Lewis Hamilton (P1): To niesamowite uczucie. To miejsce gdzie zdobyłem swoje pierwsze pole position i po raz pierwszy wygrałem, więc to bardzo wyjątkowe. Nie miałem najlepszego początku dnia. Nie przejechałem wielu okrążeń rano, głównie przeze mnie i czerwone flagi, więc w kwalifikacjach byliśmy nieco mniej przygotowani niż chcieliśmy. Jednak bolid był fantastyczny w to popołudnie zespół wykonał świetną robotę, zwłaszcza po wczorajszym dniu. Ferrari ma dobre tempo wyścigowe i ciągle się poprawiają, więc będziemy naciskać. Miejmy nadzieję, że jutro będziemy mieli przewagę.

Nico Rosberg (P2): Miałem dobry początek kwalifikacji i znalazłem niezły rytm pomiędzy tutejszymi ścianami. Jednak później miałem naprawdę słabe Q3 i ciągle nie wiem dlaczego. Nie miałem przyczepności jak wcześniej, na ostatnich dwóch kompletach opon po prostu zniknęła. To było bardzo dziwne i naprawdę rozczarowujące. Aczkolwiek jutro mamy długi i trudny wyścig z możliwością wyprzedzania, więc pozostaję w pozytywnym nastroju.

Toto Wolff, szef zespołu: To były naprawdę ekscytujące kwalifikacje. Chłopaki byli niesamowicie blisko siebie w Q1 i Q2 – różniły ich tylko tysięczne sekundy. Gdy doszło do Q3, Lewis pojechał świetne okrążenie, jednak niestety Nico miał problemy z przyczepnością. To szóste pole position w siedmiu wyścigach dla Lewisa, co jest świetnym osiągnięciem. Jeśli chodzi o jutro, wiemy, że czeka nas ciężki wyścig. Nasi rywale wyglądają na mocnych na długich przejazdach, walka pomiędzy Lewisem i Nico również będzie zacięta. Chcemy dowieźć oba bolidy do mety oraz zobaczyć świetną walkę.


Kimi Raikkonen (P3): Samochód był dobry przez cały weekend. Nie mieliśmy problemów, poza tym co przydarzyło się Sebastianowi w kwalifikacjach. Upewniliśmy się, że wszystkie detale działają i wyciągnęliśmy wnioski z poprzednich wyścigów. Cały czas czeka nas trochę pracy, gdyż nie jesteśmy zadowoleni z trzeciej pozycji startowej, jednak w wyścigu postaramy spisać się lepiej. Ciężko powiedzieć, co stanie się jutro, ale przynajmniej dziś spisaliśmy się lepiej niż zwykle. Jak na razie było ok, jednak liczy się jutro. Spodziewam się, że będziemy bardziej konkurencyjni. Pogoda potrafi być zdradliwa, więc będziemy mieli nutkę niepewności. Dziś będziemy analizować sporo danych, by podjąć jak najlepsze decyzje.

Sebastian Vettel (P19): Od samego początku brakowało nam mocy, więc staraliśmy się rozwiązać problem. Nie udało się i przez to nie przeszliśmy dalej. Teraz musimy dowiedzieć się co się stało, jednak raczej nie jest to nic związanego z silnikiem. Raczej to kwestia elektroniki i jestem przekonany, że możemy naprawić to przed wyścigiem. Mamy sporo opon, więc wiele może się zdarzyć. Samochód jest mocny, więc powinienem być w stanie zdobyć punkty.


Valtteri Bottas (P4): To było dobre okrążenie. Wolałbym być przed Ferrari, jednak ciągle są nieco szybsi od nas. Czwarta pozycja ciągle jest niezła i jesteśmy najbliżej podium jak do tej pory. Ten tor nam pasuje, jednak ciągle ciężko przewidzieć jakie będzie jutrzejsze tempo wyścigowe. Jeśli będzie dobre to powalczymy o podium.

Felipe Massa (P16): Straciłem moc podczas pierwszej części kwalifikacji, więc musimy przeanalizować co się stało. To dobry tor dla nas i jestem pewny, że będziemy konkurencyjni, jednak nie mogłem dziś nic zrobić. Ostatecznie lepiej mieć problem dziś niż jutro. Start z 17 pozycji będzie ciężki, jednak to długi wyścig, a w Kanadzie wiele może się wydarzyć, więc będziemy się starali zdobyć jak najwięcej punktów

Rob Smedley, dyrektor do spraw osiągów: To nie była najczystsza sesja dla nas. Felipe stracił moc w Q1 i nic nie mogliśmy z tym zrobić. Valtteri miał mały wyciek hydrauliczny, co sprawiło problem w Q2, więc staraliśmy się zebrać jak najwięcej danych o oponach w Q3. Jestem zadowolony z tego co udało się osiągnąć. Teraz naszym celem jest podium. Jeśli chodzi o Felipe chcemy by finiszował przed jednym lub dwoma Red Bullami.


Romain Grosjean (P5): To wspaniały wynik dla zespołu. Byliśmy konkurencyjni od pierwszego okrążenia w ten weekend i cały czas notowaliśmy czasy w czołowej siódemce. Samochód świetnie się dziś spisywał i ostatecznie mamy piąte miejsce. Myślę, że wszystko dobrze pracowało, a oba bolidy mają dobre tempo. Jutro czeka nas ciężki wyścig, zwłaszcza dla hamulców, jednak ogólnie też nie będzie łatwo. Podium byłoby fantastyczne, jednak utrzymanie się w czołowej piątce, również będzie świetne. Damy z siebie wszystko i zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Pastor Maldonado (P6): Nie było najgorzej. Spodziewaliśmy się takiego wyniku po wczorajszych treningach. Osiągi samochodu wydają się odrobinę lepsze niż na innych torach. Może to być związane z charakterystyką naszego auta, które współgra z wolnymi zakrętami i bardzo długimi prostymi. Oba bolidy w trzecim rzędzie to bardzo dobry wynik dla zespołu. Czeka nas długi wyścig. Zazwyczaj mieliśmy lepsze tempo na dystansie niż w kwalifikacjach, co jest zachęcające. Pojedziemy swoje, będziemy cisnąć i mam nadzieję, że da to dobry wynik.

Alan Permane, dyrektor operacyjny: Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z pozycji startowych. E23 ma dobrą trakcję i jest mocne na hamowaniach, co jest kluczowe na tym torze. Poprawialiśmy się w trakcie weekendu, co w połączeniu z silnikiem Mercedesa dało kierowcom potencjał. Zarówno Pastor, jak i Romain dobrze się spisali. Spodziewamy się, że pójdzie nam nieźle, jednak wygląda to lepiej niż mieliśmy odwagę marzyć. Podium jest na celowniku, jednak na pewno nie będzie to łatwe. Taki jest jednak cel i zobaczymy, co możemy zrobić.


Nico Hulkenberg (P7): To był zdecydowanie dobry dzień, zarówno do mnie jak i zespołu, gdyż oba bolidy weszły do Q3. Siódma lokata jest moją najwyższą w kwalifikacjach w tym sezonie, co jest naprawdę zachęcające przed wyścigiem. Bolid spisuje się dobrze od początku weekendu i mamy bardzo dobrą okazję do zdobycie punktów. Zadanie będzie trudne, ponieważ wokół nas jest kilka bardzo szybkich bolidów i stoczymy jutro wyrównaną walkę. Strategia będzie kluczowa, gdyż z powodu wczorajszego deszczu nie mamy danych co do żywotności opon. Jednak myślę, że będziemy w dobrej formie, nie mogę się doczekać wyścigu.

Sergio Perez (P10): To był obiecujący dzień i świetny wynik zespołu, mamy oba bolidy w Q3. Mimo wszystko nie jestem zadowolony z moich osiągów, ponieważ mogłem być wyżej niż na dziesiątym miejscu. W zasadzie mój czas z Q2 był znacznie lepszy od tego z Q3, więc jest to nieco rozczarowujące. Po prostu miałem problem z rozgrzaniem opon i nie miałem przyczepności, gdy jej potrzebowałem. Jednak muszę patrzeć przed siebie, ponieważ to mimo wszystko dobra pozycja startowa. Nie mogę się doczekać walki i mam nadzieję na punkty. Nie wykonaliśmy zbyt wielu długich przejazdów, więc mamy kilka niewiadomych przed wyścigiem, jednak pokazaliśmy dobre tempo w ten weekend i wierzę, że tak samo będzie jutro.

Robert Fernley, zastępca szefa zespołu: To świetny wynik dla zespołu. Bolid był dobrze zbalansowany od pierwszej sesji, więc chodziło o wykorzystanie tego i dalsze poprawianie ustawień. Nico wykonał świetną robotę we wszystkich trzech częściach kwalifikacji i za każdym razem poprawił swój czas. Czas Segio z Q2 wystarczyłby mu na ósmą lokatę, więc nieco rozczarowujący jest start za dwoma Red Bullami, jednak mimo to 10 pozycja jest dobra. To tor gdzie można wyprzedzać i byliśmy blisko rekordowych prędkości, więc musimy to wykorzystać. Wyścigi często są tutaj nieprzewidywalne, więc powinny nas czekać interesujące zawody.


Daniił Kwiat (P8): To nie były łatwe kwalifikacje, jednak wyciągnęliśmy z samochodu wszystko, co było można. Musimy cisnąć, aby być wyżej w stawce i czeka nas dużo pracy, aby dorównać rywalom. Wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwy tor, jednak pozycja startowa jest nie zła, zwłaszcza że tutaj wszystko może się zdarzyć.

Daniel Ricciardo (P9): Weekend jak na razie był ciężki. Ten tor wymaga dużej mocy, a tej nam brakuje. Próbowaliśmy kilku opcji z oponami, jednak nie udało się sprawić, aby działały, co jest frustrujące. Wygląda na to, że nie zrobiliśmy kroku w przód, co jest rozczarowaniem. Zrobimy co będziemy mogli, zespół ciężko pracuje, więc musimy cisnąć.

Christian Horner, szef zespołu: Biorąc pod uwagę układ toru uważam, że obaj kierowcy zmaksymalizowali potencjał samochodu. Ósme i dziewiąte miejsca są najlepszymi na jakie mogliśmy tutaj liczyć. W przeszłości widzieliśmy, że wyścig może przynieść nieoczekiwane rozwiązania, więc liczymy na zyskanie kilku pozycji.


Carlos Sainz Jr (P11): Nie spodziewaliśmy się dziś walki o Q3, jednak ostatecznie byliśmy bardzo blisko! Możemy być zadowoleni z 11 pozycji po trudnym piątku. Wystartuję z czystej strony toru i będzie miał możliwość wybrania opon na start, więc wygląda to pozytywnie. To będzie ciężki wyścig, powiedziałbym że najtrudniejszy do tej pory w sezonie, jednak finisz w punktach jest naszym celem i o to będę walczył.

Max Verstappen (P19): Myślę, że wykonaliśmy krok naprzód w kwalifikacja w porównaniu do sesji treningowych, więc jestem zadowolony z tego gdzie dzisiaj skończyliśmy. Niestety wystartuję jutro z końca stawki z powodu kar, jednak dam z siebie wszystko w wyścigu. Nie będzie to łatwe, jednak poczekajmy do jutra, wszystko się może zdarzyć, więc nie możemy się poddawać.

Ben Waterhouse, zastępca dyrektora technicznego: To był dobry wynik dla zespołu. Kierowcy wykonali dobrą robotę i wycisnęli wszystko z bolidu, zwłaszcza po ciężkim piątku, gdzie mieliśmy kilka problemów do rozwiązania i skróconą sesję z powodu deszczu. Carlos wystartuje z 11 pola, co oznacza, że może wybrać opony do startu. Jeśli chodzi o Maxa to oczywiście ma do odbycia swoje kary, jednak udało nam się zminimalizować straty dzięki dobrej pozycji, więc mamy szansę na walkę o kilka punktów.


Marcus Ericsson (P12): Były to niezły kwalifikacje. Niestety trafiłem na korek na pierwszym okrążeniu co kosztowało mnie kilka dziesiątych. Po pierwszym treningu wykonaliśmy progres i czułem się pewnie w bolidzie. Wiemy, że mamy mocne tempo wyścigowe, więc naszym celem na jutro będzie zdobycie punktów, co wydaje mi się realistyczne.

Felipe Nasr (P14): Po pierwsze dziękuję całej ekipie za przygotowanie bolidu do kwalifikacji. Wykonałem świetną robotę i jestem pod wrażeniem pracy mechaników. 15 pozycji w dalszym ciągu daje nam możliwość walki o punkty.

Monisha Kaltenborn, szef zespołu: Wielkie słowa uznania do zespołu za naprawienie bolidu Felipe w tak krótkim czasie po mocnym uderzeniu. Kwalifikacje same w sobie nie poszły idealnie. Ciągle mamy rzeczy do poprawy. Ostatecznie pozycje startowe nie są złe i musimy się na tym skupić.


Fernando Alonso (P13): Jestem zadowolony ze swojego okrążenia i myślę, że to najlepszy wynik na jaki mogliśmy liczyć. Spodziewaliśmy tej pozycji po karze dla Maxa, więc utrzymanie tego miejsca po trudnym treningu, jest najlepszym newsem tego dnia. Mam nadzieję, że jutro będzie znacznie lepiej i zaliczymy bezproblemowy wyścig. Montreal zawsze dostarczał dobrych wyścigów, w których nie brakuje neutralizacji i problemów technicznych. Trzeba być skoncentrowanym na każdym okrążeniu, gdyż wszystko może się zdarzyć. Prędkości na prostych są naszym głównym zmartwieniem podczas wyścigu, więc postaramy się coś wymyślić w kwestii strategii.

Jenson Button (P20): Dziś rano sporo pracowaliśmy nad ustawieniami i było znacznie lepiej niż wczoraj, więc czekałem na kwalifikacje. Szkoda, że w nich nie wystartowaliśmy, jednak tak się zdarza. Chłopaki ciężko pracowali nad przygotowaniem samochodu Fernando do kwalifikacji i równie mocno starali się nad moim, jednak takie weekendy są ciężkie dla całej ekipy. Jutro czeka nas trudny wyścig, jednak czekam na niego z niecierpliwością.

Eric Boullier, szef zespołu: Nie da się ukryć, że to był frustrujący i rozczarowujący dzień. Rano zostaliśmy zmuszeni do wymiany silnika w bolidzie Fernando, kiedy rutynowa kontrola wykazała problem, który mógłby unieruchomić auto. Później, pod koniec trzeciego treningu, w bolidzie Jensona pojawił się problem z systemem odzyskiwania energii, który również wymagał wymiany silnika i przez to nie zdążyliśmy wziąć udziału w kwalifikacjach. Od początku roku zaznaczamy, że jesteśmy świadomi ogromu wyzwania, z którym się mierzymy wraz z Hondą i cały czas się nim nie zrażamy. Nasi przyjaciele w Sakurze pracują bez wytchnienia pozbyć się problemów. Wierzymy w ich możliwości i w Woking również ciężko pracujemy. Od GP Australii zrobiliśmy ogromne postępy. Wiedzieliśmy, że postępy nie będą liniowe, co dziś się potwierdziło. Jesteśmy we wspólnej podróży i wiemy jak osiągnąć nasz cel.


Roberto Merhi (P17): Jestem bardzo zadowolony ze swoich kwalifikacji. To duży krok na przód. Bardzo lubię tor i zrobiliśmy postępy w kwestii ustawień podczas ostatnich wyścigów, dzięki czemu łatwiej jest mi cisnąć. Miałem dobry pierwszy przejazd, jednak wiedziałem, że można jeszcze zyskać i na kolejnym tylko w ostatnim zakręcie urwałem dwie dziesiąte. Jestem zadowolony i nie mogę się doczekać wyścigu.

Will Stevens (P18): To nie była zła czasówka. Może w moim przypadku balans nie jest tak dobry, jak podczas poprzednich wyścigów. Skupialiśmy się na tempie wyścigowym, więc auto powinno być trochę lepsze jutro. Zyskaliśmy kilka pozycji po karach dla innych zawodników, jednak mamy ciekawe towarzystwo, gdyż Max i Jenson startują za nami. Tutaj często pojawia się samochód bezpieczeństwa, więc postaramy się być w walce, jeśli nadarzą się okazje.

John Booth, szef zespołu: Obaj kierowcy wykonali dobrą robotę i mogliśmy się cieszyć dobrą walką w kwalifikacjach, gdzie dzieliło ich zaledwie 0,024s. Mając to na uwagę możemy wyczekiwać jutrzejszego wyścigu i liczyć na kolejny finisz obydwoma samochodami. Powinno być sucho, co zawsze tutaj pomaga, jednak na tym torze nigdy nie brakuje emocji nie zależnie od pogody. Przez to będziemy starali się szukać okazji na zyskanie pozycji.