Jenson Button (P1): Minęło tak wiele czasu od mojego ostatniego pole position, że czuje się prawie tak jakbym odniósł zwycięstwo. Szczerze mówiąc, to moje pierwsze wygrane kwalifikacje od Monako 2009, kiedy to stanąłem na najwyższym stopniu podium. Chciałbym, więc pogratulować zespołowi, to moje 50 grand prix z McLarenem, więc to idealny moment na zdobycie pole position. Jestem zaskoczony tym, że nowe przednie skrzydło spisuje się tak dobrze, jednak inżynierowie wykonali świetną robotę z balansem. Tempo podczas całych kwalifikacji było stałe, co jest jeszcze bardziej zachęcające. Nikt jednak nie wykonywał długich przejazdów, więc musimy poczekać na to, co się stanie jutro.

Lewis Hamilton (P7): Gratulacje dla Jensonsa. Wykonał świetną robotę i mam nadzieję, że zdobędzie jutro komplet punktów. Jeśli o mnie chodzi to jestem rozczarowany, jednak póki wciąż jestem w czołowej dziesiątce, to jutro wciąż będę mógł walczyć. Ustawienia nie były idealne, jednak po prostu źle wybraliśmy tyle skrzydło i pozostaliśmy przy tym w Węgier. Podczas porannego treningu nie pracowało ono dobrze i zdecydowaliśmy się na bezpieczniejsze wyście. Jenson jednak pokazał, że można było dobrze wykorzystać nowe skrzydło. Mieliśmy trochę pecha, jednak jutro damy z siebie wszystko.

Martin Whitmarsh, szef zespołu: Jenson przejechał fantastyczne okrążenie i wywalczył pierwsze pole z McLarenem, co znacznie poprawia nasze szanse w jutrzejszym wyścigu. Podczas treningu, ani Jenson, ani Lewis nie byli całkiem zadowoleni z balansu, jednak to może wynikać z niewielkiej ilości jazdy. Musieliśmy przez to wprowadzić kilka zmian, które zadziałały w przypadku Jensona. Mając pole position liczymy jutro na zwycięstwo, jednak Lewis na pewno też będzie zaciekle walczył mimo siódmej pozycji startowej.


Kamui Kobayashi (P2): Jestem bardzo zadowolony z wyniku. Byliśmy pozytywnie nastawieni przed przyjazdem tutaj, jednak nie oczekiwaliśmy drugiego i piątego miejsca w kwalifikacjach. Mieliśmy kilka mocnych wyścigów w tym roku, jednak kwalifikacje były naszą słabością i chłopaki wykonali fantastyczną robotę poprawiając ten aspekt. Należą im się ogromne podziękowania. Dopiero dziś rano mogliśmy pojeździć po suchym torze i już podczas treningu wiedzieliśmy, że jest całkiem nieźle. Jutro będę ruszał z pierwszego rzędu, jednak nie ma za to punktów. Podium jest celem, jednak zdobycie go nie będzie łatwe. Musimy odpowiednio zarządzać oponami, odpowiednio dobrać strategię i unikać nawet najmniejszych błędów.

Sergio Perez (P4): Drugie i piąte miejsce jest bardzo dobrym wynikiem dla zespołu. Osobiście nie jestem jednak zadowolony, gdyż moje ostatnie okrążenie w Q3 nie było idealne. Czułem, że samochód zachowuje się inaczej niż rano. Tak czy inaczej najważniejszy jest wyścig, który będzie wyzwaniem na tak wymagającym torze. Będę musiał dobrze wystartować i chcę walczyć z zawodnikami z przodu, gdyż wiem, że samochód powinien mi to umożliwić. Celuję w kolejne podium.

Monisha Kaltenborn, dyrektor wykonawcza: To jak na razie najlepszy wynik naszego zespołu. Myślę, że bardzo ważnym jest mocny powrót po letniej przerwie. Wiedzieliśmy, że mamy potencjał i cały czas powtarzaliśmy, że przy lepszych pozycjach startowych moglibyśmy pokazać więcej. Teraz znaleźliśmy się na takich miejscach, więc musimy kontynuować zwyżkowy trend jutro. Czapki z głów przed ekipą w Hinwil za wspaniałą robotę przy przygotowaniu samochodu, a także przed chłopakami na Spa.


Kimi Raikkonen (P3): To nie była najłatwiejsza sesja kwalifikacyjna. Bolid był dobry, jednak nie mieliśmy takiej szybkości jak inni i zdecydowanie nie byliśmy wystarczająco szybcy na pole position. Wyścig jest inną historią. Jesteśmy przed naszymi rywalami w mistrzostwach, więc postaramy się zdobyć więcej punktów od nich.

Romain Grosjean (P8): To nie były moje najlepsze kwalifikacje i miałem nieco problemów. W Q1 trafiłem na korek i nie czułem się pewnie w bolidzie. Widzieliśmy jak ciasno było w czołowej dziesiątce, więc nieco ucierpiałem na tym, że nie wszystko działało jak chciałem, zwłaszcza na średniej mieszance. Brak wczorajszych treningów nie pomógł, ponieważ każdy czas spędzony na torze byłby mile widziany, zwłaszcza na tak długim torze jak Spa. Jestem pewny, że bolid będzie dobry w wyścigu i powinniśmy mieć dobrą strategię.

Alan Permane, szef operacyjny: Lekkie rozczarowanie ponieważ szczerze mówiąc liczyliśmy dzisiaj na nieco więcej. Kimi nie pojechał idealnego kółka, a Romain nie był zadowolony z ustawień bolidu. Samochód był dzisiaj trudny w prowadzeniu, co utrudniało wydobycie najlepszego czasu okrążenia. To nieoczekiwana sytuacja, ponieważ wcześniej w tym sezonie byliśmy w stanie bardzo szybko znaleźć odpowiednie ustawienia gdy nie mieliśmy dużego dystansu na torze. Czekamy na mocny wyścig i wygląda na to, że nasz bolid nie ma w tym obszarze słabości, jak również nasza strategia. Jutro będzie chodziło o zarządzanie oponami, ponieważ obciążenia są tutaj bardzo duże. Jeśli nie wydarzy się jakiś dramat ze strategią to liczymy na kolejną dużą zdobyć punktową.


Fernando Alonso (P5): Szósta pozycja nie jest niespodzianką, ponieważ właśnie tego należało się spodziewać patrząc na nasze poprzednie sesje kwalifikacyjne. Zazwyczaj niedzielę mamy mocniejszą, więc możemy być spokojni. Tym bardziej, że moi rywale są za mną, jedynie Kimi jest przede mną, ale niewiele. Nie mamy danych na temat zużycia opon, ale znamy obie mieszanki i nie oczekujemy żadnych niespodzianek. Przywiezione poprawki zdały egzamin w zakresie prędkości maksymalnej, co jest dobrą informacją w perspektywie weekendu we Włoszech.

Felipe Massa (P14): Już rano miałem spore problemy w drugim sektorze. Po trzecim treningu wykonaliśmy kilka zmian, które niestety się nie sprawdziły. Nie daję sobie rady w tej części toru. Fernando także wydawał się mieć tam problemy, ale zdecydowanie mniej niż ja. Pocieszające jest to, że byłem konkurencyjny w pierwszym i trzecim sektorze. Nie mogę być zadowolony z dzisiejszego dnia, ale teraz ważne jest aby skupić się na wyścigu. Wszystko może się wydarzyć, zwłaszcza na torze gdzie wyprzedzanie jest możliwe.

Stefano Domenicali, szef zespołu: Dzisiejsza sesja kwalifikacyjna sypnęła niespodziankami, więc dziś trzeba być wyjątkowo ostrożnym przy jej ocenie. Szósta pozycja startowa Fernando jest dobrą pozycją do ataku w jutrzejszym wyścigu. Dla Felipe niedziela będzie trudniejsza, który wystartuje z siódmego rzędu, ale na pewno nie wszystko jest stracone – miejsce w pierwszej dziesiątce jest w zasięgu ręki. Oczywiście nie możemy być pewni naszego tempa wyścigowego, bo wczoraj niemożliwe było porównanie zachowania się opon na długich przejazdach.


Pastor Maldonado (P6): Dziś rano nie poszło nam zbyt dobrze, ale podczas kwalifikacji mieliśmy nieźle ustawiony samochód, a zmienne warunki na torze były pomocne. Po Q1 czułem potencjał, którym dysponowaliśmy do końca kwalifikacji. Oczywiście jestem rozczarowany szóstym miejscem po otrzymaniu kary, ale to wciąż dobry wynik dla zespołu. Teraz przygotowujemy się do wyścigu i liczę na to, że będę w stanie naciskać, abym mógł uzyskać dobry rezultat.

Bruno Senna (P17): Jestem zawiedziony z wyniku uzyskanego podczas kwalifikacji, a niektóre rzeczy wydawały się dzisiaj nie pracować tak jak należy. Mój obrót był dosyć niefortunny i najprawdopodobniej podczas niego uszkodziłem swój bolid. To irytujące być w końcówce stawki, ale kiedyś udawało mi się zdobywać punkty startując z odległej pozycji. Musimy trzeźwo myśleć i upewnić się, że damy radę zrobić to ponownie.

Mark Gillan, główny inżynier operacyjny: Dzisiaj pracowaliśmy w pełni suchych warunkach i byliśmy bardzo zajęci podczas trzeciego treningu. Wystartowaliśmy w kwalifikacjach z nadziejami na dobry wynik i Pastor wykonał świetne okrążenie podczas Q3, co dało mu trzecie pole startowe. Niestety otrzymał karę i spadł o trzy miejsca, ponieważ sędziowie uznali, iż przyblokował Hulkenberga. Mimo to, oczekujemy jutro świetnego wyniku. Bruno niestety ukończył kwalifikacje na siedemnastym miejscu, co jest wynikiem uszkodzenia przedniego skrzydła.


Paul di Resta (P9): Jestem całkiem zadowolony z dzisiejszego występu. Bolid rano miał tempo i sprawował się dobrze na torze, gdzie potrzebujesz sporo siły docisku, a także wydajności. Moje okrążenie w Q2 było dobre, i przejechałem je na maksimum możliwości. W rzeczywistości nie mogłem powtórzyć tego czasu w Q3 i pojechałem o 0,1 sekundy wolniej, więc taka była prędkość naszego bolidu. Po karze dla Marka Webbera prawdopodobnie wystartuję z 9 miejsca, co stawia nas w dobrej sytuacji, by zdobyć jutro trochę punktów.

Nico Hulkenberg (P11): Jestem troche rozczarowany dzisiejszym rezultatem, ponieważ czułem, że jest szansa awansu do Q3. Nie mieliśmy tyle czasu, by przygotować się na suchym torze, ile bym chciał, jednak rankiem byliśmy w niezłej formie i poczyniliśmy postępy z ustawieniami bolidu. Na moim ostatnim okrążeniu w Q2 nie przejechałem czysto drugiego sektora, straciłem trochę czasu i nie zakwalifikowałem się dalej. Na tak długie kółko czasy dzisiaj były bardzo zbliżone i jedna, bądź dwie dziesiąte wystarczyłyby, żeby zakwalifikować się wyżej.

Otmar Szafnauer, szef operacyjny: Mając ograniczony czas na suchym torze, rano wykonaliśmy dobra robotę, by dostosować bolidy pod ten tor, i znaleźliśmy odpowiednie ustawienia na kwalifikacje. Paul był bardzo konkurencyjny w Q2 i udało mu się przejść dalej, ale niestety Nico popełnił mały błąd w środkowym sektorze, przez co odpadł z dalszej rywalizacji. Spodziewamy się suchego wyścigu i celujemy oboma bolidami w punkty.


Sebastian Vettel (P10): Dzisiaj rano było dobrze. Okrążenia nie składały się, ale samochód zachowywał się w porządku. Nic szczególnego nie poszło źle po południu, byłem zadowolony z okrążenia, które było czyste, jednak nie wystarczająco szybkie. To wielka szkoda nie zakwalifikować się do Q3 przez tak małą różnicę, ale takie są wyścigi. Wiemy, że w poprzednich wyścigach bolid dobrze sprawował się podczas wyścigów, więc zobaczymy, co uda się zrobić.

Mark Webber (P12 - po karze za wymianę skrzyni biegów): Jestem rozczarowany. Chcielibyśmy być wyżej na starcie, by kara nie była tak dotkliwa, ale będziemy musieli zobaczyć, co możemy zrobić jutro. Nie byliśmy wystarczająco szybcy i nie mogliśmy powalczyć o pierwszy rząd. Byłem zadowolony z okrążenia, lecz mogłem zdobyć co najwyżej 5 miejsce. Czeka nas jutro długi wyścig z kilkoma możliwościami, by przebić się w górę stawki. Nie jesteśmy w dobrej sytuacji i mamy przed sobą sporo pracy, jednak jesteśmy wartościowym zespołem i wiemy, na czym polega ciężka praca. Musimy po prostu naciskać.

Christian Horner, szef zespołu: Niestety, w przypadku Marka musimy przyjąć karę przesunięcia o 5 miejsc do tyłu, o której wiedzieliśmy już na Węgrzech, jednak był to wyścig do samego końca. Czuliśmy, że ze strategicznego punktu widzenia lepiej było narazić się na karę tutaj, aniżeli ryzykować stratę punktów w Budapeszcie. Sebastian miał problemy i w drugim sektorze sporo stracił, przez co o włos nie wszedł do Q3. Gratulacje dla Jensona za zdobycie pole position. Jutro będziemy mocno naciskać, by zyskać kilka pozycji.


Michael Schumacher (P13): Cóż, szkoda, jest mi przykro z powodu moich fanów , ale obawiam się, iż muszę powiedzieć, że wycisnąłem dzisiaj wszystko z mojego samochodu i jak widać, nie był wystarczająco szybki, a szczególnie w drugim sektorze. Musimy jutro wykorzystać to co mamy i postaram się pojechać wyścig najlepiej jak tylko potrafię. Wykonamy kilka kroków, abyśmy mogli dalej walczyć.

Nico Rosberg (P23 - po karze za wymianę skrzyni biegów): W ten weekend naprawdę nie chciałem wystartować tak daleko z tyłu. Zajęcie tak odległej pozycji startowej jest rozczarowujące, chociaż nie miałem zbyt dużo czasu aby się przygotować do kwalifikacji, ponieważ rano miałem problemy ze skrzynią biegów. ustawienie bolidu na kwalifikacje zajęło trochę czasu i to mi na dobre nie wyszło. Mam nadzieje zyskać kilka pozycji na starcie, ale nie jestem przesadnym optymistą, ponieważ nasz samochód nie należy do jednych z najszybszych na tym torze. Z pewnością będę mocno naciskał.

Ross Brawn, szef zespołu: To był dla nas rozczarowujący dzień. Kwalifikacje były trudne, zbyt trudne dla opon. Nico dziś nie miał szczęścia i stracił trzeci trening na suchym torze. Michael przejechał rozsądną ilość okrążeń i jego wynik był maksimum, jakie udało nam się uzyskać obecnym samochodem. Oczywiście to nie było wystarczająco dobre, ale my wciąż pracujemy, aby się poprawić.


Jean-Eric Vergne (P15): Myślę, że to dobry wynik dla mnie i zespołu. Wiemy gdzie jesteśmy w porównaniu do innych, dlatego nawet po tak długiej przerwie nie spodziewałem się, że nagle znajdziemy się w Q3. Myślę, osobiście wykonałem dobrą pracę. Mam trochę problemów z kwalifikacjami od początku roku, ale w wyścigach zrobiłem postępy. Zakończenie kwalifikacji przed moim kolegą z zespołu, pokazuje, że jestem coraz lepszy. Jednakże popełniłem kilka małych błędów na moim szybkim okrążeniu, więc mógłbym być nieco szybszy. Planujemy być agresywni jutro i wykorzystać każdą, nadarzającą się okazję. Naprawdę chciałbym przywieźć jakieś punkty, ale to może być dość trudne.

Daniel Ricciardo (P16): Nie sądzę, żebym pojechał najlepsze okrążenie w Q2, ponieważ miałem podobny czas w Q1. Normalnie jedziesz szybciej w Q2 i miałem nadzieję urwać więcej czasu, ale nie udało się. Miałem nadzieję być wyżej niż na 16 miejscu. Mimo to, nadal jestem w pozytywnym nastroju. Mam wrażenie, że jutro możemy wypaść lepiej. Nasze tempo jest obiecujące.

Laurent Mekies, główny inżynier: Cieszy fakt, że oba nasze samochody komfortowo weszły do Q2. To dlatego, że nasi zawodnicy wykonali dobra pracę w dzisiejszej porannej sesji treningowej, dzięki czemu mieli odpowiednie tempo od początku Q1. Piętnaste miejsce jest wszystkim co mogliśmy dzisiaj osiągnąć i jest rzetelnym odzwierciedleniem naszej obecnej formy, nawet gdybyśmy znaleźli jeszcze kilka ułamków sekundy. Mamy wiele pracy do zrobienia, ale podobnie jak wszyscy mieliśmy dziś suche warunki. To oznacza, że możemy spodziewać się bardzo ciekawego wyścigu, jak to zawsze bywa na Spa. Kilka niespodzianek może być spowodowanych brakiem wystarczających informacji dotyczących ogumienia.


Heikki Kovalainen (P18): To był trudny dzień. W trzecim treningu samochód był dość podsterowny na początku, jednak później było już dobrze. Bolid wydawał się niezły, jednak miałem problemy z DRS i straciłem trochę czasy. W kwalifikacjach zostałem przyblokowany podczas pierwszego przejazdu i nie mogłem pojechać tak szybko jak chciałem na okrążeniu wyjazdowym. Przez to opony nie były odpowiednio nagrzane i nie mogłem ustanowić dobrego czasu. Podczas drugiego przejazdu było lepiej, jednak powróciły problemy z DRS. Chłopaki pracowały nad naprawieniem tego, jednak ten dalej nie chciał się otwierać. Za każdym razem, kiedy naciskałem guzik czułem, że system nie jest w pełni aktywny, co na takim torze jak Spa ma spory wpływ. Ostatecznie znalazłem się tam gdzie zwykle i teraz liczą się jak najlepsze osiągi.

Witalij Pietrow (P19): Moje kwalifikacje były całkiem niezłe i jestem zadowolony z tego, że udało mi się przejechać czyste okrążenie w końcówce sesji. Podczas pierwszego przejazdu trafiłem na korek, przez co straciłem trochę czasu, jednak myślę, że udało mi się wycisnąć dziś maksimum z samochodu. Jutro zapowiada się suchy wyścig, jednak mimo to na Spa mogą pojawić się niespodzianki, więc muszę zaliczyć dobry wyścig i wykorzystać każdą nadarzającą się okazję.

Mark Smith, dyrektor techniczny: Podczas trzeciego treningu było sporo pracy i staraliśmy się wykonać jak najwięcej rzeczy, które były zaplanowane na wczoraj. W samochodzie Heikkiego pojawiły się problemy z DRS, próbowaliśmy je rozwiązać przed kwalifikacjami, jednak nie udało nam się to w 100% i Heikki nie mógł w Q1 korzystać ze wszystkich zalet systemu. W czasówce zdecydowaliśmy się na dwa przejazdy na pośrednich oponach i zakończyliśmy ją na pozycjach, które odzwierciedlają nasze osiągi w ten weekend. Mimo to, możemy mieć jutro dobry wyścig i podwoimy nasze wysiłki przed pozostałymi rundami.


Timo Glock (P20): Po skomplikowanym piątku, który oznaczał, że nie pojeździliśmy w suchych warunkach, dzisiaj był dzień wypełniony emocjami. Poranny trening był pierwszą możliwością, by zapoznać się z poprawkami i, co ważniejsze, ze zmianami, które poczyniliśmy, żeby poprawić stabilność tyłu bolidu, ponieważ ten problem prześladował mnie w poprzednich wyścigach. Zespół włożył w to sporo pracy, dlatego chcę im za to podziękować, ponieważ poprawiliśmy sytuację, jednak musimy poczekać, co przyniesie wyścig. Kwalifikacje były w porządku. Pierwszy przejazd nie był idealny, ale czułem, że mogę poprawić swój czas, ponieważ popełniłem błąd na pierwszym okrążeniu. Na drugim kółku straciłem sporo czasu na prostej, prawdopodobnie z powodu wiatru. Po tym było już lepiej i byłem w stanie naciskać z zakrętu w zakręt, jednak pod koniec przejazdu znów pojawiły się problemy z tyłem bolidu i straciłem trochę czasu, więc musimy się temu przyjrzeć. Straszna szkoda, ponieważ wyglądaliśmy dobrze w porównaniu do rywali, ale mam nadzieję odbić to sobie w jutrzejszym wyścigu.

Charles Pic (P22): Myślę, że poczyniliśmy spory krok naprzód z poprawkami, które przywieźliśmy, ale jestem rozczarowany tym, jak poszły mi dzisiaj kwalifikacje. Pierwszy przejazd był w porządku, ale było miejsce na poprawę, wtem na drugim okrążeniu mieliśmy tylko jedną szansę i natrafiliśmy na tłok w drugim sektorze, więc straciłem tam dużo czasu. W porównaniu do konkurencji wyglądaliśmy bardzo mocno, więc jest to trochę frustrujące. Teraz musimy skupić się na wyścigu, a następnie na tym, by pokazać, co zyskaliśmy na nowych poprawkach.

John Booth, szef zespołu: Pomimo wymagającego startu, który spowodowała piątkowa pogoda, mamy podstawy, by być optymistami odnośnie tego weekendu. Z powodu małej ilości jazd w piątek, oczywistym było, że począwszy od sobotniego treningu, nie poradziliśmy sobie ze zbalansowaniem bolidu pomiędzy kwalifikacjami a wyścigiem, i że pojawiły się pewne oczywiste deficyty, które wpłynęły negatywnie na tempo kwalifikacyjne. To powiedziawszy, pozytywną stronę jest, że te obszary będą lepiej pracowały podczas wyścigu, aniżeli normalna poprawa niedzielnego tempa. Obaj kierowcy wykonali dobrą robotę, ale tłok na torze kosztował sporo Charlesa, a my sami nie ułatwiliśmy sobie życia na jutrzejszy wyścig. Nie mam wątpliwości, że jeśli chodzi o wyścig, będziemy znów mocni, ponieważ pokazaliśmy, że poczyniliśmy kolejny krok ku poprawie naszego ogólnego tempa. Poprawki są oczywiście ulepszeniem, więc pomimo tego, że zaliczyliśmy wymagający start weekendu, musimy wycisnąć z nich maksimum w dniu jutrzejszym.


Pedro de la Rosa (P21): Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszych kwalifikacji, ponieważ udało mi się przejechać idealne okrążenie. Zrobiliśmy wszystko co tylko się dało i podczas mojego najszybszego okrążenia uzyskałem najlepsze czasy wszystkich sektorów. Ryzykowałem i opłaciło się to. Mieliśmy kilka kwestii do rozwiązania podczas trzeciego treningu, zrobiliśmy odpowiednie zmiany i wszystko działało tak jak należy. Podczas czasówki wyprzedzaliśmy inne samochody i robiliśmy to na tak skomplikowanym torze, co jest jeszcze bardziej satysfakcjonujące. Dla nas czasy są nieważne, widząc w ostatnim czasie poprawę w kwalifikacjach. Za nami są bolidy z poprawkami, co jest pozytywne.

Narain Karthikeyan (P24): Przejechałem większość porannej sesji, ale kwalifikacje przebiegły dla mnie nie najlepiej, ponieważ cały czas trafiałem na ruch na torze. Kiedy byłem na najszybszym okrążeniu, spowolnił mnie w piętnastym zakręcie wolniej jadący samochód. Nie udało mi się ukończyć tego kółka, ale to już przeszłość. Musimy zapomnieć o dzisiejszym dniu i obecnie skupiam się nad jutrzejszym wyścigiem, podczas którego mam tak jak zwykle zamiar walczyć, abym mógł osiągnąć najlepszy wynik jak to tylko możliwe.

Toni Cuquerella, szef techniczny: Po wczorajszym deszczu, dzisiaj wyjechaliśmy na tor praktycznie bez ustawień, więc musieliśmy się dzisiaj skupić nad symulacją kwalifikacji oraz wyścigu. Rano tor był lepszy do jazdy i robiliśmy okrążenie po okrążeniu, co było ważne. Pedro nas zaskoczył fantastycznym okrążeniem i uzyskał dla nas trzeci najlepszy rezultat podczas kwalifikacji w tym sezonie, co pokazuje, ze samochód F112 najlepiej spisuje się na torach, gdzie potrzebny jest średni poziom docisku. Szkoda że Narain nie był w stanie ukończyć swojego najszybszego okrążenia, ponieważ jego rezultat nie odzwierciedla naszego prawdziwego tempa. Wyścig zapowiada się być suchy i temperatura ma być wyższa, więc ciężko cokolwiek przewidzieć, szczególnie zużycie opon. Może być tak, iż zastosujemy strategię dwóch postojów, ale musimy również wziąć pod uwagę to, że tor Spa sprzyja wyprzedzaniu, a nasz samochód osiąga dobre prędkości maksymalne.