale niestety nie było wiele lepiej i nie osiągnąłem takiego rezultatu, jaki zamierzałem. Trudno będzie zdobyć jutro punkty, ale 12 miejsce jest w porządku i będę mocno walczył”.

Sam Michael, dyrektor techniczny: „Q1 i Q2 były w porządku u obu kierowców, a Nico ustanowił czas tylko o 0,4 sekundy gorszy od najlepszego wyniku w Q2. Gdy Nico zatankował bolid przed Q3, nie byliśmy już tak mocni, jak tego chcieliśmy, ale później dowiemy się, ile paliwa mają inni. Jestem pewny, ze obaj kierowcy będą w stanie walczyć o punkty. Nie mamy problemów z niezawodnością auta, a dokonane ulepszenia spełniają swoje zadanie. Jednakże rywalizacja będzie bardzo zacięta, co można ocenić po tym, jak niewielkie różnice czasowe dzielą zawodników”.

(MDK)

Robert Kubica (P10): „Start z 10 pola jest zdecydowanie lepszy niż z 18, tak jak to miało miejsce w Monako. Jednakże wciąż brakuje nam trochę tempa w porównaniu do czołowych samochodów. Tor wyraźnie lepiej pasuje do charakterystyki naszego samochodu niż ten w Monako, jednak naprawdę będziemy musieli jutro ostro walczyć. Chociaż strata do czołowych bolidów jest niewielka, to jednak pomiędzy nami a pierwszym rzędem jest sporo aut. Będzie trudno”.

Nick Heidfeld (P11): „Mam mieszane uczucia związane z dzisiejszymi kwalifikacjami. Z jednej strony to irytujące, nie dostać się do pierwszej dziesiątki z powodu tak niewielkiej straty, jednak z drugiej strony jestem zadowolony z postępów, jakie uczyniliśmy. Samochód był wystarczająco szybki, by dostać się do Q3. Byłem siódmy w klasyfikacji przed moim ostatnim wyjazdem w Q2, jednak wtedy trafiłem na korek w ostatnim sektorze mojego wyjazdowego okrążenia. Biorąc pod uwagę opony wystarczyło to, aby nie nagrzały się one odpowiednio i zrujnowały twoje okrążenie. Nasz nowy pakiet aerodynamiczny niewątpliwie jest krokiem naprzód. Nie tylko w porównaniu do Monako, ale także do Barcelony, gdzie zdobyłem dwa punkty po starcie z trzynastej pozycji”.

(Paweł Zając)

Heikki Kovalainen (P14): „Cisnąłem na maksimum dziś rano, jednak przytarłem lewą przednią oponę na jednym z przejazdów i cały czas próbowałem poradzić sobie z uciekającym tyłem samochodu. Ciężko było przejechać płynnie zakręt numer osiem. Nasz samochód nie miał wystarczająco dużo przyczepności, byśmy mogli odpowiednio atakować szybkie zakręty. Wydaje się, że inni zyskują przyczepność w trakcie weekendu i mogą lepiej korzystać z miękkich opon, kiedy my używamy twardych i tracimy tempo. Hamowanie i przyśpieszenie wciąż jest bardzo dobre, jednak tracimy przyczepność, kiedy wzrasta temperatura toru. Strata do liderów jest nadal zbyt duża, więc musimy jeszcze trochę popracować w MTC, by przesunąć się bliżej czołówki. Nigdy się nie poddamy, jednak jutrzejszy wyścig będzie trudny”.

Lewis Hamilton (P16): „Samochód był świetny tego ranka – był bardzo dobrze zbalansowany z przodu, jednak wciąż musimy pracować, żeby tył działał poprawnie. Przewidywaliśmy, że ten weekend będzie taki jak w Barcelonie. Nasz samochód wydaje się relatywnie wolniejszy w porównaniu do innych, kiedy tor jest coraz bardziej przyczepny. Dzisiaj cisnąłem jak tylko mogłem, jednak nie miałem przyczepności. Teraz musimy się upewnić, że nie wprowadzimy w pośpiechu zbyt wielu zmian w samochodzie przed nadchodzącymi wyścigami – rozwiązywaniem problemów z samochodem zajmiemy się na spokojnie i bez pośpiechu. Zespół wykonał jednak fantastyczną pracę: to oni pracowali dniami i nocami z taką samą determinacją i zacięciem, jak zawsze. To na pewno będzie dla nas trudny rok, jednak nie mam wątpliwości, że odbijemy się z powrotem”.

(Paweł Zając)

Adrian Sutil (P15): „To była dla nas naprawdę dobra sesja kwalifikacyjna i jestem bardzo zadowolony z 15 miejsca i kolejnego awansu do Q2 z rzędu. Nie spodziewaliśmy się tego, ponieważ mieliśmy kilka małych problemów podczas weekendu, ale udało mi się zrobić dobre okrążenie w momencie, kiedy miało to znaczenie. Jestem zadowolony z zespołu i myślę, że możemy być z siebie naprawdę dumni. Nie mogę doczekać się jutrzejszego wyścigu – zobaczymy, co uda nam się wywalczyć”.

Giancarlo Fisichella (P19): „Miałem problem z hamulcami i moje koła blokowały się dziś rano, ale poczyniliśmy zmiany pomiędzy treningiem a kwalifikacjami, co pomogło. Potem na moim najszybszym okrążeniu pojawiła się żółta flaga po poślizgu Piqueta i musiałem trochę odpuścić, a straconego czasu nie dało się już odzyskać. Była możliwość awansu do czołowej piętnastki, ale tak to już jest – czasami się udaje, a czasami nie. Na pewno miękkie opony będą jutro nieprzewidywalne, szczególnie w gorących warunkach, lecz mam nadzieję na dobry wyścig po starcie z miejsca, w jakim jesteśmy”.

(Igor Szmidt)

Sebastien Buemi (P18): „Mieliśmy ciężkie chwile, szczególnie na miękkich oponach, ponieważ nigdy nie mogliśmy wyciągnąć z nich maksimum. Tak więc najlepsza rzecz, jaką możemy teraz zrobić, to porządnie zastanowić się nad wyścigiem i upewnić się, że obraliśmy właściwą strategię. To będzie trudne popołudnie z uwagi na start z tak odległej pozycji i kwestię wyboru opon. Startując z 18 pola nie myślę o zdobyczy punktowej, lecz wciąż musimy dać z siebie wszystko”.

Sebastien Bourdais (P20): „Wszystko tylko tyle, że brakuje nam przyczepności i ogólnie tempa. Mój pierwszy przejazd nie był najgorszy, lecz na kolejnym moje opony uległy degradacji. Potem zmieniliśmy nieco ciśnienie w oponach, ale wydawało się, że wraz z upływem czasu miękkie opony zaczęły pracować lepiej, a ja jechałem na twardych, które bardziej nam pasowały. Trochę się cofnęliśmy w ten weekend, co jest trudne do zaakceptowania. W wyścigu nie sądzę, aby występowała jakaś różnica pomiędzy oponami – to nie tylko opony są naszym problemem w ten weekend”.

(Igor Szmidt)