Szef BMW Motorsport – Mario Theissen jest przekonany, że jego zespół dojdzie do przyczyny problemów, które zatrzymały ich rozwój w połowie tego sezonu, aby sytuacja taka nie powtórzyła się w przyszłym roku.

Robert Kubica po zwycięstwie w Kanadzie objął na krótko prowadzenie w mistrzostwach, jednak później F1.08 oddalił się od bolidów Ferrari i McLarena pod względem osiągów i w czterech kolejnych wyścigach Polak nie zdołał stanąć na podium. Później sytuacja trochę się poprawiła, ale było już za późno na odrobienie strat.

Theissen zapewnił, że zespół analizuje teraz dokładnie przyczyny spadku tempa rozwojowego, gdyż nie mogą się one powtórzyć w sezonie 2009, jeśli BMW Sauber chce na poważnie walczyć o mistrzostwo. „Jesteśmy w trakcie analizowania tego.” – powiedział Theissen. „Zrobimy to w taki sam sposób, jak uczyniliśmy to wcześniej w tym roku, kiedy początkowe osiągi bolidu nie były satysfakcjonujące”.

„Jestem pewny, że poradzimy z tym sobie, abyśmy znowu mogli mieć bardziej rosnącą krzywą rozwoju. Ubiegły rok był dobry pod względem rozwoju w środku sezonu, a więc nie ma powodu, dlaczego nie mielibyśmy być znowu mocni”. Theissen dodał, że ich rozwoju z pewnością nie spowolniły przygotowania do sezonu 2009: „Problemem było to, że kilka projektów, które wykazywały poprawę podczas symulacji, a także w tunelu aerodynamicznym, nie spowodowały poprawy osiągów na torze. To właśnie musimy przeanalizować”.

Źródło: Autosport.com