I to mi się podoba! Zapowiadali, że będą walczyć o zwycięstwo i dotrzymali słowa. Mimo wszystko, myślę, że w Walencji nie będzie im już tak łatwo. Hungaroring akurat zawsze pasowało ich bolidom, a poza tym posiadali KERS, więc mieli tutaj swoje atuty. O podium może powalczą, ale zwycięstwo będzie ciężkie do osiągnięcia. Ja liczę z całego serca na to, że Brawn GP wróci na swoje miejsce, a zespoły, takie jak np. McL, będą zabierać punkty RBR.
nareszcie robi się ciekawiej ;) scuderia i mclaren powracają do gry! :D myślę, że massa wystartuje już na spa i będzie dobrze. a brawn? równia pochyła? chyba wydali za dużo kasiory przed sezonem i teraz już mają niefajnie z budżetem, no ale kto to wie... witmarsh też nie może być tak pewny siebie, bo jak już ktoś raz na tym forum napisał: "plany rozwojowe mają jedną wadę - inni też je mają"
W Walencji już może nie być tak fajnie dla Mclarena, ale w Singapurze mogą być mocni, chociaż z drugiej strony Ferrari postawi całkowicie na Raikkonena i jak bolid finowi będzie pasował, to nigdy nic nie wiadomo ; >
Kamikadze2000 - akurat w Walencji KERS również nie będzie przeszkadzał,jest tam o wiele więcej miejsc niż na Węgrzech, w których może się przydać...poczekamy zobaczymy...być może znowu przewróci się stawka, wszystko zależy od szybkości i trafności (patrz BMW) rozwoju. Natomiast imponuje mi Ferrari i McLaren tym, że potrafią się podnieść z dna, czego niestety na razie nie można powiedzieć o BMW...mam nadzieję, że jednak w końcu wrócą na dobrą drogę.
Mclaren w Grand Prix Węgier miał farta bo Vettel popsuł start a Webber dał się wyprzedzić
a nie tak co nie poprawiają bolidu tylko niech się biorą do budowy bolidu na sezon 2010 tak jak Ferrari pomały
Raczej zamiasta farta mieli KERS. Gdy to opanuja do perfekcji to w przyszlym sezonie z pelnymi bakami paliwa im sie mocno przyda. Tylko McLaren i Ferrari caly czas to rozwija i mysle, ze to moze byc klucz do wynikow w 2010.
Teraz nie musi być tak różowo, trzeba zaznaczyć fakt że przed sezonem McLaren wyraźnie mówił, że do nich będą należeć wyścigi w Monako i na Węgrzech. W Monako mogłoby być dobrze gdyby nie błąd Lewisa :]
Co oczywiście nie oznacza że nie chcę powrotu starej gwardii ! :D
O niczym innym nie marzę niż rywalizacji na linii McLaren-Ferrari :)
/edit
@kusza
A czy przypadkiem KERS nie jest zakazany w przyszłym sezonie ?
O ile nadazam za przepisami to zakazany nie jest, tylko istnieje porozumienie zespolow aby go nie uzywac. W ostatnich czasach widac, ze te porozumienia czasami nic nie sa warte wiec nie wiadomo. Moze znowu ktos sie wylamie? Trudno powiedziec, w F1 wszystko jest mozliwe. W kazdym razie i Ferrari i McLaren robia dobrze testujac i poznajac technologie w ktora wpakowali tyle kasy, nabieraja doswiadczenia z tym tematem, ze tak powiem.
Ostatnie zwycięstwo McLarena było w GP Chin więc ponad 9 miesięcy czekaliśmy na ich wygraną,moim zdaniem warto było:D,bo taka wygrana jeszcze bardziej cieszy.Ale zauważcie,że ten team sporo razy w swej hisotri był w takiej sytuacji jak w tym sezonie.Pierwsza połowa była...każdy wie,ale przynajmniej bez awari:D,a teraz wygrana:D.Jeszcze nie tak dawno kto miał najgorsze silniki:P??Mercedes,oczywiscie,a teraz dużo zespołów chciałoby go mieć:).Rok 2004 wspomniane silniki.Fakt ładnie wybuchały:D,ale podnieśli sie i z takiego kryzysu(wygrana Kimasa w Belgii).Albo ...koniec współpracy z Hondą z która tyle odnieśli zwycięstw,no ale może to nie jest taki dobry przykład:P.Na pewno ten zespół ma ogromne doświadczenie i nie raz był w ciężkiej stuacji i się z niej podniósł.
Fajnie byłoby jakby teraz Lewis na dobre zagościł na podium i żeby wywalczał je w walce na torze:D.
ale przynajmniej bez awari:D
I po tym fragmencie wypowiedzi gorąco pozdrawiamy Heikki Kovalainen'a, który o tym że jednak McLaren się psuje mógł się przekonać :D
Jedna jaskólka wiosny nie czyni. Niech oni się tak nie napalają. Raz im się udało i na tym koniec. Mieli dużego farta jak słaby start Vettela i Webbera ale gdyby Vettel i Webber wystartowali tak jak zwykle to Hamilton mógłby liczyć co najwyżej na 3 miejsce. Poza tym od dawna wiadomo że ten tor leży McLarenom.
A.S., 27.07.2009 23:13 | | |
Jak dla mnie to mogą już wygrywać tak do końca sezonu!
McLareny w tym roku dobrze się czują na torach bez szybkich zakrętów i myślę, że realnie tylko na takich obiektach będą się liczyć w walce o podium.
NEO86 – nie wiem chłopcze, co ty oglądałeś ale chyba nie GP Węgier. Słaby start Webbera? Australijczyk znalazł się przed Lewisem po starcie, ale Anglik był wyraźnie szybszy i go wyprzedził. Jaki w tym był fart McLarena, co ty bredzisz?
|