|
|
|
|
|
|
VTB Russian Grand Prix 2017 | 30 kwietnia |
|
|
|
Sochi Autodrom | |
|
Długość toru: 5,848 km Liczba okrążeń: 53 Pełny dystans: 309,944 km |
|
|
Poprzednie rekordy na tej wersji toru: | |
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne: 1:35,337 - Q2, Nico Rosberg (Mercedes), 2016 |
|
Najszybsze okrążenie wyścigu: 1:39,094 - Nico Rosberg (Mercedes), 2016 |
|
Największa średnia prędkość wyścigu: 202,477 km/h - Lewis Hamilton (Mercedes), 2014 |
| |
Wypowiedzi po czasówce [ T- | T+ ]
|
Ferrari
Sebastian Vettel (P1): Rozpoczęliśmy sesję w dobrym nastroju, czułem się względnie komfortowo. Pierwszy przejazd w Q3 nie był czysty – zblokowałem opony i musiałem nadrobić stracony czas w trakcie decydującej rozgrywki. Wiedziałem, że stać nas na walkę o mocny wynik, że mamy konkurencyjny bolid, ale nie byłem pewny formy Mercedesa. Obawiałem się, że w samej końcówce mogą znaleźć brakujący czas. Wierzyłem w nasze możliwości, wiedziałem że stać nas na zdobycie pole position, ale trudno było mi wyobrazić sobie, jak wypadamy na ich tle. Mając na uwadze charakterystykę tego obiektu, nasz wynik nie jest zły. Nie mieliśmy żadnych poważniejszych problemów, za nami gładkie sesje, a odczucia płynące z jazdy bolidem są bardzo dobre. Nie mogę się więc już doczekać jutrzejszego wyścigu.Kimi Raikkonen (P2): Za mną lepsze kwalifikacje niż w trakcie trzech pierwszych Grand Prix sezonu, ale mieliśmy dzisiaj wszelkie możliwości, by powalczyć o pole position. Zapewnienie zespołowi pierwszego rzędu nie jest złym wynikiem, chociaż pozostaje pewien niedosyt. Na początku drugiego przejazdu miałem drobne problemy, trafiłem na wolniejszych kierowców i nie mogłem odpowiednio dogrzać ogumienia. W ostatnim zakręcie zaryzykowałem szerszy wyjazd, ale to posunięcie w ogóle się nie opłaciło.(Nataniel Piórkowski)
Mercedes
Valtteri Bottas (P3): Myślę, że widzieliśmy, iż Ferrari było dzisiaj szybsze. Byliśmy blisko, jednak nie wystarczająco. Przez cały weekend byli z przodu i udało im się wyciągnąć więcej z opon. Są tu bardzo mocni i w całym sezonie jak na razie. Ferrari ma też mocne tempo wyścigowe i możemy oczekiwać, że jutro też tak będzie. Poprawiliśmy się od wczoraj, nie wystarczyło, jednak myślę, że zmiany, których dokonaliśmy pomogą nam w wyścigu. Start z drugiego rzędu nie jest jeszcze taki zły. Do drugiego zakrętu mamy długi dojazd i można się za kimś schować. Dziś Ferrari było z przodu, ale miejmy nadzieję, że nie jutro.Lewis Hamilton (P4): Po prostu nie byłem dziś wystarczająco szybki. Wszystko działo się w ostatnim sektorze, straciłem tam pół sekundy. Mam problemy od początku weekendu z balansem i ciężko było rozgrzać opony. Wrócimy do analizy i postaramy się poprawić. Ferrari wykonało świetną robotę. Są szybcy w wyścigach, a moje wczorajsze przejazdy nie były świetne, więc będzie ciężko. Jednak damy z siebie wszystko. Soczi nie jest łatwym torem do jazdy za kimś, jednak mamy tu długie proste, które dadzą szansę do wyprzedzania. To nasz cel. Jestem na brudnej stronie toru, więc nie będę miał przewagi na starcie. Jednak to było najlepsze co dziś mogłem zrobić. Mamy przed nami naprawdę trudny wyścig. Nie ma sensu się załamywać, postaramy się spisać jutro lepiej.Toto Wolff, szef zespołu: Dzisiejszy wynik pokazuje, że wraz z Ferrari jesteśmy daleko przed innymi ekipami, ale ciągle jest dużo pracy do wykonania, by nasz samochód spisywał się równo. Wykonaliśmy progres od wczoraj, jednak po południu dziś czołową trójkę dzieliła jedna dziesiąta sekundy, a Valtteri mógł być na pole position, gdyby nie mały błąd w ostatnim sektorze. Jeśli chodzi o Lewisa, nie był zadowolony z samochodu, a to jest tor, gdzie trzeba być pewnym za kierownicą. Tak więc wystartujemy jutro z drugiego rzędu i teraz musimy wymyślić coś, żeby awansować w wyścigu. Jako goniący, a nie gonieni, może będziemy mieli inne karty do zagrania i postaramy się dzięki temu wygrać.(Łukasz Godula)
Red Bull
Daniel Ricciardo (P5): Nie wydaje mi się, by sesje treningowe odzwierciedlały nasze prawdziwe tempo i czuję, że byliśmy zawsze nieco lepsi niż pokazywała to tabela, jednak nie mogliśmy pozbierać tego w całość. W Q1 i Q2 staraliśmy się nabrać temperatur w oponach, jednak w Q3 poszliśmy na całość i zdecydowaliśmy się na jedno mocne okrążenie, co chyba zadziałało, więc jestem zadowolony z tego wyboru. Jestem dość zadowolony, myślę, że dziś to wszystko o co mogliśmy prosić, gdyż mamy stratę do czołówki. Piąte miejsce to nasze najlepsze możliwe w tych kwalifikacjach. Myślę, że o zwycięstwo będą walczyli jutro Ferrari i Mercedes, jednak my zdecydowanie możemy powalczyć o czołową piątkę. W porównaniu do Williamsa, myślę że mamy więcej docisku z tyłu i możemy lepiej przez to dbać o opony, jednak oni mają lepszą prędkość na prostych, a Ferrari i Mercedes mają przewagę we wszystkim. Dla każdego widza chcemy zapewnić możliwie najlepszy wyścig i dobrze dla sportu, że ktoś walczy z Mercedesem.Max Verstappen (P7): Frustrujący dzień, wiedzieliśmy, że będzie to dla nas jeden z trudniejszych torów w kalendarzu, jednak liczyłem, że kwalifikacje pójdą nam lepiej. Q1 nie było takie złe, jednak w Q2 naprawdę źle spisywały się tylne opony i nagle straciłem przyczepność, zwłaszcza w ostatnim sektorze. W pierwszym i drugim jechałem dobrze, jednak ostatni nie poszedł dobrze, bo opony nie były rozgrzane. Piąte miejsce było naszym celem i było możliwe, jednak stracony czas pozbawił mnie szans na to. W Bahrajnie nasz samochód miał dobre ustawienia, jednak tutaj mamy długie proste, co utrudnia nam walkę. Jutro powinniśmy pojechać na jeden postój, jednak myślę, że czołowa czwórka będzie dla nas za szybka. Celem jest pozostanie w walce o piąte miejsce.Christian Horner, szef zespołu: Ostatecznie Daniel wyciągnął z samochodu wszystko. Piąte miejsce było maksymalnym wynikiem dla nas. Max wyglądał na szybszego w poprzednich sesjach, jednak ostatecznie nie miał formy na ostatnim przejeździe i spadł za Massę, więc startujemy z piątego i siódmego miejsca. Piąta lokata to nasza najlepsza w historii na tym torze, jednak oczywiście zostawia nam sporo do zrobienia jutro.(Łukasz Godula)
Williams
Felipe Massa (P6): Za nami doskonała czasówka. Miło jest zobaczyć nasz bolid pomiędzy dwoma Red Bullami. W trzech pierwszych Grand Prix sezonu radzili sobie lepiej od nas – zarówno w kwalifikacjach, jak i w trakcie wyścigów. Obiekt w Soczi odpowiada naszej konstrukcji, więc stać nas na wyrównaną walkę. Jestem zadowolony z pozycji startowej. Liczę, że jutro stoczymy kolejną świetną walkę. Dam z siebie wszystko. Jestem zmotywowany i mam nadzieję, że czeka nas udane popołudnie.Lance Stroll (P11): Zakończyłem udział w kwalifikacjach w dość pechowy sposób. Sądziłem, że możliwy jest awans do Q3, ale zepsułem końcówkę okrążenia. Problemy zaczęły się już na kółku rozgrzewkowym, a na tym torze zapewnienie odpowiedniej temperatury pracy opon ma bardzo istotne znaczenie. Rozpocząłem przejazd od dwóch konkurencyjnych międzyczasów, ale w trzecim sektorze straciłem przyczepność, popełniłem parę błędów, kilka razy traciłem kontrolę nad tyłem bolidu... Z całą pewnością nasz potencjał jest większy. Myślę jednak, że jest to dość wymagający weekend pod względem zagwarantowania optymalnej pracy ogumienia. Dwunaste miejsce (11. po karze dla Sainza) nie jest złą pozycją wyjściową do wyścigu. Jutro czeka nas długie popołudnie. Zobaczymy, co się wydarzy. Mam nadzieję, że powalczymy o lepszy wynik.Paddy Lowe, dyrektor techniczny: Szóste miejsce Felipe to absolutnie fantastyczny rezultat. Przedzieliliśmy kierowców Red Bulla, więc jutro zapowiada się interesująca walka, szczególnie iż nasze tempo wyścigowe prezentuje się całkiem konkurencyjnie. Dla Lance'a to nowy tor. Musiał wiele się nauczyć. Pokazał się z całkiem dobrej strony, kończąc czasówkę z dwunastym czasem. Nie możemy się już doczekać wyścigu. Póki co jest to dla nas w gruncie rzeczy bezproblemowe Grand Prix. Gratulacje dla Ferrari za zapewnienie obu kierowcom startu z P1 i P2 po raz pierwszy od GP Francji 2008, gdy jeszcze w ich zespole pracowali Felipe [Massa] i Rob [Smedley]!(Nataniel Piórkowski)
Renault
Nico Hulkenberg (P8): Myślę, że to było najlepsze co mogliśmy zrobić z obecnym pakietem, więc jestem zadowolony. Wyzwaniem będzie wyścig, gdyż nasze tempo było na razie słabsze jak na razie, więc jutro dowiemy się, czy nasze poprawki zdały egzamin. Będziemy jak zwykle naciskać, więc mam nadzieję na zdobycie punktów.Jolyon Palmer (P16): Chciałbym podziękować całej ekipie i wszystkim w garażu, którzy ciężko pracowali w ten weekend, są naprawdę niesamowici, a teraz mają jeszcze więcej pracy. Cisnąłem mocno i za mocno najechałem na krawężnik, co posłało mnie w bariery. Byłem z tyłu z przygotowaniami gdyż nie jeździłem w trzecim treningu, jednak w wyścigu wszystko się może zdarzyć, mam nadzieję na lepszy dzień.(Łukasz Godula)
Force India
Sergio Perez (P9): Z mojej perspektywy nie była to idealna sesja. Uzyskaliśmy dobry rezultat i możemy być zadowoleni z obecności w Q3. Nie złożyłem jednak perfekcyjnego okrążenia. Wydaje mi się, że mieliśmy dzisiaj większe możliwości, a przy tak niewielkich różnicach, jak obserwowaliśmy dzisiaj, jedna dziesiętna część sekundy zapewniłaby nam znacznie lepszą pozycję. Trudno jest zapewnić optymalną pracę ogumienia, a następnie utrzymywać ją w takim zakresie przez całe okrążenie. Warunki panujące na torze zmieniły się w porównaniu do piątkowych treningów. Miało to wpływ na wszystkie zespoły. Kluczem jutrzejszej rywalizacji będzie dobry start i uniknięcie problemów w drugim zakręcie. Optymistycznie oceniam nasze szanse. Sądzę, że możemy zyskać kilka miejsc.Esteban Ocon (P10): Po raz pierwszy w mojej karierze w F1 awansowałem do Q3. Jestem naprawdę zadowolony z naszego dzisiejszego występu. Zespół wykonał fantastyczną pracę poprawiając bolid w trakcie każdej sesji. U progu kwalifikacji czułem się bardzo komfortowo za kierownicą samochodu. Popełniłem kilka niewielkich błędów na moim szybkim kółku w Q3, więc jestem lekko sfrustrowany, bo mieliśmy szansę na finisz na wyższym miejscu. Jeśli jutro zaliczę czysty start, stawka wyścigu może być naprawdę wysoka. Chcę wykorzystać moją jak dotychczas najlepszą pozycję startową w F1, walcząc o duże punkty.Bob Fernley, wiceszef zespołu: Naszym celem była dzisiaj czołowa dziesiąta. To zachęcające, że po raz pierwszy w tym sezonie obaj nasi kierowcy dostali się do Q3. Zespół wykonał doskonałą pracę wydobywając coraz większy potencjał z bolidu. Dzisiejszy wynik pokazuje postępy, jakich udało nam się dokonać. W Q3 Sergio i Esteban przejechali dość czyste okrążenia, ale przekonywali, że stać było ich na walkę o nieco lepsze czasy. Nawet pomimo tego piąta linia na starcie jest naszym najlepszym jak dotąd osiągnięciem w tegorocznych kwalifikacjach i zapewnia nam szansę zdobycia solidnych punktów.(Nataniel Piórkowski)
Toro Rosso
Daniił Kwiat (P12): Po porannym treningu byłem zadowolony z mojego rezultatu w kwalifikacjach. Samochód ciężko się prowadził cały weekend i mieliśmy również kilka problemów rano, który nie rozwiązaliśmy do czasówki. Jednak dobrze pojechałem i jestem zadowolony ze swojego kółka. Jutro postaramy się powalczyć o punkty.Carlos Sainz (P14): Wczoraj byliśmy totalnie nie w formie, jednak dzisiaj udało nam się poprawić tempo i zakwalifikować na 11 miejscu, co nie jest złe. Szkoda, że jutro muszę zaliczyć karę przesunięcia o 3 pozycje... Zdecydowanie brakuje nam tempa na tym torze, jednak to może być interesujący wyścig. Naprawdę podoba mi się walka w środku stawki i każde kwalifikacje są ekscytujące. Powiedziałbym, że punkty są możliwe, nawet jeśli będzie ciężko. Dam z siebie wszystko i zobaczymy co z tego wyjdzie.James Key, szef techniczny: Jak na razie nie był to najłatwiejszy weekend. Mieliśmy podobne problemy do innych zespołów, walczyliśmy o przyczepność na krótkich przejazdach. Pojechaliśmy dość konserwatywnie w piątek, więc wiedzieliśmy, że niektóre rzeczy będziemy musieli zrobić w trzecim treningu, jednak dokonaliśmy sporo zmian w ustawieniach i zaczęło to poprawiać balans, jak również poprawiać pracę opon. W kwalifikacjach wpadliśmy w problemy w Q2, gdzie na ostatnim komplecie opon żaden z naszych kierowców nie miał przyczepności jak w poprzednich przejazdach. Ostatecznie uważam, że środek stawki jest bardzo zbity, ale straciliśmy nieco dystansu w ostatnich wyścigach, więc musimy to poprawić. Niestety Carlos musi odbyć karę z Bahrajnu, więc nie wystartuje z 11 miejsca. Przed nami jutro kilka wyzwań, jednak oczywiście przystąpimy do nich z dobrym planem i damy z siebie wszystko, by wbić się do czołowej dziesiątki.(Łukasz Godula)
Haas
Kevin Magnussen (P13): Nasz zespół ma w ten weekend trochę większe problemy niż podczas pierwszych wyścigów sezonu. Nie znajdujemy się w perfekcyjnej sytuacji, ale sądzę, że czternaste pole jest najlepszym wynikiem, o jaki mogłem dzisiaj powalczyć. Przy perfekcyjnym kółku możliwa byłaby walka o jedenaste pole, ale różnica jest niewielka. Nie sądzę, że kierowcy znajdujący się przede mną pojechali idealnie czyste kółka. Jest jak jest. Zaprezentowaliśmy się z całkiem dobrej strony, wskakując do tej grupy. Mieliśmy nieco pecha, bo w środku wyścigowego weekendu musieliśmy wrócić do poprzednich hamulców, ale wydaje mi się, że bolid jest dobrze przygotowany do wyścigu. Mam nadzieję, że bezpiecznie pokonamy pierwszy zakręt i zaliczymy udany występ.Romain Grosjean (P19): Od pierwszych porannych przejazdów byłem bardzo niezadowolony z mojego bolidu. Po prostu coś było w nim nie tak. W dodatku na ostatnim pomiarowym okrążeniu w kwalifikacjach, gdy bardzo starałem się o poprawę wyniku, trafiłem na żółte flagi. Musimy jakoś rozwiązać ten problem. Za nami trzy weekendy Grand Prix, w których przynajmniej jeden bolid Haasa stracił szansę na walkę o lepszy czas ze względu na żółte flagi... To lekka przesada. Kevin był zadowolony z pracy samochodu, ja nie. Nie miało to żadnego związku z hamulcami. Po prostu bolid nie spisywał się tak, jak oczekiwałem. Jutro czeka nas bardzo ciężki dzień.Guenther Steiner, szef zespołu: Za nami trudny dzień. Wzloty i upadki. Zaliczyliśmy występ poniżej oczekiwań. Romain ukończył kwalifikacje z ostatnim czasem, a do wyścigu ruszy z przedostatniego pola ze względu na karę nałożoną na Vandoorne'a. Po raz kolejny trafił na żółte flagi (trzeci raz z rzędu: Chiny, Bahrajn i Rosja). Kevin był bardzo blisko jedenastego miejsca, może nawet dziesiątego. Nie wyszło, ale wciąż ma trzynaste pole startowe. Jutro postaramy się o jak najlepszy występ.(Nataniel Piórkowski)
McLaren
Fernando Alonso (P15): To były dobre kwalifikacje w kwestii osiągów samochodu i aerodynamiki. Balans był dość dobry i przyczepność była niezła. Moje okrążenie w Q1 było bardzo dobre. Opony są dość zdradliwe na tym torze, gdyż trzeba je dość ostro rozgrzać, jednak wszystko poszło dziś dobrze. Słoneczna pogoda pomogła i myślę, że będą to dobre opony na wyścig. Celem jutro są punkty, musimy zaliczyć dobry start, dobrą strategię i dobry wyścig. Mimo tego nie będziemy wystarczająco szybcy na czołową dziesiątkę, więc musimy liczyć na pomoc chłopaków startujących przed nami.Stoffel Vandoorne (P20): Po wczorajszej karze za zmianę silnika, zdecydowaliśmy się skupić na wyścigu. Wiedzieliśmy, że będziemy startować z tyłu, więc głównym celem było przygotowanie się do niedzieli. Pomimo tego, że wiemy, iż ciężko będzie nam tu wyprzedzać, ciągle uważam, że wiele może się wydarzyć. Nawet jeśli będzie to wyścig na jeden postój, będzie to długie popołudnie i miejmy nadzieję na incydenty i samochód bezpieczeństwa, który może stworzyć korzystne scenariusze. Oczekiwaliśmy kolejnego trudnego weekendu, jednak mam nadzieję na lepszy dzień i szansę na cokolwiek w wyścigu.Eric Boullier, szef zespołu: Wiedzieliśmy już przed kwalifikacjami, że będzie to dla nas trudna sesja. Kara dla Stoffela oznaczała, że będziemy startować z tyłu i niestety tak się jutro stanie. To będzie trudne popołudnie dla niego, jednak będzie walczył. Fernando pojechał z typowym dla siebie wigorem. Wyglądał świetnie na torze i możemy mieć tylko nadzieję, że zapewnimy mu pakiet, który dorówna jego talentowi. Przystąpimy do jutrzejszego wyścigu starając się wykorzystać każdą okazję, która się pojawi.(Łukasz Godula)
Sauber
Pascal Wehrlein (P17): Nie mogę być usatysfakcjonowany takim rezultatem. Popełniłem błąd na finałowym szybkim kółku, co kosztowało mnie trochę czasu. Ogólnie zmagałem się dzisiaj z balansem bolidu. Nie uzyskiwaliśmy także wystarczająco wysokich prędkości na prostych. Opony pracują tu w zupełnie inny sposób niż w Bahrajnie, ale sytuacja jest taka sama dla wszystkich. Damy z siebie maksimum możliwości w jutrzejszym wyścigu.Marcus Ericsson (P18): Możemy mówić o rozczarowującym wyniku. Myślę, że osiągnęliśmy pewne postępy – najpierw podczas trzeciego treningu, a następnie w trakcie kwalifikacji. Niestety przed południem wykryliśmy problem z jednostką napędową. Nie byliśmy w stanie całkowicie wyeliminować go przed startem czasówki. Jestem przekonany, że jutro wszystko będzie już w porządku. W dodatku na moim ostatnim okrążeniu w Q1 ujrzałem żółte flagi. Gdyby nie te wszystkie trudności, stać byłoby nas na wynik bliższy Q2. To wyścigi, czasem tak bywa. Nadal zachowuję jednak pozytywne nastawienie, bo widzę, iż zmierzamy we właściwym kierunku.(Nataniel Piórkowski)
| |
| |
|
|
| |
|
|
|
F1WM.pl • Aktualności, Newsy i wyniki w WAP Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
|
|
Baza danych F1 • Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon Robert Kubica • Aktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW Inne serie • Auto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
|
| | |
|
|
| • ISSN 2080-4628 • Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym • Istnieje od 1999 roku • Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
|
|
• • • |
| |
|