Nico Hulkenberg (P1): „Nie oczekiwałem tego że znajdę się na P1, ale zespół dał mi samochód, który naprawdę świetnie się sprawował w tych warunkach i udało mi się poskładać porządne okrążenie. Mój inżynier poinformował mnie przez radio, że znaleźliśmy się na czele, ale nie mogłem w to uwierzyć. To jest wręcz nieprawdopodobne uczucie. Podchodzimy realnie do wyścigu i zdaję sobie sprawę, że za mną będą startować kierowcy walczący o tytuł mistrzowski, ale my zawsze walczymy o pozycje i zrobimy wszystko, aby uzyskać dobry wynik. Póki co dziękuję zespołowi za przygotowanie dzisiaj naprawdę dobrego auta. Jestem bardzo szczęśliwy i chciałabym dzielić się tą radością z całym zespołem”.

Rubens Barrichello (P6): „Szczerze cieszę się razem z całym zespołem, to było dla nas cudowne popołudnie. Zdobyliśmy PP i choć to nie moja zasługa, to i tak przechodzą mnie ciarki na myśl o osiągnięciu Nico. W tych warunkach najważniejsze jest utrzymanie odpowiedniej temperatury opon, niestety auto jadące przede mną było zbyt wolne, przez co opony straciły temperaturę i wyjechałem na pobocze. Jestem zadowolony z szóstej pozycji, która co by nie mówić stanowi dobrą pozycję wyjściową do jutrzejszego wyścigu”.

Patrick Head, szef działu inżynierii: „To były fantastyczne kwalifikacje dla całego zespołu, a przede wszystkim dla Nico i jego inżyniera wyścigowego. Myślę, że to co zobaczyliśmy dzisiaj w jego wykonaniu to coś wyjątkowego. Zrobił trzy pomiarowe okrążenia na suchych oponach i był o ponad sekundę szybszy niż którykolwiek z kierowców. Rubens również pojechał świetnie, zdobywając szóste miejsce – ma dobrą pozycję startową do wyścigu”.

(MDK)

Sebastian Vettel (P2): „Ciężka sesja. W Q3 była to trudna decyzja po pierwszym przejeździe na pośrednich oponach – tor wyglądał na suchy, jednak ostatni sektor był zdradliwy. Ostatecznie myślę, że wszyscy zdecydowali się pojechać na gładkich oponach. Tor cały czas się poprawiał, jednak ciągle był śliski. Na początku myślałem, że przegrałem pierwsze pole o dziesiątą sekundy, jednak potem zobaczyłem kolejną cyfrę i Nico miał sekundę przewagi nad nami! Gratulacje dla niego, bardzo łatwo popełnić błąd w tych warunkach. Celowaliśmy dzisiaj w pole position, jednak mogło być gorzej w tak trudnych warunkach, więc jestem zadowolony ze startu z drugiej pozycji”.

Mark Webber (P3): „Podobało mi się, była to dla nas wymagająca sesja. Łatwo zrobić coś źle w takich warunkach i nie zakwalifikować się na dobrej pozycji, wiec jestem bardzo szczęśliwy ze zdobycia P3. Bardzo trudno było przejechać czyste okrążenie w Q3, jednak dałem z siebie wszystko. Byłem dość blisko Sebastiana i jesteśmy razem wysoko. Były to dobre osiągi zespołu i zarówno Seb, jak i ja położyliśmy dobre fundamenty pod mistrzostwo konstruktorów, więc jest wiele pozytywów z dzisiaj. Jesteśmy w dobrej sytuacji. Nico zgrał bardzo dobrze swój bolid, był bardzo pewny i wyciągnął z tego wszystko, gdy trzeba było, więc gratulacje dla niego za pole position. Wyglądało to tak, jakby jechał po innym torze!”

Christian Horner, szef zespołu: „To był bardzo dobry wynik zespołu, w wykonaniu obu kierowców, którzy uplasowali na drugiej i trzeciej pozycji przed największymi rywalami. Było to kilka niesamowitych okrążeń w wykonaniu Nico Hulkenberga, więc gratulacje dla Williamsa. Zapowiada to interesujący wyścig”.

(Łukasz Godula)

Lewis Hamilton (P4): „ Startowałem już tutaj z czwartej pozycji w 2008 roku i nie jest to moje ulubione miejsce, jednak naprawdę nie mogę narzekać. Z drugiej strony, na ostatnim okrążeniu zostałem lekko przyblokowany w ostatnim zakręcie, gdy ktoś zwolnił przede mną, co jest frustrujące.
Jednakże bolid nie prowadził się źle, nie było bardzo źle w mokrych warunkach, choć jechał znacznie lepiej w suchych pod koniec Q3. Jeśli chodzi o jutro to myślę, że mamy dobre tempo wyścigowe i dobrą prędkość na prostej, więc myślę, że jesteśmy na dobrej pozycji. Zdecydowanie ciągle liczymy się w walce o mistrzostwo.
Jestem pewien, że będę w stanie walczyć o wyższe miejsce z czwartej pozycji na starcie, ponieważ w czołówce jest ciasno Możemy powalczyć. Miło również zobaczyć Nico na samej górze, więc gratuluję mu! Jednakże moim celem na jutro jest dostanie się przed wszystkich przede mną!”

Jenson Button (P11): „Było mi dość ciężko przez cały weekend. Miałem problemy z balansem bolidu. Właściwie było lepiej w kwalifikacjach, niż przez cały weekend. Założyłem nowe opony pod koniec Q2, na pierwszym okrążeniu było dobrze, jednak na drugim opony były zbyt zniszczone, by zrobić na nich dobry czas, więc zjechałem do boksów.
Nie dostanie się do czołowej dziesiątki jest rozczarowujące, jednak startowałem z gorszych pozycji tutaj i spisywałem się dobrze. Nie jest to tak rozczarowujące, jak rok temu, jednak w dalszym ciągu rozczarowujące. Jeśli chodzi o wsparcie to ciężko pomóc partnerowi z tak daleka, więc jeśli Lewis wykona dobry start, to nie będę w stanie mu pomóc”.

Martin Whitmarsh, szef zespołu: „Po pierwsze chciałbym pogratulować Williamsowi za pierwsze pole position od ponad 5 lat i Nico za jego pierwszy raz na tym polu. Myślę, że był to zaskakujący rezultat dla każdego, może nawet zaskakujący dla Williamsa i Nico! Jednakże trudne zdradliwe warunki, których dzisiaj doświadczyliśmy często prowadzą do niespotykanych rezultatów i o to dzisiaj chodziło. Jednakże nieoczekiwany rezultat kwalifikacji często oznacza wyścig pełen wydarzeń, więc w tym kontekście pole position dla Nico może być tylko dobre dla tego sportu.
Lewis wystartuje jutro z drugiego rzędu i miał trochę pecha, gdy jego czas pobiły oba bolidy Red Bulla pod sam koniec sesji. Jednakże realia są takie, że tor przesychał w tym okresie sesji, a ponieważ Lewis najwcześniej zaczął okrążenie, a tor robił się cały czas coraz bardziej przyczepny i szybszy, to inni kierowcy za nim mogli pojechać szybciej. Jednakże jak powiedziałem, rozpocznie on swój wyścig z 4 pozycji i nie ma wątpliwości co do tego, że jest w stanie wygrać z tego miejsca.
Jenson nie dostał się do Q3 o ułamki sekundy, co było również pechem, jednak ponownie jest to przykład niespodziewanych wydarzeń, które mogą się pojawić w zmiennych warunkach pogodowych. Mimo to jest niesamowicie walecznym kierowcą, jak widzieliśmy wiele razy w przeszłości i w dobrym stylu pojechał tu rok temu, więc tak jak Lewis, zaatakuje Interlagos z kontrolowaną agresją oraz będzie starał się zdobyć jak najwięcej punktów”.

(Łukasz Godula)

Fernando Alonso (P5): „Piąte miejsce nie oznacza końca świata. Wiele razy w tym sezonie dwa Red Bulle zajmowały pierwszy rząd, a my z Hamiltonem walczyliśmy o trzecie miejsce. Dzisiaj niespodziankę sprawił Hulkenberg, który jako jedyny zdołał przejechać czyste okrążenie w Q3: wszyscy pozostali – w tym ja – nie zaliczyli bezbłędnego okrążenia, między innymi z powodu wąskiej, suchej linii jazdy i wystarczyło wyjechać dziesięć centymetrów poza jej granice, a traciłeś wiele czasu. Dużo można w takich warunkach stracić i mało zyskać: wystarczyła jedna zła decyzja, by odpaść już w drugim bloku kwalifikacji. Jutro będziemy musieli postarać się wycisnąć jak najwięcej z naszych mocnych punktów, zwłaszcza tempa wyścigowego. Jeśli zdołamy wykonać dobrą robotę w zarządzaniu oponami, to pod koniec wyścigu możemy mieć przewagę. Start będzie również ważny: spróbujemy zyskać kilka pozycji, jednocześnie obserwując poczynania naszych rywali, ponieważ to będzie ważny moment także dla nich. Jeżeli chodzi o strategię, obecność Hulkenberga na pole position wprowadza oczywiście niespodziewaną zmianę. Głównym celem w ten weekend będzie powiększenie przewagi nad Webberem, by przybyć do Abu Zabi w możliwie najbardziej komfortowej sytuacji. Jeżeli będzie to niemożliwe, wówczas najważniejsze będzie ograniczenie strat”.

Felipe Massa (P9): „Pogoda z pewnością nie ułatwiała dzisiaj zadania i warunki na torze cały czas się zmieniały. W mokrych, z założonymi przejściówkami, mogłem kręcić dość dobre czasy, ale jadąc na slickach po wciąż wilgotnym torze natychmiast odczułem brak przyczepności, co ostatecznie wpłynęło na moje osiągi. Tak naprawdę przez cały sezon zmagam się z dogrzewaniem opon, a wilgotna nawierzchnia zdecydowanie nie pomaga w tym względzie. Szkoda, ponieważ nie byłem w stanie walczyć o czołowe pozycje, na jakie miałem nadzieję, by dać brazylijskim fanom dobry wynik. Wyścigi przed tutejszą publicznością zawsze są ekscytujące. Wyścig powinien odbyć się na suchym torze, co oznacza zupełnie inne warunki w porównaniu do tych, panujących dzisiejszego popołudnia. Wczoraj Fernando był niezwykle szybki na długich przejazdach i myślę, że zdołamy odrobić kilka miejsc. Gratulacje dla Nico za jego pierwsze pole position w karierze: łatwo mogę sobie wyobrazić, że jest w siódmym niebie”.

Chris Dyer, główny inżynier wyścigowy: „Rezultat pozostawia nieco gorzki smak, ponieważ mieliśmy potencjał na lepszy wynik, ale zdajemy sobie sprawę, że w takich warunkach wszystko się może zdarzyć. Spodziewaliśmy się tego od wczoraj: mokry tor powinien stanowić szansę na zmniejszenie straty do kierowców Red Bulla, którzy na pierwszym mierzonym kółku w suchych warunkach wydawali się szybsi. Niemniej istniało także ryzyko znalezienia się na znacznie dalszych pozycjach. Pod koniec Q3 wszyscy założyli slicki i trudno było poskładać perfekcyjne okrążenie: jedynie Hulkenbergowi to się udało. Jutrzejszy wyścig powinien zostać rozegrany w suchych warunkach, a wczoraj widzieliśmy, że nasze tempo na długich przejazdach jest niezłe. Naszymi głównymi rywalami są wszyscy na wyższych miejscach i postaramy się zyskać kilka pozycji, zarówno w przypadku Felipe, jak i Fernando, choć nie będziemy podejmować zbyt dużego ryzyka”.

(Michał Roszczyn)

Robert Kubica (P7): „To była bardzo trudna sesja kwalifikacyjna. Podjęliśmy dobre decyzje dotyczące doboru opon na końcówkę sesji, jednak kiedy kończyłem swoje najszybsze okrążenie na slickach, cieszyłem się z bezbłędnego przejazdu, ponieważ miałem problemy z utrzymaniem samochodu na torze. Ciężko było dogrzać opony, a nasze ustawienia docisku na suchy tor pewnie nie pomagały w tym przypadku, jednak po fakcie zawsze łatwo się mówi, co można było zrobić lepiej. Podejmowaliśmy dziś dobre decyzje, jednak to nie wystarczyło. Mimo to nadal mam nadzieję na dobry wyścig”.

Witalij Pietrow (P10): „Wczorajszy dzień był dla mnie bardzo ciężki, jednak moi mechanicy wykonali świetną robotę w ciągu nocy rozwiązując problem, dzięki czemu czułem się komfortowo w samochodzie na mokrym torze. To była bardzo trudna sesja kwalifikacyjna, ponieważ warunki na torze cały czas się zmieniały i było coraz bardziej sucho. Mało brakowało, a odpadlibyśmy z rywalizacji już w Q1, kiedy to spodziewaliśmy się nadejścia deszczu. Tak się jednak nie stało i w wyniku tego przejechaliśmy całą sesję na jednym komplecie opon, notując dopiero 16 czas. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z powrotu do czołowej dziesiątki, jednak mogliśmy spisać się lepiej na slickach. W każdym razie jestem przekonany, że możemy mieć jutro dobry wyścig. Chciałbym także pogratulować Nico Hulkenbergowi fantastycznej jazdy i zdobycia pierwszego pola”.

Eric Boullier, szef zespołu: „Zaledwie siódma i dziesiąta pozycja jest raczej frustrująca, szczególnie po porannym treningu, gdzie w podobnych warunkach zajęliśmy pierwsze i szóste miejsce. Musimy się jednak skupić na pozytywach. Po pierwsze jestem zadowolony z Witalija, ponieważ wczorajsza kraksa nie była spowodowana jego błędem i dobrze jest go widzieć ponownie w Q3 po raz pierwszy od GP Węgier. Odzyskał swoją pewność w trudnych warunkach. Z dwoma samochodami w czołowej dziesiątce możemy się jutro spodziewać sporej liczby punktów”.

(Paweł Zając)

Michael Schumacher (P8): „Jestem w pewnym stopniu rozczarowany, ponieważ warunki były dzisiaj dokładnie takie, jak sobie życzyłem. Naprawdę liczyłem na więcej podczas tych kwalifikacji, jednak nie ułożyły się one dla nas dobrze. Nie mogłem pojechać szybciej na moim okrążeniu i nie kryły się za tym żadne problemy. Tak więc jedynym wytłumaczeniem może być to, że moje opony nieco schłodziły się na początku, kiedy musiałem zjechać z wyścigowej linii, by przepuścić Sebastiana i Marka. Wielka szkoda, że sprawy nie ułożyły się dzisiaj lepiej. Gratulacje dla Nico Hulkenberga, który przejechał fantastyczne okrążenie”.

Nico Rosberg (P13): „Mieliśmy dzisiaj szansę na dobry rezultat w kwalifikacjach, lecz na przesychającym torze opony przejściowe wystarczały tylko na przejechanie jednego szybkiego okrążenia i dodatkowo zostałem przyblokowany przez Buemiego w Q2. Dla mnie był to koniec jazdy. Rozczarowujące jest zakwalifikowanie się tak daleko w stawce, kiedy mogliśmy wykorzystać warunki panujące na torze”.

Ross Brawn, szef zespołu: „Była to niezwykle ekscytująca sesja kwalifikacyjna, lecz pomimo tego, że podjęliśmy właściwe decyzje, nie ułożyła się ona dzisiaj po naszej myśli. Nico został przyblokowany na decydującym okrążeniu, co oznaczało, że nie dostał się do Q3. Jeśli przyjrzeć się czasom poszczególnych sektorów, powinno mu się to udać bez większego problemu. Jeśli chodzi o Michaela to nie do końca udało nam się doprowadzenie opon na suchą nawierzchnię do właściwych warunków pracy pod koniec Q3. Michael musiał przepuszczać inne bolidy, zjeżdżając przy tym poza wyścigową linię, gdzie tor wciąż był wilgotny. Dlatego też temperatura opon nie była właściwa, kiedy musiał cisnąć. Sprawy nie ułożyły się więc tak, jak planowaliśmy, jednak jutro wciąż będzie wiele do zyskania. Znajdujemy się na rozsądnych pozycjach tuż za bezpośrednią walką o mistrzostwo i jesteśmy gotowi, by wykorzystać każdą nadarzającą się okazję”.

(Michał Sulej)

Kamui Kobayashi (P12): „Niewiele brakło, by wejść do Q3, jednak na ostatnim okrążeniu czułem, że nie mam już opon. Moim zdaniem moment zmiany opon był dobry. Możliwe, że zmiana okrążenie później byłaby lepsza z powodu warunków na torze, jednak z drugiej strony dobrze było zdecydować się na bezpieczniejsze rozwiązanie i zabezpieczyć się przed ewentualną żółta flagą. W Q1, kiedy było bardziej mokro, warunki były dobre zarówno dla samochodu, jak i dla opon. Pozostałem na tym samym komplecie i ostatecznie byłem piąty, jednak rzecz jasna to wyniki z Q2 są ważniejsze. Jutro spodziewamy się suchych warunków i mamy nadzieję, że będą nam sprzyjać”.

Nick Heidfeld (P15 po karze dla Buemiego): „Muszę przyznać, że jestem trochę poirytowany. Suche warunki powinny nam lepiej odpowiadać, jednak nie kontrolujemy tego. Tym, co mogliśmy zrobić lepiej było wyczucie czasu w Q2. Zmieniłem opony dwa okrążenia za wcześnie, co oznaczało, że kiedy warunki były idealne, to moje opony nie były już w dobrym stanie. Mimo wszystko, tak jak powiedziałem, na suchym torze możemy być mocni, a prognoza pogody mówi, że wyścig będzie suchy”.

James Key, dyrektor techniczny: „Tak jak się spodziewano, padał dziś deszcz. Nasz poranny program przewidywał zrozumienie innych warunków i w szczególności sprawdzenie zarówno przejściowych, jak i deszczowych opon. Wygląda na to, że w porównaniu do wczoraj, jesteśmy mniej konkurencyjni na mokrej nawierzchni. Głównym problemem było dogrzewanie opon. Zrobiliśmy kilka zmian przed kwalifikacjami, w których kluczowe było zgranie kondycji opon z warunkami na torze. Kamui spisał się dość dobrze, po porannych problemach, mocno zbliżając się do Q3. Nick był mniej zadowolony, jednak miał problemy z korkiem na torze. To niefortunne, że nie udało nam się wejść do Q3, jednak jutro ma być sucho, więc powinniśmy być bardziej konkurencyjni i będziemy ostro walczyć. Na koniec chciałem pogratulować Williamsowi i Nico Hulkenbergowi za wywalczenie pierwszego pola”.

(Paweł Zając)

Jaime Alguersuari (P14): „Jestem dość zadowolony z osiągów w kwalifikacjach, ponieważ wydaje mi się, że chyba wycisnęliśmy wszystko z naszego pakietu w tych trudnych warunkach. Warunki na torze były bardzo zmienne, jednak udało nam się znaleźć rozwiązanie problemów, które nękały nas podczas porannego treningu. Z mokrymi kwalifikacjami i perspektywą na suchy wyścig zastosowaliśmy pośrednie ustawienia, które mam nadzieję dobrze spiszą się jutro. Nie spodziewałem się znaleźć na tak dobrej pozycji, więc mam nadzieję, że zależnie od dobrej strategii i zużycia opon może uda nam się zdobyć jutro punkty”.

Sebastien Buemi (P19 po karze z Korei): „Jestem rozczarowany przebiegiem kwalifikacji, szczególnie że byłem szybki podczas porannej sesji. Być może zbyt szybko założyliśmy nowe przejściowe opony w Q2, kiedy tor wysychał. W czasie jazdy tor wysechł jeszcze bardziej, więc moje opony nie były już w najlepszym stanie i przez to nie mogłem wykorzystać warunków”.

Laurent Mekies, główny inżynier: „14 i 15 miejsce oznacza, że ogólnie były to dla nas dobre kwalifikacje. Trudne warunki zawsze uprzykrzają życie zarówno kierowcom, jak i ekipie, jednak jest wtedy bardziej interesująco. Możemy być zadowoleni z tego, że oba nasze samochody wyprzedziły Force India i Saubera, jednak wspaniały wynik, jaki osiągnął dziś Williams i Hulkenberg pokazał, że być może mogliśmy spisać się lepiej. Gratulacje dla nich. Jutro spodziewamy się suchego wyścigu i będziemy bardzo mocno cisnąć, by zdobyć jakieś punkty”.

(Paweł Zając)

Vitantonio Liuzzi (P16 po karze dla Buemiego): „To była dziwna sesja, ponieważ miałem pozytywne odczucia związane z samochodem podczas porannego treningu i wszystko szło dobrze. Samochód wydawał się być dobrze zbalansowany i nie zmieniło się to zbytnio pomiędzy trzecim treningiem i kwalifikacjami, więc byliśmy pewni, że możemy być blisko Q3. Później jednak bolid stracił przyczepność i mieliśmy spore problemy podczas hamowania, szczególnie w drugim sektorze, gdzie samochód ślizgał się po całym torze. Próbowaliśmy, jednak ostatecznie nie udało nam się wywalczyć nic więcej, niż 17 miejsce. Jesteśmy jednak wojownikami i problemy tylko czynią nas mocniejszymi”.

Adrian Sutil (P23 po karze z Korei): „Nie miałem czystego toru w Q1. Podczas pierwszego przejazdu straciłem czas, ponieważ Tonio wrócił na tor tuż przede mną, a wtedy były najprawdopodobniej najlepsze warunki. Później po prostu nie miałem przyczepności, pod koniec zaczęło padać, a ja miałem spory graining i w tym momencie nie byłem w stanie przejechać przyzwoitego okrążenia. Z powodu kary będę startował z bardzo dalekiego miejsca, jednak zdecydowanie nie będę się poddawał. Mamy bardzo dobre tempo wyścigowe, a nasze decyzje strategiczne w trudnych warunkach były dobre. Osiągnęliśmy zbyt wiele w tym roku, by odpuścić sobie w samej końcówce, więc jestem bardzo zmotywowany i dam z siebie wszystko”.

Otmar Szafnauer, szef operacyjny: „Oczywiście nie była to sesja, jakiej moglibyśmy się spodziewać, jednak wiemy, że wyścigi bywają nieprzewidywalne. W zeszłym roku startowaliśmy na tym torze z 3 pola i nie ukończyliśmy wyścigu, a ostatnio, w Korei, Tonio był 17 w kwalifikacjach i finiszował szósty, więc nadal jest o co walczyć. Mamy zamiar odpocząć dzisiejszej nocy, ponownie się skupić i przeanalizować każdy możliwy scenariusz, by być dobrze przygotowanym do jutrzejszego wyścigu. To będzie kluczem do dobrego wyniku”.

(Paweł Zając)

Timo Glock (P17 po karze dla Buemiego): „To była dla nas całkiem dobra sesja kwalifikacyjna. Miałem bardzo dobry pierwszy przejazd, który już wtedy zapewnił nam miejsce przed samochodami Lotusa. Miałem mały problem z drugim zestawem opon i musiałem zjechać po trzeci, co kosztowało nas sporo czasu i byłem w stanie wykonać tylko jedno pomiarowe okrążenie. Można było spodziewać się więcej, jednak opony nie były w odpowiedniej temperaturze. Dobrze jest być najlepszymi z nowych zespołów i teraz z niecierpliwością oczekujemy na jutrzejszy wyścig”.

Lucas di Grassi (P21 po karze dla Sutila): „Bardzo mokra sobota na Interlagos. Ogólnie dzień potoczył się dobrze, poza zmieniającymi się warunkami w kwalifikacjach, no i nie byliśmy na torze wtedy, gdy warunki na nim były najlepsze. Z tego względu nie jestem zbyt pocieszony z rezultatu kwalifikacji, gdyż na pewno mogliśmy osiągnąć więcej. Jutro jednak jest kolejny dzień i jestem optymistyczne nastawiony do naszych osiągów w suchych warunkach, które są oczekiwane, ale również dlatego, że z pewnością będzie to dla mnie bardzo ekscytujące brazylijskie grand prix na torze Interlagos”.

John Booth, szef zespołu: „Obydwaj kierowcy byli całkiem zadowoleni z zachowania się ich samochodów w deszczowych warunkach dzisiejszego poranka. W kwalifikacjach Timo narzekał na balans na drugim zestawie opon przejściowych, jednak wykonał dobre okrążenie na swoim pierwszym zestawie, co pozwoliło mu być najlepszym z kierowców nowych teamów. Lucas zaryzykował z pogodą, spodziewając sie nadejścia deszczu wcześniej, niż to naprawdę miało miejsce, co spowodowało, że nie był w stanie wyciągnąć maksimum z pakietu. Jednakże jest on pewien osiągów w suchych warunkach przewidywanych na jutro. Gratulacje dla naszego partnera silnikowego Cosworth w związku ze zdobyciem świetnego pole position”.

(Piotr Bogucki)

Jarno Trulli (P18 po karach dla Buemiego i Sutila): „Było sporo ruchu na torze ze względu na pogodę, która sprawiła, że nie byłem w stanie złożyć swojego najlepszego okrążenia w całość. Na koniec udało mi się wykonać niezły czas, jednak czułem, że było bardziej mokro, niż na początku sesji i oczywiście to oznaczało, że nie przebiję się przed Timo. Pomimo tego nasz samochód sprawował się dobrze przez cały weekend w mokrych i suchych warunkach – myślę, że jutro będziemy mocni. Utrzymaliśmy ustawienia na suchy tor w samochodzie i to powinno nam dać dobrą pozycję wyjściową do wyścigu”.

Heikki Kovalainen (P20 po karze dla Sutila): „To była dla mnie rozczarowująca sesja. Byłem blokowany przez ruch na torze za każdym razem, gdy rozpoczynałem swoje szybkie okrążenie i zdecydowanie nie wyciągnąłem maksimum z samochodu, jednak sądzę, że jutro będzie w porządku. To krótki tor i jest normalnym, że ruch na torze też ma wpływ na kwalifikacje, jednak wczoraj ciężko pracowaliśmy by upewnić się, że mamy dobre ustawienie na wyścig i dobrze będzie wsiąść z powrotem do samochodu jutro oraz pokazać, na co nas stać”.

Mike Gascoyne, dyrektor techniczny: „Fascynujące kwalifikacje z lekkim dla nas rozczarowaniem. Obydwaj kierowcy stracili szansę na szybkie okrążenie ze względu na ruch na torze, a w szczególności Heikki, który został przyblokowany przez Heidfelda kilkukrotnie. Jednakże wraz z zapowiedzią suchego dnia jutro oraz dobrymi osiągami naszego samochodu w suchych warunkach oczekujemy mocnego wyścigu i dowiezienia obydwu samochodów do mety”.

(Piotr Bogucki)

Christian Klien (P22 po karze dla Sutila): „Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego występu w kwalifikacjach w tych trudnych warunkach. Rano odbyłem pierwszą jazdę tym samochodem w deszczu i szczególnie ważne w kwalifikacjach było nie popełnić żadnego błędu. Udało mi się utrzymać na torze i pod koniec sesji mogłem poprawić swój czas. Mamy nadzieję na walkę o pozycję w jutrzejszym wyścigu. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego”.

Bruno Senna (P24): „Mogliśmy pojechać lepiej dzisiaj, gdybyśmy zmienili opony w czasie sesji. Tor stawał się szybszy pod koniec Q1, ale niestety nie mogliśmy tego wykorzystać. Liczymy na więcej szczęścia jutro, kiedy znów spodziewane są suche warunki. Wygląda na to, że to będzie długi i ciężki wyścig – nie mogę się doczekać startu za kierownicą bolidu Formuły 1 na swoim domowym terenie w Brazylii”.

Colin Kolles, szef zespołu: „Jesteśmy całkiem zadowoleni z wyników kwalifikacji w trudnych warunkach. Strata do naszych rywali była całkiem mała i pokazaliśmy dziś solidne osiągi. Mogliśmy zbliżyć się nawet na pół sekundy do pozostałych nowych zespołów, ale niestety Christian Klien stracił trochę czasu na ostatnim okrążeniu, kiedy znów zaczęło padać. Dla Christiana był to pierwszy raz w naszym bolidzie na mokrym torze i nieźle sobie poradził. Wystartuje do jutrzejszego wyścigu z 22 pola, z racji obniżenia pozycji startowej Adriana Sutila. Teraz mamy nadzieję na kontynuację dobrych osiągów i chcemy powalczyć w wyścigu, który oczywiście będzie wyjątkowy dla Bruno Senny, jako że startuje on po raz pierwszy przed własną publicznością w Brazylii”.

(Bartosz Pyciarz)