F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Grupy artykułów
Formuła 1 ogólnie
Liczba artykułów: 115, najnowszy:
Sezon 2019: Co nowego nas czeka w Formule 1?
Wywiady Wyprzedź mnie!
Liczba artykułów: 43, najnowszy:
Fred Vasseur: człowiek od zadań specjalnych
Spojrzenie akkima co rymem zacina
Liczba artykułów: 61, najnowszy:
Powrót obejrzałem, rymem opisałem
Relacje z wyścigów F1 i innych wydarzeń
Liczba artykułów: 36, najnowszy:
Verva Street Racing 2016 z perspektywy Wyprzedź Mnie!
Recenzje książek, gier i filmów
Liczba artykułów: 12, najnowszy:
F1 i kino, czyli 5 najlepszych filmów o królowej motorsportu
Inne serie wyścigowe
Liczba artykułów: 21, najnowszy:
Dakar 2016 - prezentacja samochodów
Historia kierowców
Liczba artykułów: 29, najnowszy:
Robert Kubica - Droga do powrotu (Część 3)
Historia zespołów
Liczba artykułów: 17, najnowszy:
Bruce McLaren - początek sportowej legendy
Historia torów
Historia samochodów
Liczba artykułów: 1, najnowszy:
McLaren MP4/4 - najlepszy bolid w historii F1
Zrozumieć Formułę 1
Liczba artykułów: 21, najnowszy:
Zawieszenie FRIC - o co tyle krzyku?
Technika
Liczba artykułów: 22, najnowszy:
Ferrari 458 GT2 - nowe auto Kuby Giermaziaka
Bezpieczeństwo z Allianz
Liczba artykułów: 71, najnowszy:
Koniec sezonu, początek pracy
Materiały prasowe zespołów i dostawców
Liczba artykułów: 33, najnowszy:
Przewodnik Renault: Regulowane tylne skrzydło

Yeongam

Historia torów, 20 pa?dziernika 2010, wyświetlenia: 8740
Marek Roczniak<< | lista | >> | T- | T+
Korea Południowa trzykrotnie podchodziła do próby zorganizowania wyścigu Formuły 1 i niewiele zabrakło, a każda z tych prób zakończyłaby się niepowodzeniem. Zacznijmy jednak od samego początku.

Pierwszy kontrakt z Berniem Ecclestone'em został podpisany w 1996 roku, a wyścig miał być rozgrywany na torze Sepoong (nie mylić z malezyjskim Sepang) w latach 1998-2002. Tor ten nie został jednak nigdy wybudowany i firma Sepoong Engineering Construction musiała w konsekwencji zapłacić administracji F1 odszkodowanie w wysokości 7,5 miliona funtów brytyjskich za niewywiązanie się z umowy.

Zanim doszło do drugiej próby sprowadzenia F1 do Korei Południowej, kraj ten zdołał zorganizować prestiżowy wyścig Formuły 3 na ulicach miasta Changwon w prowincji Kjongsang Południowy. Nosił on nazwę Korea Super Prix i był rozgrywany w latach 1999-2003. Z kierowców, którzy stawali tam na podium wymienić można mistrza świata F1 – Jensona Buttona (P2 w 1999), pierwszego Hindusa w F1 – Naraina Karthikeyana (zwycięstwo w 2000), czy trzykrotnego mistrza świata WTCC – Andy'ego Priaulxa (P2 w 2001). Warto dodać, że impreza ta miała zostać przywrócona do życia w 2010 roku, ale ostatecznie ją odwołano.

Wróćmy jednak do głównego tematu. Drugie podejście Korei do F1 miało miejsce w październiku 2003 roku, kiedy to władze prowincji Kjongsang Południowy, być może zachęcone powodzeniem w organizacji Korea Super Prix, podpisały memorandum z Ecclestone'em w sprawie zorganizowania grand prix w mieście Dzinhe w 2009 roku. Plan zakładał wybudowanie w dzielnicy Ungdong toru mogącego pomieścić 100 tysięcy kibiców. W styczniu 2006 roku zrezygnowano jednak z tych planów i pojawiły się doniesienia, że Korea swe wysiłki skupi teraz na ubieganiu się o zorganizowanie Igrzysk Olimpijskich w 2020 roku.

Zanosiło się więc na to, że minie co najmniej kilka kolejnych lat, nim ponownie usłyszymy o Grand Prix Korei Południowej, a tymczasem pod koniec września tego samego roku nieoczekiwanie pojawiła się informacja, że kraj ten zawarł nowe porozumienie z Formula One Management w sprawie organizacji rundy mistrzostw świata od 2010 roku. Całe przedsięwzięcie miało być wspierane przez koreański rząd, a konkretnie przez władze prowincji Cholla Południowa (Jeollanam-do), które weszły w spółkę joint-venture z promotorem F1 – firmą M-Bridge Holdings. Utworzona spółka otrzymała nazwę Korea Auto Valley Operation (KAVO).

Ogłoszenie umowy na organizację wyścigu na torze Yeongam

Oficjalne potwierdzenie zawarcia umowy nastąpiło 2 października 2006 roku. Ecclestone udał się do Seulu i wraz z gubernatorem prowincji Cholla Południowa oficjalnie poinformował o sprowadzeniu F1 do jednego z największych na świecie eksporterów samochodów. Zaprojektowanie umiejscowionego w Yeongam toru o długości około 5,5 km, który miał się oficjalnie nazywać Korea International Circuit powierzono nadwornemu projektantowi F1 – Hermannowi Tilke.

Pierwotny projekt toru z 2006 roku (1 – boksy dla krótkiej wersji, 2 – boksy dla wersji GP)

Zgodnie z pierwotnym planem budowa miała rozpocząć się w 2007 roku i zakończyć dwa lata później, a całkowity koszt inwestycji szacowano na ponad 260 milionów dolarów. Poznaliśmy też wówczas pierwsze szczegóły na temat samego toru. Z założenia miał to być obiekt permanentno-uliczny, czyli tak jak w Melbourne i Montrealu miał składać się z używanych do normalnego ruchu dróg i sekcji wybudowanej specjalnie na potrzeby wyścigów. Pojawiły się też wzmianki, że tor będzie umiejscowiony nad przystanią, i że oglądanie wyścigu będzie możliwe – podobnie jak w Monako – zarówno bezpośrednio z jachtów zacumowanych w porcie, jak i z hoteli oraz z samej promenady.

W opisu tego wynikało zatem, że będzie to zupełnie inny tor w porównaniu do wcześniejszych dzieł biura projektowego Tilke w Stambule i Szanghaju. Później okazało się, że do opisu tego idealnie pasuje tor Yas Marina w Abu Zabi, natomiast to, co w rzeczywistości zaserwowali nam Koreańczycy na inauguracyjny wyścig w 2010 roku wyglądało na niewyróżniający się niczym specjalnym typowy „Tilke-drom”, umiejscowiony na pustkowiu, bez żadnego futurystycznego miasteczka w jakiejkolwiek części toru i bez śladu przystani dla jachtów. Na krótko przed inauguracyjnym wyścigiem dowiedzieliśmy się, że to wszystko ma powstać dopiero w późniejszym czasie – budowę miasteczka planowano rozpocząć w drugiej połowie roku 2011.

Widok toru z lotu ptaka na kilkanaście dni przed inauguracyjnym wyścigiem

Minęły blisko trzy lata od ogłoszenia umowy na organizację wyścigu F1 w Korei, w którym to czasie nie docierały do nas właściwie żadne informacje o postępach w budowie, aż w końcu we wrześniu 2009 roku organizatorzy Grand Prix Korei Południowej poinformowali, że mają zebraną blisko połowę niezbędnych środków finansowych na budowę. Firma KAVO zaciągnęła pożyczkę w wysokości około 159 milionów dolarów, co stanowiło w przybliżeniu 46 procent kosztów budowy i eksploatacji toru.

„Dzięki umowie mamy zapewnione wystarczające środki do przyśpieszenia przygotowań do organizacji pierwszego wyścigu Formuły 1 w naszym kraju” – cytowała oświadczenie KAVO agencja AFP. Według jej informacji, znajdujący się około 370 kilometrów na południe od Seulu obiekt był już w budowie i miał zostać ukończony w lipcu 2010 roku. Zastanawiający był jednak fakt, że Korea Południowa nie pojawiła się w prowizorycznym kalendarzu F1 na sezon 2010, który pojawił się na padoku podczas weekendu grand prix w Belgii.

Mimo to przygotowania do wyścigu nadal trwały i kilkanaście dni później ogłoszono, że rząd Korei Południowej przegłosował ustawę zatwierdzającą fundusze na budowę toru i wsparcie dla organizatorów. Przegłosowanie przez dwie rządzące partie ustawy podkreślającej znaczenie grand prix dla lokalnej ekonomii oznaczało, że wszelkie braki w funduszach na budowę toru zostaną zapełnione przez rząd, podczas gdy wcześniej środki finansowe na tę inwestycję pochodziły tylko z sektora prywatnego.

Korea Południowa oficjalnie w kalendarzu wyścigów na rok 2010

Także we wrześniu Światowa Rada Sportów Motorowych FIA zatwierdziła wstępną wersję kalendarza wyścigów Formuły 1 na sezon 2010, który obejmował już Koreę Południową (wyścig zaplanowano wstępnie na 17 października 2010 roku), zatem wszystko wydawało się być w jak najlepszym porządku. Pod koniec 2009 roku organizatorzy zapewnili ponadto, że budowa nowego toru postępuje zgodnie z planem, i że powinna zostać ukończona kilka miesięcy przed rozegraniem wyścigu, którego termin ustalono ostatecznie na 24 października.

Budynki dla zespołów na torze

„Planujemy zakończyć wszystkie prace budowlane na torze w dniu 5 lipca przyszłego roku. W tej chwili zrobione jest jakieś 60% całości i wszystko jest w jak najlepszym porządku” – powiedział Kevin Lee z firmy KAVO. „Pracujemy razem z innymi ludźmi. Tilke jest naszym konsultantem do spraw inżynieryjnych i jest bardzo zadowolony z postępów w budowie toru. Wizyty składali nam także ludzie z FOM i oni również byli zadowoleni z tego, co zobaczyli na budowie i w naszym regionie”.

Nie wszystko rysowało się jednak w różowych barwach, bowiem pewnym zmartwieniem mogła być kwestia zapewnienia noclegu wszystkim fanom, których na inauguracyjny wyścig mogło przybyć do 120 tysięcy. Lee uspokajał jednak: „Rozmawialiśmy już o tym z FOM i innymi ludźmi. Istnieje możliwość wynajęcia statków pasażerskich i myślę, że znajdziemy zakwaterowanie dla widzów i pracowników związanych z F1. Ci ostatni są naszym priorytetem i dla nich mamy już pokoje w hotelach”. Wykluczył ponadto możliwość rozegrania GP przy sztucznym oświetleniu w najbliższej przyszłości: „Po dwóch lub trzech latach doświadczeń z organizacją wyścigu możemy to rozważyć, ale przez najbliższe lata będzie to dzienne GP”.

Pierwsze plotki o opóźnieniach w budowie toru

Tymczasem na początku 2010 roku zaczęły pojawiać się plotki, że z powodu opóźnień w budowie toru, inauguracyjne Grand Prix Korei Południowej może zostać przeniesione na sezon 2011. Pod koniec lutego dyrektor generalny KAVO – Young-Cho Chung zdementował te informacje: „Budowa reprezentacyjnych obiektów na torze postępuje bardzo dobrze. Sam tor wyścigowy jest gotowy w 70 procentach, a główne trybuny w 80 procentach. Tor Formuły 1 jest już widoczny. Budowa może zostać ukończona najwcześniej w czerwcu”.

Plotki jednak nie ucichły i w kwietniu sam Hermann Tilke stwierdził na łamach niemieckiej prasy: „Pierwszy raz w historii obawiam się, że tor może nie być ukończony zgodnie z harmonogramem”. Na odpowiedź Cho Chunga nie trzeba było długo czekać: „Postępy w budowie naszego toru sporo wyprzedzają harmonogram i nie mamy absolutnie żadnych obaw, jeśli chodzi o termin ukończenia prac. O ile mi wiadomo, pan Ecclestone jest całkiem zadowolony nie tylko z postępów w budowie toru, ale i z tego, w jakim kierunku zmierza koreański wyścig F1. Nie wyraził żadnych wątpliwości czy obaw”.

Kładzenie asfaltu na prostej startowej

Zapewnienia organizatorów ponownie nie przynosiły większego skutku i we francuskich media zaczęto nawet spekulować na temat możliwości rozegrania zastępczego wyścigu na torze Magny-Cours. W końcu uznano, że nie byłoby to wykonalne, ale za to pojawiły się obawy, że do odwołania wyścigu poza nieukończeniem toru na czas mogą doprowadzić także nasilające się polityczne napięcie pomiędzy Koreą Północną a Południową, w związku z zatonięciem okrętu marynarki wojennej tego drugiego kraju. „Jeśli będzie tam [wojna], to oczywiście nas tam nie będzie” – miał powiedzieć reporterom Ecclestone.

Sprawa konfliktu ucichła wkrótce, a organizatorzy jeszcze w czerwcu zapewniali, że prace budowlane na torze „przebiegają według harmonogramu i zostaną zakończone latem. Nie wystąpiły absolutnie żadne przeszkody, ani logistyczne, ani polityczne”. W lipcu, kiedy według pierwotnego planu budowa miała być już ukończona, nadal słyszeliśmy, że „prace posuwają się zgodnie z planem”. Dwa tygodnie później po wizycie w Korei dyrektora wyścigu w ramienia FIA – Charliego Whitinga dowiedzieliśmy się, że asfalt nie został jeszcze wylany, ale gotowe są już garaże w pit-lane, wieża kontroli wyścigu i główna trybuna, a ukończenie budowy spodziewane jest w sierpniu.

Pierwsza jazda bolidu F1 po torze w Korei

W połowie sierpnia organizatorzy poinformowali, że tor ma zostać oficjalnie otwarty 5 września, co – jak zapewne oczekiwano – miało uciszyć wszelkie plotki na temat odwołania wyścigu. Później sprecyzowano, że 4 września na torze odbędzie się pokazowa jazda bolidu F1 zespołu Red Bull Racing, za którego kierownicą miał zasiąść Karun Chandhok, mimo iż tor nie był jeszcze w stu procentach gotowy. Organizatorzy pod koniec sierpnia przyznali w końcu, że mają opóźnienia, a obwinili za to złą pogodę. Tuż przed pokazami Red Bulla pojawiły się także informacje, że FIA dała organizatorom czas do 21 września na dokończenie wymaganych prac budowlanych, zanim przeprowadzi ostateczną inspekcję i wyda licencję zezwalającą na rozegranie wyścigu F1.

W końcu w pierwszy weekend września mogliśmy się przekonać, w jakim stadium znajduje się tor Yeongam – z relacji zdanej przez Chandhoka: „Jeśli chodzi o zaplecze, to garaże i budynki zespołów wyglądają na skończone. [...] Trybuna przy prostej start-meta również wygląda na skończoną. Tor sam w sobie wymaga jeszcze prac wykończeniowych przy nawierzchni (brakowało m.in. ostatniej warstwy asfaltu), ale organizatorzy wyścigu twierdzą, że są w terminie i wszystko będzie gotowe na czas. Otoczenie toru również wydaje się być przyjemne – znajduje się on blisko morza”.

O układzie toru Hindus powiedział z kolei: „Stanowi on ciekawą mieszaninę zakrętów, co może pomóc w wyprzedzaniu – szczególnie w pierwszym sektorze, gdzie znajdują się długie proste i wolne nawroty. Prosta po zakrętach 1 i 2 jest naprawdę długa, będzie więc okazja do jazdy w strumieniu aerodynamicznym za innym bolidem, podobnie jak ma to miejsce w Szanghaju. Począwszy od zakrętu 7 rozpoczyna się szybka sekcja następujących po sobie zakrętów – aż do linii start-meta”.



Wątpliwości dotyczące tego, czy Korea zdąży przygotować tor na wyścig w sezonie 2010 trwały jeszcze jakiś czas. Kiedy zapowiadana na 21 września inspekcja FIA została odsunięta w czasie o tydzień, pojawiły się nawet sugestie, że jeśli kraj ten nie uzyska zgody na rozegranie w tym roku grand prix, to cała umowa z F1 straci ważność. „Tor będzie gotowy, musi być. Jeśli nie wyrobimy się na czas, to wówczas nie będzie na nim żadnej imprezy wyścigowej, zatem musi zostać ukończony w trakcie najbliższych 10 dni” – stwierdził menedżer toru w połowie września.

Ostatecznie inspekcję toru przełożono na 11 października i miała się ona odbyć zaledwie parę dni po położeniu ostatniej warstwy asfaltu, a niespełna dwa tygodnie przed wyścigiem. Warto dodać, że jeszcze nigdy we współczesnej historii Formuły 1 inspekcja nowego toru nie miała miejsca tak późno – zwykle działo się to kilka miesięcy przed wyścigiem i takie są zresztą wymogi FIA, jednak nie ulegało wątpliwości, że w interesie wszystkich leży zrobienie wszystkiego, aby uniknąć odwołania GP. Po wylaniu ostatniej warstwy asfaltu Ecclestone odetchnął z ulgą: „Będziemy mieli wspaniały wyścig – odbędzie się, koniec historii. Organizatorzy mieli problemy, ale w ostatnich tygodniach dokonali wręcz cudów. Jestem pewny, że tor przejdzie pomyślnie inspekcję”.

FIA daje zielone światło GP Korei Południowej

Tak też się stało. Po zakończeniu dwudniowej inspekcji Charlie Whiting z FIA powiedział: „To, co zobaczyłem jest satysfakcjonujące i wydamy licencję poprzez krajowe władze sportów motorowych (ASN) – KARA”. Organizatorzy wyścigu nie kryli zadowolenia: „Jesteśmy zachwyceni, że wszystkie prace są już ukończone i w pełni satysfakcjonują FIA, i że wraz z całą Koreą będziemy mogli powitać świat Formuły 1 po raz pierwszy na Korea International Circuit. Tor został wykonany zgodnie z najwyższymi standardami i stanie się epicentrum sportów motorowych w kraju. Sądzimy, że GP Korei stanie się katalizatorem, który rozpali ogromne zainteresowanie sportem w całym kraju”.

Wówczas pozostawały już tylko obawy, czy położona tak niedawno nawierzchnia nie sprawi problemów w trakcie weekendu wyścigowego – przypominano przypadek z 1985 roku, kiedy to Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps musiało być przełożone z wiosny na jesień, ponieważ nowy asfalt zaczął się rozpadać podczas treningu. Mało kto jednak wierzył w taki scenariusz, a Hermann Tilke, którego firma pomagała w ukończeniu nawierzchni, powiedział kilka dni przed wyścigiem: „Prawdopodobnie będzie mała przyczepność, ale mówimy o najlepszych kierowcach na świecie i muszą sobie z tym poradzić. Z początku będzie bardzo ślisko, ale tor będzie się stawał coraz szybszy o całe sekundy aż do niedzieli”.

Garść faktów o Korea International Circuit

Na koniec przedstawiamy kilka informacji na temat toru w Yeongam opublikowanych przed inauguracyjnym wyścigiem:
  • dwa różne tory: krótki o długości 3,71 km (10 zakrętów) i GP o długości 5,615 km (18 zakrętów)
  • szerokość toru: 13-15 m
  • maksymalne wzniesie drogi: 5,5%
  • maksymalny opad drogi: 3,1%
  • 18 zakrętów (7 w prawo, 11 w lewo)
  • przewidywana średnia prędkość: 205,35 km/h
  • maksymalna prędkość: 320 km/h
  • długość prostej start/meta: 616 m
  • najdłuższa prosta: 1160 m
  • całkowity obszar toru: 88.262 m2
  • całkowity obszar dróg serwisowych: 37.947 m2
  • całkowity obszar poboczy: 77.063 m2
  • całkowita długość barier z opon: 3137,28 m
  • całkowita długość pasów spinających opony: 3356,3 m
  • całkowita długość barierek: 7904,64 m
  • całkowita długość siatki ochronnej FIA: 5819,9 m
  • całkowita liczba miejsc siedzących dla widzów: 120.000
  • pojemność głównej trybuny: 16.000 widzów
  • 34 indywidualne garaże
  • 48 zdalnie sterowanych kamer na torze z zoomem do monitorowania każdego aspektu wyścigu

../img/artykuly/tory/korea_wiki.gif
Układ toru – ilustracja z Wikipedii

Zobacz także:
<< | lista | >> | T- | T+ | zgłoś błąd w artykule | ^

  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
deeze, 20.10.2010 20:11[!]
Świetny artykuł. Tak swoją drogą to niezła z tego opera mydlana/sitcom/serial obyczajowy...
Lukas, 21.10.2010 00:39[!]
deeze - a może i być ostatecznie dramat! :)
artur_fan_f1, 21.10.2010 15:01[!]
zajebisty artykuł ;) za to lubię tą stronę :)
christoff.w, 21.10.2010 16:11[!]
Widzieliscie ten nowke asfalcik? Widac jak kierowcy butami sie zapadaja w niego ;)
Na glownej stronie fi.com jest full fotek.
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca