Organizatorzy
Race of Champions zdecydowali się rozegrać w czerwcu rundę kwalifikacyjną, podczas której cztery państwa będą rywalizować o ostatnie miejsce w głównej imprezie, mającej się odbyć w Pekinie w listopadzie. Hiszpania, Portugalia, Włochy oraz Monako będą walczyły o ósme miejsce w Pucharze Narodów RoC w pierwszych, a w opinii i nadziei organizatorów nie ostatnich, zawodach regionalnych, które w najbliższych latach będą wyłaniały uczestników głównych zawodów.
Zawody rozpoczną się 6 czerwca, kiedy to Hiszpania oraz Portugalia zorganizują eliminacje decydujące o składzie zespołów. Dwukrotny rajdowy mistrz świata Carlos Sainz poprowadzi hiszpańską drużynę, natomiast kierowca WRC Citroena – Dani Sordo, mistrz brytyjskiej Formuły 3 – Jaime Alguersuari oraz hiszpańska gwiazda rajdów Sergio Vallejo będą konkurować w eliminacjach, aby wyłonić partnera zespołowego dla Sainza w kwalifikacjach. Tymczasem kierowca A1GP – Filipe Albuquerque, rajdowiec Bruno Magalhaes oraz mistrz off-road – Carlos Sousa będą zabiegać o prawo dołączenia do Armindo Araujo – lidera PWRC w zespole narodowym Portugalii.
Zawody Race of Champions – Południowa Europa, które odbędą się 7 czerwca, zdecydują następnie o tym, który z czwórki zespołów zdobędzie prawo do ostatniego miejsca w samych mistrzostwach RoC. Włochy reprezentowane będą przez dwukrotnego mistrza WRC – Mikiego Biasiona oraz kierowcę WRC – Gigiego Galliego, natomiast zespół Monako składał się będzie z kierowcy A1GP – Clivio Piccione oraz byłego kierowcy grand prix i pięciokrotnego zwycięzcy wyścigu Le Mans 24 Godziny – Emanuele Pirro (z pochodzenia Włoch, mieszkający w Monako przeszło 20 lat).
Podczas kwalifikacji w Portugalii 6 czerwca, wieczorem odbędą się również zawody RoC Legends, w których Sainz, Biasion oraz Pirro będą się ścigać z takimi zawodnikami, jak byli zwycięzcy wyścigów w F1 – Johnny Herbert i Heinz-Harald Frentzen, pięciokrotny mistrz MotoGP – Mick Doohan, trzykrotny mistrz WTCC – Andy Prilaux oraz portugalski mistrz rajdów oraz były kierowca F1 – Pedro Chaves.
„Mieliśmy tak duże zapotrzebowanie ze strony państw i kierowców na uczestnictwo w Race of Champions, że zdecydowaliśmy się na koncepcję kilku finałów regionalnych” – stwierdził szef całego przedsięwzięcia Fredrik Johnsson.
Źródło: Autosport.com