Kierowca pokazowy ekipy Ferrari, Davide Rigon, powróci do ścigania się bolidem jednomiejscowym w trakcie najbliżej rundy World Series by Renault na torze Paul Ricard.

Włoch, który niedawno brał udział w testach młodych kierowców na Magny-Cours, nie rywalizował za kierownicą bolidu od czasu wypadku na początku zeszłego sezonu, kiedy to złamał nogę podczas pierwszej rundy GP2 na torze w Istambule.

„Miło jest otrzymać tak niespodziewany telefon, wiec jestem bardzo zadowolony, że znów będę ścigał się bolidem jednomiejscowym” – powiedział Rigon. „Pokazałem na Magny-Cours, że wypadek, do którego doszło w Istambule, jest już tylko wspomnieniem. Będę musiał ciężko pracować, a w dodatku czasu jest niewiele, jednak lubię wyzwania. Ważne będzie aby szybko zaznajomić z samochodem. Chciałbym podziękować ekipie BVM Target za pomyślenie o mnie i mam nadzieję, że będę mógł podziękować im za pomocą dobrego wyniku”.

Rigon jest piątym zawodnikiem, który będzie występował w ekipie BVM Target u boku Nikołaja Marcenko. Wcześniej w tym sezonie, samochód z numerem 15 prowadzili Tamas Pal Kiss, Sergiej Sirotkin, Giovanni Venturini i Daniel Zampieri. Warto również dodać, że Włoch startował już w Formule Renault 3.5. Rigon podczas ostatnich czterech rund sezonu 2005 poprowadził bolid ekipy Victory Engineering, a jego najlepszym wynikiem była ósma lokata.


Marco Cioci zastąpi Toniego Vilanderera za kierownicą Ferrari 458 Italia podczas ostatniej rundy Mistrzostw Świata FIA GT1 na torze Doningron. Fin, który wraz z Filipem Salaquarda wygrał poprzedni wyścig na Nurburgringu będzie w ten weekend rywalizował w Długodystansowych Mistrzostwach Świata w Bahrajnie, gdzie wraz z Giancarlo Fisichellą i Gianmarią Bruni poprowadzi Italię w klasie GTE-Pro.

Źródło: autosport.com