|
|
|
|
|
|
Gran Premio d'Italia 2014 | 7 wrze?nia |
|
|
|
|
|
Poprzednie rekordy na tej wersji toru: | |
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne: 1:19,525 - Q1, Juan Pablo Montoya (Williams), 2004 |
|
Najszybsze okrążenie wyścigu: 1:21,046 - Rubens Barrichello (Ferrari), 2004 |
|
Największa średnia prędkość wyścigu: 247,586 km/h - Michael Schumacher (Ferrari), 2003 |
| |
Wypowiedzi po wyścigu [ T- | T+ ]
|
Mercedes
Lewis Hamilton (P1): Po pierwsze jestem oszołomiony widokiem prostej startowej pełnej fanów podczas ceremonii. To wy tworzycie ten wyścig i bardzo dziękuję za wsparcie! Ogromne gratulacje dla zespołu za osiągi w czasie tego weekendu. Mówiliśmy, ze chcemy zdobyć tu dublet i jest to ważny wynik dla każdego z nas. To był trudny wyścig. Starałem się jak najlepiej wystartować, ale nie wyszło to za dobrze. Sekwencja startowa nie zadziałała odpowiednio na okrążeniu formujący, a później również na starcie. Na szczęście nie straciłem zbyt wielu pozycji i byłem w stanie wyprzedzić Kevina, a później stoczyć walkę z Felipe. Gdy zbliżałem się do Nico, nie chciałem odpuszczać bo bolid prowadził się bardzo dobrze, a z doświadczenia wiedziałem, że będę miał szansę tylko na świeżych oponach. Jestem naprawdę zadowolony ze zwycięstwa i czuję, że forma wróciła przed ostatnimi wyścigami sezonu.Nico Rosberg (P2): Lewis był szybszy przez cały weekend, więc zasłużył na zwycięstwo. Jest to z pewnością bardzo rozczarowujące dla mnie. Zablokowałem koła w pierwszym zakręcie i zadecydowałem, że pojadę prosto, by uniknąć spłaszczenia opon. Jednak był bardzo szybki za mną, więc musiałem cisnąć cały czas. Muszę wyciągnąć pozytywy z dzisiejszego dnia. Drugie miejsce jest ciągle niezłą pozycją i straciłem tylko siedem punktów do Lewisa, więc mogło być znacznie gorzej. To również świetny wynik dla ekipy, pierwszy dublet od Austrii. Tak więc jestem zadowolony z całej ekipy i chciałbym wszystkim podziękować. Byliśmy najmocniejszym zespołem na tym wyjątkowym torze. Tifosi stworzyli niesamowitą atmosferę pod podium. Teraz czekam na Singapur, lubię ten tor i mam dobre wspomnienia z zeszłego roku.Toto Wolff, szef zespołu: Lewis miał fantastyczne tempo w ten weekend i jego kwalifikacje położyły fundament pod wygraną. Był w swojej lidze tego popołudnia, jednak nie był to łatwy wyścig po problemach na starcie. Jednak pozostał spokojny i wykorzystał okazje. Nico również pojechał mocny wyścig i zdobył dobrą drugą lokatę. Świetnie jest zdobyć siódmy dublet sezonu. Gratulacje dla wszystkich w Brackley za dobrą robotę i chaiłbym wspomnieć o chłopakach w Brixworth, gdyż ich jednostki napędowe zdobyły pierwsze cztery miejsca na Monzy!(Łukasz Godula)
Williams
Felipe Massa (P3): To był wspaniały wyścig i jestem bardzo zadowolony. Miałem dobry start i w odpowiednim momencie wyprzedziłem Magnussena. Trzeba było się napracować, aby dowieźć to miejsce, jednak Mercedesy były dziś zbyt szybkie, więc zrobiliśmy wszystko, co się dało. Podium na Monzy jest wyjątkowe, a fani skandujący moje imię byli niesamowici.Valtteri Bottas (P4): Miałem kilka problemów na starcie, które mocno wpłynęły na mój wyścig. Kiedy opony się dogrzały miałem sporo pracy. Fajnie było wyprzedzać tak wielu kierowców, a tempo również było dobre. Jako zespół zaliczyliśmy dobry dizeń i dobrze jest znaleźć się przed Ferrari. Cieszę się, że Felipe zdobył swoje pierwsze podium i mam nadzieję, że wkrótce razem na nim staniemy.Rob Smedley, dyrektor ds. osiągów: Ukończyliśmy wyścig tam gdzie powinniśmy, jednak było to odrobinę bardziej spektakularne niż było trzeba. Mieliśmy pewne problemy podczas startu, które nie są normalne, więc trzeba je sprawdzić. Valtteri pojechał fantastyczny wyścig przebijając się z jedenastego pola. Felipe również świetnie jechał korzystając ze swojego doświadczenia podczas wyprzedzania Magnussena, co pozwoliło mu na ten wynik.(Paweł Zając)
Red Bull
Daniel Ricciardo (P5): Strategia nam dziś pomogła, gdyż mieliśmy lepsze opony na ostatnich okrążeniach. Widziałem, że auta przede mną zjeżdżają, a my nadal mamy dobre tempo, więc spróbowaliśmy z czymś innym i dlatego tak późno pojawiliśmy się w boksach. Lepiej mi się jechało na twardych oponach i byłem w stanie przeprowadzić kilka udanych manewrów. Start nie był idealny, a jako, że tu jest jeden z najdłuższych dojazdów do pierwszego zakrętu, to okazało się to kosztowne. Myślę, że piąte miejsce tak czy inaczej było naszym maksimum.Sebastian Vettel (P6): Wydaje mi się, że daliśmy z siebie wszystko. Na twardych oponach nie byliśmy w stanie ograniczyć zużycia. Celem jest powrót na czoło, jednak obecnie strata jest bardzo duża. W tym roku mieliśmy trochę problemów, ale przez nie możemy tylko być mocniejsi. W kwestii strategii chcieliśmy pokonać McLareny, więc szybko zjechaliśmy do boksów, jednak pod koniec nie mieliśmy już opon.Christian Horner, szef zespołu: Myślę, że piąte i szóste miejsce jest dziś optymalnym wynikiem. Korzystaliśmy z innych strategii, agresywnej dla Seba, która mocno utrudniła jego życie pod koniec oraz odwrotnie dla Daniela, który mógł jechać w czystym powietrzu. To był dla niego długi stint, ale podczas kolejnego udało mu się przebijać w pięknym stylu. Z problemami Sebastiana nieuniknionym była zmiana pozycji między nimi dwoma. Piąte i szóste miejsce na torze zdominowanym przez silniki Mercedesa jest jednak dobrym ograniczeniem strat.(Paweł Zając)
Force India
Sergio Perez (P7): W wyścigu miałem sporo zabawy. Cały czas z kimś walczyłem i cały czas musiałem mocno naciskać. To było świetne ściganie i dobrze jest zdobyć ważne w mistrzostwach punkty. Najważniejsza w wyścigu była walka z Jensonem, która była naprawdę dobra i przypomniała mi stare czasy. Wiem, iż to kierowca, z którym możesz toczyć naprawdę twarde pojedynki i zawsze są one fair. W końcówce ścigałem się z Kevinem, ale wiedziałem, że ma karę i nie musiałem go atakować. To oznaczało, iż mogłem się skupić na utrzymaniu za sobą Jensona, co nie było łatwe.Nico Hulkenberg (P12): To nie była dla mnie zbyt pracowita niedziela. Przez większość czasu jechałem samotnie i realizowałem swój własny wyścig, brak możliwości podążania za kimś czy korzystania z DRS, trochę mi go jednak utrudnił. Miałem bardzo dobry start, zwłaszcza, że byłem na twardych oponach. Mimo to szybko straciłem do pozostałych samochodów dystans, ponieważ jechały one na innych mieszankach, a ja nie posiadałem podobnego tempa. Było ciężko sterować samochodem, zwłaszcza jego tyłem. Miałem trochę nadsterowności i było trudno go prowadzić. Zaliczyłem całkiem wcześnie mój pit stop, ponieważ jazda na twardych oponach nie miała już sensu, a wciąż posiadałem szansę na dogonienie reszty. Mimo to miałem problem znaleźć kompromis przy balansie. Musimy teraz patrzeć w kierunku Singapuru, gdzie należy popracować nad wydobyciem z bolidu większych osiągów. W Singapurze jest tor, na którym my wszyscy cieszymy się jazdą i atmosferą.Vijay Mallya, szef zespołu: Sześć punktów pozwala nam utrzymać się całkiem blisko reszty w walce w tabeli konstruktorów, zwłaszcza, że zaledwie jedno oczko dzieli nas od piątej lokaty. Sergio był dzisiaj świetny, pokazał jak dobrze może się ścigać, demonstrując niezłe manewry wyprzedzania i obronę. Nico miał świetny start, ale nie czuł się zbyt komfortowo z balansem swojego samochodu. Pomimo mocnego początku, punkty w jego przypadku były poza naszym zasięgiem. Przy sześciu wyścigach do końca, wciąż wierzę, że mamy wszystko by walczyć i musimy nadal mocno naciskać.(Mateusz Szymkiewicz )
McLaren
Jenson Button (P8): To nie był wynik, po jaki tu przybyłem, ale tak czy inaczej to była niezła zabawa. Szkoda, iż nie mieliśmy tempa, na jakie liczyliśmy. Kiedy startujesz z piątego i szóstego pola, nie liczysz tylko i wyłącznie na zdobycie punktów, chcesz czegoś więcej. Gdybyśmy mieli czysty przejazd, to myślę, że moglibyśmy się spisać nieco lepiej. Natrafiliśmy jednak na korek, który był na rękę samochodom wokół nas, ponieważ to one mogły nas wyprzedzić, a nie my je. Stoczyłem niesamowity pojedynek z Checo, weszliśmy razem w pierwsze Lesmo, co nie zdarza się zbyt często. Żałuję, że nie mogłem go wyprzedzić, próbowałem wiele razy, ale był niezwykle mocny w punktach hamowania. Naprawdę byłem na limicie. To była świetna akcja koło w koło. Mam nadzieję, iż dostarczyliśmy widzom świetnej rozrywki.Kevin Magnussen (P10): Zaliczyłem świetny start, wjechałem jako drugi w pierwszy zakręt, aczkolwiek wiedziałem, że nie będę w stanie utrzymać tej pozycji. Oczywiście było miło znaleźć się w czołówce, a także dosyć smutno, że nie mogłem tam pozostać, jednak tak jak mówiłem, wiedziałem, iż nie będę tam wiecznie. To niefortunne, że kończę ten weekend zaledwie z jednym punktem. Ok, nie walczymy o mistrzostwo świata, ale nadal liczą się dla nas punkty w mistrzostwach konstruktorów, a te, które dzisiaj straciliśmy, mogą się okazać kluczowe na koniec. To frustrujące dostać kolejną karę, ale oczywiście, przeanalizowaliśmy to i wiemy, co z tego możemy wyciągnąć. Zobaczymy co możemy zrobić następnym razem.Eric Boullier, szef zespołu: Kevin miał naprawdę niezły start z piątego miejsca, co pozwoliło mu przeskoczyć przed Felipe po pierwszym zakręcie na drugie miejsce. Później jechał twardo oraz dobrze, nie popełniając żadnych błędów, jednakże nie był w stanie powstrzymać pozostałe, szybsze samochody na tych 53 okrążeniach. Na końcowym etapie, on i Valtteri byli zaangażowani w ciekawy pojedynek, koło w koło, czyli w coś, co kibice chcą oglądać. Z naszego punktu widzenia to niefortunne, iż został ukarany za dozwoloną obronę. Mimo to decyzja sędziów zapadła i w rezultacie Kevin został sklasyfikowany jako dziesiąty. Jenson tymczasem pojechał typowy wyścig pod kontrolą, w którym finiszował dziewiąty, lecz awansował na ósme miejsce po karze dla Kevina.(Mateusz Szymkiewicz )
Ferrari
Kimi Raikkonen (P9): Wiedzieliśmy, że będzie ciężko i dzisiejszy wyścig to potwierdził. Ogólnie byłem zadowolony z prowadzenia auta i balansu, jednak brakowało nam prędkości na prostych oraz przyczepności. Jak tylko zbliżyłem się do aut z przodu traciłem docisk i mocno się ślizgałem. Myślę, że zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, nawet jeśli nie osiągnęliśmy odpowiedniego wyniku. Teraz musimy myśleć o kolejnych wyścigach i kontynuować pracę, gdyż kolejne tory powinny bardziej nam pasować.Fernando Alonso (NS): Po długim okresie bezproblemowych wyścigów musiałem wycofać się na Monzy przed naszymi kibicami. Chciałbym pokazać się z innej strony. Podczas pierwszego stintu byliśmy konkurencyjni, jednak kiedy jest się w grupie aut używających DRS, wyprzedzanie jest prawie nie możliwe. Po pit stopie znów wpadłem w korek i w pewnym momencie zdecydowaliśmy się na zmianę strategii – odpuszczenie, aby zaoszczędzić opony i atakować pod koniec. Wtedy pojawił się problem z ERS. Nigdy nie jest to miłe, gdyż chłopaki ciężko pracowali nad samochodem. To co się stało nie zmienia mojego podejścia i mam nadzieję, że stanie się to jak najszybciej.Marco Mattiacci, szef zespołu: Zdarzają się dni do zapomnienia i ten zdecydowanie jest jednym z takich. Niestety nie było szans na przewidzenie problemu Fernando, jednak przykro mi, że stało się to akurat tutaj. Nawet jeśli robimy postępy, to wiedzieliśmy, że ostatnie dwa wyścigi będą trudne. Nie mniej nie możemy akceptować takiego wyniku i naszym jedynym celem jest powrót do walki tak szybko jak to możliwe.(Paweł Zając)
Toro Rosso
Daniił Kwiat (P11): Jestem rozczarowany tym, jak skończył się wyścig. Mieliśmy awarię tarczy hamulcowej, jednak udało mi się dowieźć bolid do mety na 11 miejscu. Szkoda, gdy dajesz z siebie wszystko kończyć wyścig poza punktami, ale jestem zadowolony z całokształtu wyścigu. Start z tyłu stawki nie jest łatwy, aczkolwiek udało mi się wyprzedzić kilka bolidów i zbliżyć się do czołowej dziesiątki. Musimy zobaczyć co dokładnie się stało, zanim udamy się na kolejny wyścig do Singapuru.Jean-Eric Vergne (P13): Od początku weekendu moje osiągi nie były na takim poziomie jakbym chciał. Mimo to ciężko pracowaliśmy, by poprawić prowadzenie się bolidu. Miałem problemy przez cały wyścig, który był bardzo ciężki. Musimy przeanalizować dokładnie co poszło źle i powrócimy mocniejsi w Singapurze.Franz Tost, szef zespołu: Danił wykonał dziś świetną robotę. Po starcie z ostatniej pozycji był w stanie się przebić. Myślę, że to on najczęściej dziś wyprzedzał. Na ostatnich dwóch okrążeniach walczył z Kimim Raikkonenem, jednak niestety nagle doszło do awarii hamulców i musimy się temu przyjrzeć. Tylko dzięki swoim umiejętnością uniknął wypadku. Jestem naprawdę pod wrażeniem jego jazdy. Jeśli chodzi o Jeva, narzekał na brak przyczepności przez cały wyścig, przez co finiszował trzynasty. Zespół wykonał solidną pracę ze strategią i postojami. Po prostu musimy naciskać jak najmocniej, by przygotować się na Singapur i zdobyć kilka punktów.(Łukasz Godula)
Lotus
Pastor Maldonado (P14): Miałem niezły start oraz mocne pierwsze okrążenie, po którym miałem lepszą pozycję niż tą, jaką miałem na polach. Ponadto byłem w stanie wyprzedzić Saubery. Starałem się atakować samochody Toro Rosso, ale były one tak ustawione, że na prostych były zbyt szybkie. To oznaczało, iż jechaliśmy solidnym tempem bez żadnego zagrożenia ze strony rywali za nami, jednakże bez szans na zaatakowanie kogoś z przodu.Romain Grosjean (P16): Nie uważam, by tory, na których będziemy się następnym razem ścigać, będą dla nas tak trudne jak ten obiekt.Alan Permane, dyrektor operacyjny zespołu: Oba samochody były dzisiaj niezawodne. Poza tym wykonaliśmy w ten weekend kolejny niewielki krok do przodu przy zrozumieniu naszego samochodu, co pomoże nam przed następnymi wyścigami.(Mateusz Szymkiewicz )
Sauber
Adrian Sutil (P15): To nie był spektakularny wyścig w moim wykonaniu. Zdecydowanie mogliśmy go ukończyć na strategi z jedną zmianą opon. Generalnie byliśmy dzisiaj zbyt wolni, dlatego też nie dojechaliśmy na lepszej pozycji niż piętnasta. Zespół dobrze się spisał i nie popełnił żadnych błędów. Musimy kontynuować pracę nad samochodem, by poprawić jego osiągi. To nie był łatwy wyścig, ale finiszowałem bez żadnych incydentów.Esteban Gutierrez (P19): To był naprawdę ciężki wyścig. Od samego początku miałem problem, by zmusić twarde opony do pracy. Natychmiast postanowiliśmy zmienić strategię i myślę, że to była dobra decyzja. Po powrocie na tor byłem w stanie wyprzedzić kilka samochodów, ale to by było na tyle. Straciłem sporo czasu podczas incydentu w końcówce wyścigu. Teraz muszę skoncentrować się na pozostałych rundach.Monisha Kaltenborn, szef zespołu: To był trudny weekend, który zakończył się w spodziewany przez nas sposób. Zespół dobrze pracował, nawet jeżeli są pewne rzeczy do poprawy przy pit stopach. Adrian wycisnął z samochodu wszystko co było dzisiaj możliwe. Kontakt Estebana z rywalem był niepotrzebny. Teraz będą tory, na których moc silnika nie będzie odgrywała kluczowej roli. Mamy nadzieję, iż damy radę powrócić do poziomu osiągów z Węgier.(Mateusz Szymkiewicz )
Caterham
Kamui Kobayashi (P17): Jestem bardzo zadowolony z wyścigu. Ukończyliśmy go przed Marussią, co jest dobrym rezultatem. Poprawki, które wprowadziliśmy na Spa spisują się dobrze i zdecydowanie idziemy do przodu. Monza to unikalny tor, więc zobaczymy jak spiszemy się na innych torach, jednak jestem zadowolony z dzisiejszego osiągnięcia. Zespół pracował bardzo ciężko, przez co mieliśmy dość bezproblemowy weekend.Marcus Ericsson (P20): Start z pitlane z powodu wczorajszej kary nie był zbyt dobry, jednak ostatecznie nie był to zły wyścig. Nie popełniłem błędu i kręciłem równe czasy okrążeń. Niestety tempo nie pozwalało na lepszy finisz, jednak zrobiłem co w mojej mocy. Teraz musimy dalej pracować i przygotować się do wyścigów poza Europą.(Łukasz Godula)
Marussia
Jules Bianchi (P18): To był bardzo trudny wyścig, jednak zrobiłem wszystko o co prosił zespół i nie było szans na nic więcej. Mieliśmy problemy z prędkością na prostej, przez co nie mogliśmy walczyć o więcej. Wiemy, gdzie musimy się poprawić, a wszyscy mocno się starają wydobyć maksimum z naszego pakietu. Teraz musimy zostawić za sobą rozczarowanie i skupić się na Singapurze, który lepiej powinien nam pasować.Max Chilton (NS): Przed wczesny koniec wyścigu jest rozczarowaniem. Niestety był to mój błąd – hamowaniem zbyt późno i nie byłem w stanie przejechać zakrętu. Uderzyłem tarkę w czwartym zakręcie, która niespodziewanie mnie podbiła i po twardym lądowaniu wylądowałem w żwirze. Bólu dopełnia fakt, że właśnie odzyskałem pozycje od Grosjeana. Musieliśmy tonować nasze oczekiwania przed tym weekendem, gdyż widzieliśmy, że będzie to trudny tor. Musimy postawić to za sobą i skupić się na osiągnięciu lepszych wyników w Singapurze.John Booth, szef zespołu: Ciężki dzień dla ekipy, choć ogólnie nie był to dla nas dobry weekend. Wyścig Maxa zakończył się zbyt szybko po błędzie w czwartym zakręcie. Jules korzystał z konwencjonalnej strategii jednego pit stopu, którą zastosowała większość ekip i w sumie niewiele więcej mogliśmy zrobić. Wiedzieliśmy, że Monza będzie trudna, jednak do kwalifikacji byliśmy całkiem szybcy. Samochód nie sprawiał nam żadnych problemów, więc to nastawia nas pozytywnie przed Singapurem, który powinien być dla nas znacznie lepszy.(Paweł Zając)
| |
| |
|
|
| |
|
|
|
F1WM.pl • Aktualności, Newsy i wyniki w WAP Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
|
|
Baza danych F1 • Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon Robert Kubica • Aktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW Inne serie • Auto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
|
| | |
|
|
| • ISSN 2080-4628 • Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym • Istnieje od 1999 roku • Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
|
|
• • • |
| |
|