F1 > GP Indii 2012 > Wypowiedzi przed GP

Red Bull

Sebastian Vettel: Układ toru bardzo mi się spodobał, nie tylko dlatego, że wygrałem wyścig. Średnia prędkość wynosi 235 km/h i jest drugą najszybszą w kalendarzu, zaraz po Monzy. Okrążenie zawiera sporo zmian wysokości, nachylenie wynosi 8% z góry i do 10% pod górę, co dodaje frajdy. To jak jazda na rollercoasterze! To jeden z najbardziej wymagających dla kierowców obiektów w kalendarzu.

Mark Webber: To wymagający obiekt i bardzo lubię ten tor, przyjemnie się po nim jeździ. W zeszłym roku przywitały nas tłumy fanów, a atmosfera była dobra. Tor przypomina ten z Korei, głównie z długimi prostymi w pierwszym sektorze, po czym następuje kręty sektor drugi i trzeci, więc musimy znaleźć dobry balans pomiędzy siłą docisku, a prędkością maksymalną. Pogoda nie powinna nas zaskoczyć i nie mogę doczekać się przybycia tutaj.

(Dawid Pytel)

McLaren

Jenson Button: Chociaż nie z mojej winy, weekend w Korei okazał się zmarnowaną szansą. To jest już jednak za mną i nie mogę doczekać się tych dwóch następujących zaraz po sobie wyścigów. Grand Prix Indii w zeszłym roku poszło po mojej myśli. Wyścig był niesamowicie prosty, ponieważ jechałem na drugiej pozycji od startu do mety. Lubię ten tor, który różni się nieco od innych miejsc, które odwiedzamy. Posiada kilka niezwykłych aspektów. Po pierwsze, dojazd do zakrętów 3 i 4 jest niesamowicie szeroki, zupełnie jak autostrada, by umożliwić obranie różnych linii jazdy i zachęcić do wyprzedzania. Słyszałem, że ten element zostanie wykorzystany także na nowym torze w Austin. Następnie kombinacja zakrętów 10 i 11 również jest wyjątkowa. To długi prawy zakręt z dwoma wierzchołkami, który przypomina nieco zakręt Spoon na Suzuce. Niespotykanym jest, by nowy tor posiadał tak szybkie zakręty, ale frajda podczas przejeżdżania przez ten zakręt jest duża, zaś przeciążenia ogromne. Myślę, że zaliczymy dobry weekend. Już nie mogę się doczekać.

Lewis Hamilton: Kocham Indie – ludzi, kolorystykę, hałas, widowisko, chaos. To intensywnie żyjące państwo, które zamieszkują jedni z najbardziej entuzjastycznych i przyjaznych ludzi, których spotykamy przez cały rok. Również sam tor jest rewelacyjny. Nowoczesne obiekty posiadają bardzo podobne odczucia. Zdajesz sobie sprawę, że taki sam styl jazdy i rytm pasuje do nich wszystkich. Jednak tor Buddh jest inny: ma więcej wspólnego z takimi klasykami jak Spa, aniżeli z jakąkolwiek liczbą nowoczesnych obiektów, które odwiedzamy. Bierze się to z niesamowitej płynności – praktycznie od zakrętu 4, szerokiego prawego zakrętu, który podąża w dół, tor jest serią szybkich, krętych zakrętów, które pozwalają prowadzić bolid na absolutnym limicie. Mój weekend tutaj w zeszłym roku nie był najlepszy, ale czuję, że ostatnio jeżdżę lepiej, niż kiedykolwiek, nawet jeśli rezultaty tego nie potwierdzają, więc zmierzam do Indii zdeterminowany, by osiągnąć kolejny dobry rezultat. Myślę, że posiadamy bolid, który pasuje do tego toru i nie mogę się doczekać, żeby rozpocząć piątkowe treningi.

(Dawid Pytel)

Mercedes

Michael Schumacher: Debiut Formuły 1 w Indiach rok temu był sukcesem. W weekend przybyła zaskakująca liczba fanów a sam tor jest fajny. My, kierowcy, zostaliśmy bardzo entuzjastycznie przyjęci i ciekawie będzie zobaczyć, czy ten entuzjazm utrzymał się na takim samym poziomie. Po dwóch wyścigach, które nie były satysfakcjonujące, naturalnie chcielibyśmy się poprawić i mogę powiedzieć, że każdy w zespole włożył dużo wysiłku, by to osiągnąć.

Nico Rosberg: Tor Buddh International Circuit jest bardzo wymagający z interesującą mieszanką wolnych zakrętów i długich prostych. Tor posiada również jedną z najwyższych średnich prędkości w całym kalendarzu i jest dobry do wyprzedzania. Rok temu byłem naprawdę pod wrażeniem pasji i życzliwości mieszkańców Indii, więc nie mogę się doczekać, by znów tutaj przyjechać i doświadczyć kolejnych interesujących przeżyć. Mam nadzieję, że będę miał więcej szczęścia niż ostatnio, i że będę miał szansę na osiągnięcie dobrego wyniku.

(Dawid Pytel)

Lotus

Kimi Raikkonen: Indie to dla mnie zupełnie nowe miejsce. Podobnie jak w przypadku Korei, nigdy tutaj nie byłem, co oznacza, że nigdy nie widziałem toru. Nie jestem jak inni kierowcy, nie jeździłem w symulatorze, by się go nauczyć, ale koniec końców to nie jest skomplikowana sytuacja. Lubię odwiedzać różne miejsca, a wyzwanie wiążące się z jazdą po nowym torze jest zawsze interesujące. Do tej pory uczyłem się torów po kilku okrążeniach w pierwszym treningu. Nie miałem problemów z nauką toru Yeongam w ten sposób i nie podejrzewam, by i tym razem było inaczej. Jeśli chodzi o kraj, to nigdy tutaj nie byłem. Mimo to naprawdę podobały mi się hinduskie restauracje w prawie każdym kraju, w którym byłem. Wiemy, że tor najprawdopodobniej z początku będzie bardzo brudny, więc podczas pierwszej sesji treningowej może być ciekawie. Będziemy mieć kilka nowych rzeczy do bolidu i po raz drugi użyjemy nowego wydechu, więc mamy nadzieję, że poprawimy nasze tempo. Powinno też być dość gorąco, co będzie nam sprzyjać. Nie mogę się doczekać.

Romain Grosjean: Byłem obecny na tym torze z zespołem w zeszłym roku pełniąc rolę trzeciego kierowcy i widok Formuły 1 w nowym miejscu, jakim są Indie, był fascynujący. Tor jest bardzo imponujący, układ interesujący z kilkoma wolnymi zakrętami, jak również szybkimi sekcjami. Jestem pewien, że to wspaniały obiekt do jazdy i nie mogę się doczekać, by odkryć jego sekrety i dopisać go do swojego portfolio.

(Dawid Pytel)

Force India

Paul di Resta: Jest to rzecz jasna nasz domowy wyścig i szczególny weekend. Czujemy presję, aby dobrze się pokazać i z pewnością musimy pojechać tam gotowi na utrzymanie dobrej passy. Dla każdego zaangażowanego w pracę zespołu jest to ciężki weekend pod względem pracy z mediami i specjalnych eventów, jednak nie rozproszy to naszej uwagi skierowanej na zdobycie jak najlepszego wyniku. Musimy zakwalifikować się w pierwszej dziesiątce. To pozwoli nam skoncentrować się na wyścigu. Przez cały rok pokazywaliśmy, że mamy samochód, który jest w stanie wejść do Q3, jednak stawka jest bardzo ciasna i nie mamy żadnego marginesu, więc wszystko musi pójść po naszej myśli. Ponadto, bazując na naszej zeszłorocznej formie, wiemy, że byliśmy dość konkurencyjni na tym torze, więc mam nadzieję na powtórzenie tego w tym roku. Sam tor jest jednym z nowoczesnych projektów Hermana Tilke, więc mamy różnorodne zakręty, szerokie pobocza i kilka miejsc, gdzie można wyprzedzać. W zeszłym roku odnotowaliśmy, że przyczepność wzrasta dość szybko, a jazda po torze była ekscytująca i wiele zakrętów dawało dużą satysfakcję. Pamiętam, że zużycie opon było dość wysokie i musiałem wymieniać opony aż trzy razy podczas wyścigu, więc zrozumienie ich pracy w piątek będzie priorytetem.

Nico Hulkenberg: Ostatnie dwa wyścigi dały mi wiele frajdy i były najprawdopodobniej moimi dwoma najlepszymi w tym roku. Korea była właściwie perfekcyjnym weekendem. Powiedziałem, na początku tego weekendu, że wszystko musi pójść idealnie i tak się stało: żadnych błędów, gładkie kwalifikacje i czysty wyścig. W samochodzie czuje się komfortowo i pewnie, a zespół wykonuje dobrą robotę. Mamy dobry rytm i jest to bardzo ważne w Formule 1. Wciąż doświadczałem trudnych weekendów jak na Monzy czy w Singapurze, jednak ogólnie wszystko idzie zgodnie z planem. Musimy się upewnić, że nasze tempo z Korei jesteśmy w stanie powtórzyć w ostatnich czterech wyścigach sezonu. Jeździłem po torze w drogowym samochodzie i na symulatorze, jednak wciąż będę musiał nieco pouczyć się w piątek. Dla zespołu wyścig jest dużym wydarzeniem. Na początku tygodnia będziemy w Delhi aby spotkać się z lokalnymi mediami i fanami, a oni zawsze okazują nam duży entuzjazm. Mam nadzieję, że zobaczymy ich wsparcie na torze.

(Igor Szmidt)

Sauber

Kamui Kobayashi: Nie mogę doczekać się zobaczenia jaki będzie ten tor, kiedy przyjedziemy tam po raz drugi. W zeszłym roku wszystko było nowe, a nawierzchnia była bardzo zabrudzona. Taki układ toru prawdopodobnie będzie oznaczał, że nasze tempo będzie normalne, co oznacza, że powinniśmy zdobyć jakieś punkty. Jest dość podobny do toru w Korei, co może mieć pewien związek z tym, że był projektowany przez tego samego projektanta w tym samym czasie. Niestety, nie zwiedziłem jeszcze zbytnio tego kraju. To co na prawdę kocham to indyjski kurczak – klasyczne danie i jedno z moich ulubionych ogółem. Prawdopodobnie w tym roku uda mi się zwiedzić Nowe Delhi, jednak mieści się ono dość daleko od toru, a ponieważ jest tak duże, nie łatwo jest się w nim zorientować.

Sergio Perez: Nie mogę uwierzyć, że zostały tylko cztery wyścigi do końca, więc sezon skończy się już niebawem. Chęć odrobienia 20 punktów aby ukończyć w klasyfikacji konstruktorów na piątym miejscu oznacza, że mamy dużo pracy do zrobienia. Wyścig w Indiach powinien być dla nas nieco lepszy niż w Korei i nasz bolid będzie tu szybszy. Lubię płynne sekcje toru. Poza torem nie zwiedziłem jeszcze kraju i niestety wiem, że w tym roku także nie będę miał czasu na żadną wycieczkę.

(Igor Szmidt)

Williams

Pastor Maldonado: Indie dają dużo radości z jazdy, ponieważ jest to inny tor, który należy do jednych z moich ulubionych. To wciąż nowy obiekt, jednak ma fajną kombinację średnich i szybkich zakrętów, szykan i ciekawych zmian kierunku jazdy. Przed ostatnimi wyścigami sezonu, wyciągnięcie pełnego potencjału z naszych bolidów będzie bardzo ważne, więc mamy nadzieje na zdobycie punktów i przystąpienie do ostatnich wyścigów w tym roku na mocnej pozycji.

Bruno Senna: Nie mogę doczekać się tego weekendu, ponieważ w Indiach panuje inna atmosfera niż na większości grand prix, a dla nas zawsze jest to szczególne miejsce, które możemy zwiedzić. Jako że jest to nowy tor, nawierzchnia jest gładka, a układ jest szybki i płynny, z kilkoma szybkimi zakrętami, które powinny pasować naszemu bolidowi. Mamy z tego powodu nadzieję na poprawienie naszego tempa z Korei.

(Igor Szmidt)

Caterham

Heikki Kovalainen: To nasz drugi raz w Indiach i jestem niesamowicie podekscytowany powrotem do tego miejsca. W zeszłym roku wydaje mi się, że wszyscy byliśmy pod wrażeniem tego, co zrobili z torem – układ był bardzo dobry, z interesującymi wzniesieniami i różnymi rodzajami zakrętów, czego nie widujemy na wszystkich nowych torach, a myślę, że wszystkim nam się podoba. W kwestii naszego tempa, wszyscy jesteśmy realistami na temat tego, co możemy zrobić w Indiach, jednak to nie znaczy, że nie pracujemy mocno aby jeszcze się poprawiać. Goście za nami walczą całkiem nieźle i podczas gdy my mamy na torze czyste powietrze między nami, musimy upewnić się, że ta różnica zostanie utrzymana, a tam gdzie będzie możliwość, czerpać korzyść z tego, co wydarzy się z przodu.

Witalij Pietrow: Tor w Indiach jest jednym z fajnych torów. Jest całkiem gładki, miły i szeroki, więc można obierać różne linie jazdy w zakręcie, ma również kilka dobrych zakrętów, jak podwójny zakręt pięć i sześć w lewo, który przejeżdżamy dość szybko, a potem dohamowanie do szykany przez zakręty siedem, osiem i dziewięć. Sama nawierzchnia jest dość podobna do tej, zastosowanej w Korei. Mocno będzie zmieniać się w trakcie weekendu i zobaczymy z czasem jak poprawiają się okrążenia, tak jak przez cały rok, zarządzanie oponami będzie bardzo ważne. W Korei nie mieliśmy tyle czasu na treningach ile byśmy chcieli, więc jednym z moich głównych celów będzie upewnienie się, że zrobimy tak dużo okrążeń jak to możliwe aby przystąpić do niedzieli wiedząc bardzo dużo o zachowaniu opon na dystansie wyścigowym.

Giedo van der Garde: Z każdą sesją czuję się się bardziej komfortowo z samochodem i zespołem oraz wsparciem, jakie dostaje od inżynierów, tak więc Indie są kolejną okazją aby na tym budować. To kolejny nowy tor dla mnie, wygląda dobrze na symulatorze, poza tym kilku kierowców mówiło mi, że jest lepszy niż niektóre tory typu start / stop, więc nie mogę doczekać się wyjechania na tor. Również czekam na samą podróż do Indii. Nigdy wcześniej tam nie byłem, a zawsze chciałem się wybrać, ponadto jestem fanem ostrego jedzenie, więc będzie to szansa na spróbowanie nowych doświadczeń, zarówno na i jak i poza torem.

(Igor Szmidt)

HRT

Pedro de la Rosa: Tak jak Korea, będzie to dla mnie nowy tor i znam go jedynie z symulatora, na którym zapoznawałem się z tym obiektem rok temu. Z tego co wiem, jest to interesujący tor z wieloma średnimi i szybkimi zakrętami, gdzie będziemy mieli dwie strefy DRS. Interesujące będzie zauważenie zmian jakie zaszły w nawierzchni pomiędzy tym sezonem, a zeszłym, ponieważ wtedy był całkiem nowy i dość zabrudzony. Muszę przyznać, że ogólnie jest to tor, który mi się podoba. Mamy nadzieję, że rozwiązaliśmy problemy z niezawodnością, jakie dotknęły nas w Korei i będziemy mieli tutaj kolejny dobry wyścig.

Narain Karthikeyan: Oczywiście jest to dla mnie najbardziej wyczekiwany wyścig w kalendarzu i już można wyczuć duże podekscytowanie dotyczące tego wydarzenia. Układ toru Buddh International Circuit jest świetnym połączeniem, będącym wyzwaniem dla opon, ponieważ jest kilka tradycyjnych, zwykłych zakrętów, jednak ponieważ nawierzchnia nie jest chropowata, zużycie nie powinno być problemem. Mam świetne wspomnienia z zeszłorocznego Grand Prix, ponieważ miałem świetny weekend; samochód był dobry i byliśmy szybcy. Mam nadzieję, że w tym roku będzie nawet lepiej i chciałbym zadedykować to fanom, którzy dają mi wiele wsparcia. Nie mogę doczekać się wyjazdu na tor.

(Igor Szmidt)

Marussia

Timo Glock: Indie mają wspaniały tor. Od samego początku, gdy zaczęliśmy w zeszłym roku piątkowe treningi, tor Buddh International od razu mi się spodobał. Jest wiele specyficznych sekcji, szczególnie zakręt trzeci, który jest bardzo ekstremalny. Musisz wykonać pełny skręt kierownicą, poprzedzony bardzo długą prostą. Nie mogę doczekać się, aby zobaczyć, co uda się nam osiągnąć tutaj w tym roku, jednakże KERS przy długich prostych ponownie może odegrać ważną rolę. Oczywiście, będziemy próbować wyciągnąć wszystko z naszego pakietu i dojechać do mety z dwoma bolidami.

Charles Pic: Z wszystkich torów, na których będę jeździł w tym roku po raz pierwszy, ten jest jednym z najbardziej przeze mnie oczekiwanych. Tor jest bardzo interesujący z kilkoma ciekawymi cechami, wydaje się, że rok temu wszyscy go bardzo chwalili. Wykonałem sporo pracy w symulatorze aby się przygotować i dostrzegam pewne podobieństwa do Spa – wydaje się być bardzo szybki i płynny. Długa prosta będzie dla nas chyba wyzwaniem, ponieważ nie mamy KERS, jednak w Korei udało się nam uzyskać bardzo dobry balast na przestrzeni całego okrążenia, więc zobaczymy jak nasz pakiet zadziała w ten weekend. To moja pierwsza podróż do Indii – ponownie, coś na co czekam. 2012 rok był rokiem nowych i ekscytujących doświadczeń i wciąż przede mną cztery wyścigi, których nie mogę się doczekać.

(Igor Szmidt)

Więcej wkrótce...