Po co ten news skoro to właściwie przekopiowany tekst z wypowiedzi po qualu?
Na poprawę osiągów można liczyć tylko w Turcji. Jeśli nie tam, to chyba już nigdzie, gdyż właśnie tam będą najważniejsze poprawki (min. podwójny dyfuzor).
No właśnie.... dyć to oficjalne reakcje członków BMW Sauber, jakie są dostępne na oficjalnej stronie zespołu... i które zostały już wklejone do wypowiedzi prasowych na F1wm.pl ; ] Niepotrzebny dubel.
A po co te głupie pytania? Jest news i w czym problem? Ja po Q1 wyłączyłem tv i nawet nie zaglądnąłem w wypowiedzi a tu jak znalazł news. Jutro to nawet tv nie włączam. Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów. Nie było Kubicy to oglądałem wszystko. Jest Kubica i daje ciała to mi F1 powoli przechodzi. Są inne priorytety w życiu niż słuchanie Włodarskiego i oglądanie Kubicy walczącego co dwa tygodnie z Bourdaisem, Fisikellą i Piquetem o miano najlepszego z looserów z Q1.
No i tu nie zazdroszczę podejścia... jak dla mnie mówi się "trudno". Pozostaje oglądać F1 i to bardziej na luzie, bo naszym rodakiem nie ma się co stresować, jako że nie ma wiele do stracenia - wystarczy kibicowanie. Życzmy mu szczęścia , głównie odnośnie momentów neutralizacji.
ja Turcja nie pomoże to koniec
I tu widac podejscie przecietnego polskiego kibica, Kubica slabo wiec wylacza tv. I koles raczy jeszcze zapodac, ze kiedys ogladal F1. Czyli wyznacznikiem ogladania GP jest pozycja Kubicy w kwalifikacjach. Buhahahahahaaa!
@ Grekyy
moim zdaniem takie podejście jest tragiczne. Ale skoro już jesteś typowym kubicomaniakiem to nie stwarzaj pozorów, że oglądałeś F1 przed 2006 ;)
No tak, zaczyna się licytacja kto od kiedy ogląda F1 :) Ja powiem tak - oglądam od dość dawna, tzn. od kiedy mam RTL. Wcześniej nie było gdzie. Natomiast też jest mi przykro jak Robert dostaje lanie bo w końcu to nasz rodak, pierwszy Polak w F1. W końcu to coś znaczy. Nie mam zamiaru się od tego odżegnywać, że mi wisi itp.
Natomiast w F1 pociąga mnie całość, walka zespołów, wprowadzanie innowacji, nawet bardziej niż walka poszczególnych kierowców. I to sprawia, że ten sezon oglądam z zapartym tchem :)
Tak, Huckleberry ma rację, każdy się pucuje od kiedy to on nie ogląda i że nie obchodzi go jak jeździ Kubica=pier***** kotka za pomocą młotka, nie wiesz czasem jeden przez drugiego licytuje : ja tyle! drugi a ja jeszcze dłużej, od razu odcinając się od tego jakoby byli "kubicomaniakmi" im bardziej się tak mądrzycie tym bardziej widać jak wymyślacie , niedzielni fachowcy.
Zomo, 23.05.2009 18:31 | | |
Wracajac do formy BMW w sezonie 2009 to odwazylem sie sugerowac ze BMW zmarnowalo sezon Roberta juz po wyscigu w Malezji i moj post z 5 kwietnia zostal mocno skrytykowany (m.in. przez forumowicza Huckleberry, Duscena, czarodzieja F1 i innych).. Stwierdziem wtedy ze OK, poczekam jeszcze kilka wyscigow... No i teraz to juz chyba musi byc lepiej (np. w Turcji) bo gorzej juz byc nie moze :-(
Zomo, sorry... Nie pamiętam o co tam dokładnie wtedy chodziło, ale przyznaję, że wierzyłem w to, że jednak to tylko wyścig im jeden nie wyszedł. A tym czasem im wszystko nie wyszło! I te gadki od początku sezonu 2008, że w 2009 będą walczyć.... Szkoda słów. Niestety miałeś rację:|
Credit Suisse miało nosa, czy przecieki?;-]
Zomo - ja pisałem żeby poczekać jeszcze kilka wyścigów z wieszaniem psów na BMW. Teraz już możesz ;) Nikt nie jest wszechwiedzący. Wtedy wszyscy wróżyliśmy z fusów.
zdun, 23.05.2009 20:43 | | |
jeszcze sie okaże cze kubice do browna wezmą :)
mam nadzieje ze ucieknie z bmw w tym roku
ciekawe co za rok powiecie jak sie Kubica wyniesie z BMW, a oni zrobia najlepszy bolid ;)
przeciez to czysta loteria jest i naprawde nie ma na to madrych - jasne, mozna zwiekszyc swoje szanse na dostanie dobrego bolidu jezdzac np dla Ferrari, ale to i tak obecnie tylko jakies 60% szans (moim zdaniem oczywiscie), na posiadanie najlepszego bolidu, a jak popatrzac na historie i ilosc startow Ferrari w F1 do ilosci tytulow, to ich skutecznosc wynosi tylko ok 28%....nie wiem jak was, ale mnie ten wynik nie powola szczerze powiem.
Zreszta historii Schumiego i tego w jakim stanie zastal ferrari jak tam poszedl nie trzeba niklomu przypominac - i tego co osiagneli pozniej tez nie.
Krotko mowiac albo ktos ma szczescie i jezdzi dla najlepszych (np. Alonso i jego 2 tytuly w gownianym, przepraszam za wyrazenie Renault), albo nie ma... pozyjemy zobaczymy, moze za rok Robert bedzie mial zwycieski bolid - bez wskazania na team - bo mysle ze tylko to nam pozostaje - bez wzgledu na to czy to bedzie Ferrari, Mcalaren, BMW czy Force India
zdun - czemu ma uciekać z BMW? Jakby nie było to fabryczny zespół i te wszystkie Rozbergi, Sutile i inne takie stwory których wszyscy tutaj tak cenią z chęcią by się z Robertem zamienili na miejsca. Trzeba pamiętac że BMW jest bardzo młodym zespołem a i tak mają już na koncie dwa sezony które kończyły w ścisłej czołówce, co świadczy że ten team jest dobrze zarządzany i na dłuższą metę warto by Robo w nim pozostał.
zdun, 23.05.2009 23:22 | | |
dlatego ze bmw jest zbyt pewne siebie, jak ma szanse to nie wykorzystuje. A z całym szacunkiem do ferrari i mclarena to im dużo brakuje. po ostatnim sezonie mysleli że wszytskie rozumy pozjadali.
błedów popełniaja mnóstwo. a mario to co chwile wali jakieś smuty!!
jak kubicy pkt. brakowało to powiedział ze mu nie bedzie potrzebny i co?
taka prawda ja jestem fanem kubicy a nie f1, i twierdzę ze dużo wody upłynie zanim bmw bedzie gotowe stanać na 1 stopniu
Kubek trochę już przesadza, bo w BMW chyba widzą, że coś jest nie tak. Takie publiczne dolewanie oliwy do ognia jest mało profesjonalne. Coś w stylu Alonso przed przejściem do Mclarena.
Trzeba czekać, może Albert coś dobrego wyliczy :P
Moim zdaniem powinni już ten sezon sobie spokojnie odpuścić i już zacząć intensywne prace nad zupełnie nowym modelem "F1.10".
Widać wyraźnie że ten bolid jest kompletnie nie trafioną konstrukcją i żadne podwójne ani potrójne dyfuzory nic nie dadzą. Na złej podstawie niczego dobrego się nie zbuduje , wszelkie poprawki to będą tylko półśrodki które co najwyżej pozwolą awansować do środka stawki.
ludzie co wyscie sie uczepili Roberta to nie jego forma jest słaba tylko forma zespolu pozostawia wiele do życzenie no i dochodzi do tego jego znakomity pech
:( przykro sie robi jak sie oglada F1 szkoda mi Roberta marnuje sie tylko w BMW... jest jednym z najlepszych kierowców w stawce... tylko że niestety brak konkurencyjnego samochodu i odrobiny szczescia.
|