Ten weekend będzie szczególnie pracowity dla kierowców innych serii wyścigowych. W dniach 19-20 września zaplanowano wyścigi w aż 6 różnych seriach wyścigowych. Dlatego postanowiliśmy zebrać wszystkie ważniejsze wydarzenia z piątku na torach w jednym newsie. Miłego czytania.
Zaczynamy od toru Catalunya, na którym rywalizowali kierowcy F3 Euro Series. Już po raz czwarty w tym sezonie pole position do pierwszego wyścigu wywalczył Jules Bianchi. Francuz po mało udanym ostatnim weekendzie w Brands Hatch wykręcił najlepszy czas okrążenia dwie minuty przed zakończeniem sesji i nikt nie zdołał już tego pobić.
Lider klasyfikacji zaparkował swój bolid w boksach jeszcze przed końcem sesji, pomimo że najgroźniejsi rywale ciągle walczyli o jak najlepszy czas. Ostatecznie najbliżej pokonania Julesa był Andrea Caldarelli, lecz przegrał o 0,065 sekundy. Drugą linię utworzą Alexander Sims i Henkie Waldschmidt.
Najgroźniejszy rywal Bianchiego – Christian Vietoris był dopiero piąty i ma coraz mniejsze szanse na wywalczenie mistrzostwa w tym roku. Natomiast mający nadzieję na wyprzedzenia Niemca – Valtteri Bottas pojechał jeszcze wolniej i ostatecznie wystartuje z P7.
• Wyniki kwalifikacji F3 Euro Series na torze Catalunya National
Na torze Imola w rywalizacji Formuły 2 nie miał sobie równych Kazim Vasiliauskas. 19-letni Litwin pokonał drugiego Mirko Bortolottiego o ponad 0,3 sekundy. Kazim jest ósmy w klasyfikacji generalnej i trzy razy stał na podium, ale nigdy nie rozpoczynał wyścigu z pole position.
Przez większość sesji prowadził Bortolotti, lecz w końcu został pokonany przez rodaka Nicolę Da Marco, którego czas na 6 minut przed końcem sesji poprawił Vasiliauskas i nikt nie był w stanie poprawić tego osiągnięcia. W ostatnich pięciu minutach Bortolotti był w stanie tylko odzyskać P2.
Lider mistrzostw Andy Soucek zajął dopiero 6. miejsce, ale znając jego sytuację w mistrzostwach, powinien zapewnić sobie mistrzostwo już w ten weekend.
• Wyniki kwalifikacji Formuły 2 na torze Imola
Na koniec zaglądamy do Kraju Kwitnącej Wiśni, gdzie odbyła się sesja kwalifikacyjna do przedostatniej rundy sezonu na owalu Twin Ring Motegi. Tutaj zdobywcą pierwszego pola startowego został Scott Dixon, który dzięki świetnemu przejazdowi na koniec sesji pokonał Mario Moraesa i dzięki dodatkowemu punktowi za PP zmniejszył stratę do lidera mistrzostw – Ryana Briscoe do 32. punktów.
Tymczasem Australijczyk rozpocznie wyścig z drugiej linii, a konkretnie czwartego pola, obok swojego najgroźniejszego rywala w walce o tytuł – Dario Franchittiego. Szkot traci do Ryana 25. punktów. Po tym Moraes pokonał cztery okrążenia ze średnią prędkością 201,504 mil na godzinę wydawało się, że to Brazylijczyk wywalczy pierwsze pole position w karierze w IndyCar.
Wtedy jednak ze świetnej strony pokazał się jadący jako ostatni Scott Dixon, który złamał granicę 202 mil/godzinę i zapewnił sobie dopiero drugie pole position w tym sezonie. Podczas gdy Nowozelandczyk kręcił znakomite okrążenia, jego partner – Helio Castroneves wystartuje z końca stawki po tym, jak nadsterowność w 4. zakręcie spowodowała wypadek i przerwała świetną passę Brazylijczyka, który zdobywał tutaj pierwsze pole startowe nieprzerwanie od 2006 roku.
Kolejny wypadek w czasie sesji spowodował lokalny kierowca Hideki Mutoh, który rozbił swój bolid w 3. zakręcie, natomiast zwyciężczyni z zeszłego roku – Danica Patrick musiała się zadowolić 6. polem, co i tak było najlepszym osiągnięciem zespołu Andretti Green Racing, podczas gdy Kanaan był 14., a Andretti 15.
• Wyniki kwalifikacji IndyCar Series na owalu Twin Ring Motegi
