F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Typ wiadomości
Wyszukiwarka wiadomości

  Najnowsze wiadomości

06.05.2024

Magnussen otrzymał dwa punkty karne za kolizję z Sargeantem

Stella: Praktyki Magnussena na torze są nie do zaakceptowania

Rushbrook: Ford pozostaje zaangażowany mimo odejścia Newey'a

LA Times: Wheatley posiada ofertę objęcia funkcji szefa zespołu

Sainz stracił czwarte miejsce w Grand Prix Miami

Stella zaskoczony tak mocnym tempem McLarena

Verstappen: To nie jest ostatnie zwycięstwo Norrisa

Norris: Wielu we mnie wątpiło

GP Miami: najszybsze okrążenia w wyścigu

GP Miami: wyniki wyścigu

05.05.2024

Lando Norris sensacyjnie wygrywa Grand Prix Miami

Verstappen: Opony zmuszały do zgadywania przyczepności

Russell: Poszliśmy za daleko z tegorocznym samochodem

04.05.2024

GP Miami: wyniki kwaliifkacji

Verstappen ustawi się na pole position do Grand Prix Miami

Magnussen: Kary ze sprintu w Miami są w pełni zasłużone

Alonso: Hamilton uniknie kary ponieważ nie jest Hiszpanem

GP Miami: wyniki sprintu

Verstappen wygrywa sprint w Miami

Bottas: Zatrudnienie Hulkenberga ma sens z punktu widzenia Audi

Więcej wiadomości

  Archiwum 2009
PnWtŚrCzPiSoNd
1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30
2024  |  2023  |  2022  |  2021
2020  |  2019  |  2018  |  2017
2016  |  2015  |  2014  |  2013
2012  |  2011  |  2010  |  2009
2008  |  2007  |  2006  |  2005
2004  |  2003  |  2002  |  2001
2000  |  1999

Kubica odpadł z Rajdu Taormina-Mesyna

Clio R3 po prawdopodobnym błędzie kierowcy wypadło z trasy na trzecim oesie rajdu.
Marek Roczniak, 14 listopada 2009, wyświetlenia: 8339<< | lista | T- | T+ | >>
Załoga Robert Kubica i Michał Kuśnierz, jadąca Renault Clio R3, zakończyła udział w Rajdzie Taormina-Mesyna po prawdopodobnym błędzie kierowcy i wypadnięciu z trasy na pierwszym z dzisiejszych odcinków specjalnych.

Kubica po pierwszym dniu rajdu zajmował ósme miejsce w łącznej klasyfikacji i był liderem w swojej klasie, choć jak sam powiedział, dopiero próbował nauczyć się jazdy Clio R3. Przed rozpoczęciem rywalizacji w sobotę, Polak powiedział: „Dzisiaj postaram się pojechać szybko na długich oesach. Jedyną niewiadomą stanowią notatki. Mam nadzieję, że przyzwyczaję się do jazdy na opis. Muszę nauczyć się słuchać pilota”.

Robert zapewniał też, że długie oesy nie powinny stanowić dla niego problemu: „Jestem przyzwyczajony do długiego wysiłku za kierownicą. W Formule 1 wszyscy jesteśmy atletami”. Po odpadnięciu Kubicy w rajdzie na Sycylii miała uczestniczyć nadal inna polska załoga – Michał Kościuszko i Maciej Szczepaniak, jadąca Skodą Fabią S2000, która po pierwszym z dzisiejszych oesów zajmowała piąte miejsce w łącznej klasyfikacji. Wygląda jednak na to, że nie pojawiła się ona na starcie kolejnego odcinka.

Aktualizacja: Wycofanie się z rajdu Kościuszko zostało już potwierdzone. Powodem tego są problemy wynikające z zatrucia pokarmowego, na które polski rajdowiec cierpi od wczoraj.

Źródło: Autoklub.pl (foto: siciliarally.com)
Ostatnie pokrewne tematy: (wyszukaj wszystkie)
29.11.2023  Orlen przedłużył współpracę z Robertem Kubicą
22.11.2023  Kubica przystąpi do WEC w sezonie 2024 z AF Corse
05.11.2023  Kubica mistrzem świata WEC w klasie LMP2
27.09.2023  Jota Porsche potwierdza rozmowy z Vettelem ws. startu w Le Mans
11.02.2023  Najważniejsze wyścigi Roberta Kubicy w Formule 1 (Część 2)
Tagi:
Kubica R.
Rajdy

  Komentarze  
Strony  •  < 1 2 Odśwież T- T+
tommyline, 14.11.2009 16:12[!]
A zauważyliście ilu ich już odpadło? 1/4 już nie jedzie, wiec nie ma co się za bardzo podniecać. Kiedyś miałem okazję przejechać 10 m (i miałem serce w gardle) rajdowym Fordem Escortem Mk II i zanim nawet ruszyłem to zdechł pięć razy. Zawsze i wszędzie liczy się doświadczenie. Według przysłowia "Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz"
fistaszek, 14.11.2009 16:14[!]
Kubica wystartował w tym rajdzie dla zabawy, rekreacyjnie a nie żeby z kimś się tam ścigać. Wypadł z trasy, trudno, widocznie przeszarżował, ale "kto się nie przewróci, ten się nie nauczy". Napewno jeszcze dzień przed rajdem trenował na swoim ulubionym symulatorze Richard Burns Rally... Po prostu rajdy to jego hobby, a Formuła 1 - praca. I to tyle, dziękuję za uwagę i pozdrawiam
ICEMANPK1, 14.11.2009 16:19[!]
sneer,

No, a jak Raikonen regularnie wypada z tras rajdowych to komentarze są takie, że mu nie źle idzie... Eh... puknijcie się w czoło co poniektórzy.
****
Sam zaczynasz jakies porownania do Raikkonena w rajdach,Adakar dobrze napisal ze nie ma co porownywac.
1-ranga i stopien trudnosci imprezy.
2-Jechali calkiem innymi autami.
Widac masz jakis kompleks tego Raikkonena,bo zaraz porownujesz do niego Kubice.
Rozbil sie i tyle,zdarza sie kazdemu.

zbiges- popeliny nie siej z ta nienawiscia do Kubicy,i topieniem go.Nie kazdy musi byc jego fanem i go wspierac,Ty jestes i dla mnie jest to OK,inni moze inaczej widza RK i tez powienies z tym zyc zamiast zaraz sztucznie kreowac jakas wroga Kubicy grupe--**
***Ta strona stała się tubą dla sfrustrowanych zazdrośników*** jak to smiesznie nazwales .
paolo, 14.11.2009 16:35[!]
Skończyło się rumakowanie ale takie są rajdy. Kubica jest świetnym kierowcą i piszę tak nie dlatego, że tak mi się wydaje tylko dlatego, że wiem. Znam osobiście kilku ludzi, którzy startowali w RSMP i mieli okazję jeździć z Robertem i wszyscy zgodnie twierdzą, że gość daje radę. Problem w tym, że rajdy jak każdy inny wyścigowy czy rajdowy sport wymaga doświadczenia. Bez przejechanych km nawet Salomon z pustego nie naleje. Trzeba poznać auto, nauczyć się opisywać trasę i co najważniejsze później słuchać tego co się zapisało. Sama nauka jazdy na opis zajmuje wiele, wiele czasu i zgodnie z powiedzeniem człowiek uczy się całe życie i umiera głupi. Dla Kubicy rajdy to hobby i podszedł do tego może trochę zbyt optymistycznie ale to jest normalne. Jeszcze nie jedno koło urwie i nie jedną cliówkę pewnie zroluje zanim zacznie jeździć nie tylko szybko ale w 100% czysto i skutecznie. Tu nikt drogi nie zamiata jak ziemia leży na drodze, a potrzeba czasu żeby się nauczyć gdzie poprzednie załogi tnąc naniosą jej sporo na drogę, gdzie mogą być kamienie, a gdzie nie można pojechać optymalnym torem tylko trzeba jechać tak jak wszyscy bo na optymalnym torze nie będzie się dało utrzymać przez naniesiony syf czy na szutrze koleiny itd. itp. To jest całkiem inna dziedzina wiedzy + opis + niuanse techniczne = inny sport.

No ale może dzięki startom Kubicy niektórzy przejrzą na oczy i nie będą wypisywać bzdur o tym jak to Kimi czy Kubica zamieni F1 na rajdy i będzie walczył z najlepszymi w wrc.

michal132: Nie przesadzaj. Ile ty byś chciał przegrać na dwóch km oesowych miejskiego kaloryfera?

mattbmw: Nikt nikogo nie ośmieszył ani nawet konkretnie nie objechał. Po dwóch km to ty sobie możesz wróżyć ale prędzej z fusów, a nie z czasów.
SirKamil, 14.11.2009 17:51[!]
Rajdy ma we krwi. Zawsze miał. Gdy już osiągnie co bedzie chciał w F1 i zarobi fortunę (w sumie na standardy zwykłego zjadacza chleba to już zarobił) z pewnością zaangażuje się w ten sport.
jenny_s, 14.11.2009 19:38[!]
Żeby byc kierowcą rajdowym trzeba się tego uczyć. Na rajdzie powierzchnia jest zupełnie inna niż na torze, nie da się jej nauczyć na pamięć. Warunki się ciągle zmieniają: dlatego Raikkonen i Kubica odpadli. Nawet Senna próbował, lecz nie kontunuował ( http://www.raceca...-rally-driver.html). Natomiast odwrotna sytuacja: z rajdów do F1 jest prawie zupełnie niemożliwa: vide Loeb.
Kamikadze2000, 14.11.2009 23:29[!]
Cóż, nawet najlepszym wypadki się zdarzają. Dla Roberta była to tylko zabawa, więc nie ma się co przejmowac. Może byc tylko dumny z tego (jak i my!), że pokazał się ze świetnej strony!!! :))
Jędruś, 14.11.2009 23:58[!]
Start jedynie w celu zabawy i zdobycie jakiegoś tam doświadczenia.

Do wypadku Robertowi szło bardzo dobrze, zważywszy na jego brak doświadczenia w rajdach i nieznajomość samochodu.
No i co że wypadek? Po prostu pech.Następnym razem będzie jechał ostrożniej.Nawet Loeb czasem ląduje na drzewie...
F1-HELP, 15.11.2009 01:34[!]
po testach Lancerem w 2004 przed Barbórką RK powiedział "Sądziłem, że w Lancerze będzie lepsza trakcja, przyczepność i sprawniejsze hamulce" :D

poza tym "Najtrudniejszą rzeczą będzie dla mnie jazda z pilotem, bo przez 15 lat zawsze jeździłem sam i nie jestem przyzwyczajony, że ktoś siedzi obok i do mnie gada" :D

w całym sezonie 2010 w F1 kierowcy przejadą łącznie ok. 330 różnych zakrętów, do tego każdy z nich ok. 150 razy (trening, kwalifikacje, wyścig), suma długości wszystkich 20 torów to ok. 104 km ;)
kierowca szuka optymalnego toru jazdy, wyrabia w sobie automatyzm i płynność pokonywania kolejnych okrążeń ;)

to pokazuje jak ważne w rajdach jest zaufanie pilotowi (i jazda niejako "w ciemno"), bez którego sam kierowca nie pojedzie tak szybko ;)
dodajmy do tego wspomniane problemy z przyczepnością i kilkunastoletnim przyzwyczajeniem z torów wyścigowych do innej długości dohamowań i łatwo przekonamy się, że nie od razu Kraków zbudowano :D
pierwsze dwa etapy (ok. 2 i 5 km) poszły OK, to jak tory F1, problem pojawił się przy OSie ok. 20 km :D

wystarczy, że RK (który nie lubi zbyt szybko zwalniać i uczy się krótszych tras na pamięć) zignoruje jakiś komunikat od pilota, przez co źle wejdzie w zakręt, do tego za bardzo opóźni hamowanie i... bęc :D
w sumie uszkodzenia nie wyglądają na wielkie ale najwyraźniej okazały się wystarczające by uniemożliwić dalszą jazdę ;)
paolo, 15.11.2009 09:26[!]
"pierwsze dwa etapy", "nawet Loeb czasem ląduje na drzewie...", "powierzchnia", "zdążył ośmieszyć Kościuszke", "ustępował mu tylko o pare sekund", "Podobnie jak Kimiemu nie udało sie dojechać", "występ był udany, trzymał dobre tempo", "swoje pierwsze GP w F1 Robert też jakby nie ukończył. Widać analogie", "jak Raikonen regularnie wypada z tras rajdowych". Same fachowe komentarze "wyścigowych" "fachowców" :) Podziwiam też "węgierskie disco polo" i "triendy" :)

Wiecie ile razy Kubica oglądał na żywo F1? Raz chyba w 97 i powiedział, że przyjedzie kolejny raz ale tylko jako kierowca. A wiecie ile razy był na rajdach? Wieeleee razy. Polecam wziąć przykład. Nie trzeba płacić grubych euro, jeździć jak zaganiane bydło na Węgry czy na dalsze wojaże. Wszystko u nas w pięknym nadwiślańskim kraju. Ewentualnie u czeskich sąsiadów IRC albo u krzyżaków MŚ. Niestety u nas za rok nie będzie MŚ. F1 jest fajna w tv. Na żywo trzeba ją oglądać na telebimie ze 100m albo śledzić wyniki na komórce bo wieje nudą. Głośną nudą. Przy takiej ilości wyprzedzeń i akcji na torze ciekawe jakie jest prawdopodobieństwo, że zobaczysz jakąś akcję na żywo :) Jak w totku czyli tzw. podatek od głupoty. Rajdy pięknie pachną (to nie przenośna, wyczynowe, rajdowe paliwo jest jak perfumy), a do tego są jak wyprawa na safari. Wszystko można zobaczyć z bliska, odczuć i poczuć. Można poczuć pęd powietrza przejeżdżającej rajdówki, dostać kamieniem i najeść się piasku. Trzeba przedzierać się przez wiejskie dróżki, lasy (polecam mazury i dolny śląsk; osobiście cierpię na kompleks Spalonej, Międzygórza, Międzylesia i Wilkanowa chociaż jestem z Krakowa) i paradoksalnie im gorsze drogi tym robi się ładniej :) To nie tylko motosport ale też fajna turystyka. Osobiście po kilku pierwszych rajdach jako dziecko z wielkiego miasta zdziwiłem się w jak urokliwym żyję kraju. Kto był ten wie. Sądząc po wypowiedziach pewnie tylko marrcus ale całej reszcie gorąco polecam. Tylko ostrzegam, to uzależnia :)
zbiges, 15.11.2009 11:10[!]
@ICEMAN, Ok, rozumiem co chciałeś mi powiedzieć :). Tylko że ja nie mam ambicji kreowania tu czegokolwiek. Zaglądam tu z rzadka, więc myślę że mój ogląd jest trochę bardziej prawdziwy niż Twój (z zewnątrz zawsze lepiej widać, nieprawdaż?) Ciągle czytam tu, jak to wkurzają Was Kubicomaniacy, jacy oni są durni i dziecinni, w dodatku na niczym się nie znają bo patrzą na F1 od 2006. Za to można ich bezkarnie opluwać, poniżać i wdeptywać w ziemię. Pewnie Wasz profesjonalizm uprawnia Was do takiego postępowania, co? Pomijam już fakt, że większość z Was "znafców F1" dowartościowuje się poniżając innych (dla mnie to chyba najgorsze chamstwo jakie znam), ale wyjaśnij mi co ma do tego sam Robert Kubica. W czym zawinił Wam Robert? On ma fanów, czasem mądrzejszych a czasem głupszych, czy może odpowiada (według Was) za głupotę swoich fanów?
Jeśli odpowiedź brzmi: nie, to bardzo proszę, odp....cie się od niego, bo żaden z Was nie dorasta mu do pięt.
Z tego właśnie powodu to Wasze utyskiwania są śmieszne. :)
paolo, 15.11.2009 11:53[!]
zbiges: Nic się nie łam. Teraz po prostu triendi jest nie lubić Kubica bo to zbyt "wyślizgane" jest. Za to kochać Ferrari jest super. Wcale nie cliche. Takich hipokrytów najbardziej uwielbiam. I wbrew pozorom takich polskich włoskich patriotów jest sporo. A jakich zażartych. Na swoje będą pluć, a co im markiz zatrudni będą wielbić. To się nazywa wierność.

Najlepsze jest to, że chłop pojechał gdzieś daleko daleko żeby się zabawić a i tak globalizacja go dorwała :)
F1-HELP, 15.11.2009 14:58[!]
@paolo
wiedziałem, że się jakaś cipka przyczepi do tych ETAPÓW :D
etap to także "odcinek, kawałek, część trasy, drogi" a nie tylko STAGE według ścisłej terminologii rajdowej
rajd FICr miał dwa stejdże Kolego aptekarzu (piątkowy i sobotni) :D

oczywiście nie omieszkał Kolega błysnąć kogo to ON nie zna ;)

co do Kubka i oglądania F1 czy rajdów,
jak miał oglądać te pierwsze skoro u nas nie istnieją a jeżdżenie za tą imprezą po świecie do tanich nie należy; zresztą na torach wyścigowych RK spędził kilkanaście lat życia więc nie wiem co takie oglądanie mogłoby go dodatkowo nauczyć; uczyć to się można jak się usiądzie za kółkiem tak samo w F1 jak i w rajdach ;)

jak ktoś chce nawąchać się paliwa to może to zrobić na żywo podczas kryterium Karowej, bez telebimu też g... widać (przecież nie chodzi o obserwowanie jednego zakrętu) chyba, że ktoś potrafi się błyskawicznie teleportować :D
w TV mimo wszystko więcej widać i rajdu i F1, a nie każdy przepada za uganianiem się po lasach, wciąganiem piasku, dostawaniem kamieniem po łbie (zapewnie niejednokrotnie ;D) czy niuchaniem oparów :D

cóż "człowiek uczy się całe życie i umiera głupi" :D
paolo, 15.11.2009 20:22[!]
F1-HELP: Jak się stage z legiem ***i to rzeczywiście lepiej się nie brać za aptekarstwo. Murarstwo też odpada. Mam nadzieję, że polskich autostrad też nie będziesz budował. Generalnie to jak ktoś małego nie odróżnia od dużego to rzeczywiście lepiej żeby siedział przed tv i oglądał z kamerą wśród zwierząt. Nie wiem po jakiemu do ciebie dociera ale ja do pierdla nie chodzę i nie mówię karkom jak mają grypsować. Karowa i rajd w jednym zdaniu to prawie profanacja ale widzę, że takie masz pojęcie. Dla każdego kierowcy rajdowego jazda po Karowej jest... tym samym czym dla Alonso roadshow. Sponsorską prostytucją. Jak nie wiesz o co chodzi to się lepiej za to nie zabieraj "błyskotko".

Help rzeczywiście by ci się przydał bo cipka to ty sobie możesz... nie do mnie prostaku. Nic nie wiem nic nie umiem ale napiszem. Nie chcem ale muszem. Uwielbiam takich internetowych masturbatorów jak ty.
F1-HELP, 15.11.2009 20:57[!]
@paolo
cipko, w polskim języku i na stage i leg używa się słowa etap, może więc lepiej zostań przy OS :D

jakbyś się cipko nie gimnastykowała to czy ci się podoba czy nie Karowa jest jednym z OSów rajdu (podobnie jak Żerań, Bemowo, Cytadela, też profanacja :DDD),
ja rozumiem, że nie ma to jak bezdroża i knieje, można znowu nałykać się piachu i oberwać w łeb kamieniem,
ale jedne rajdy są bardziej asfaltowe a inne mniej i na Karowej spokojnie można się nawąchać, nawet z bardzo bliska :D

jak już się nie ma co napisać to najlepiej atakować ad nickam, to dopiero wysokie loty, press button F1 półgłówku :DDD
"uwielbiam" słuchać gapiów, którym wydaje się, że jak kilka razy postoją przy drodze to od razu posiądą jakąś tajemniczą wiedzę i ex cathedra usiłują pouczać innych :D
paolo, 15.11.2009 21:15[!]
Fascynujące. Ty kompletnie nie wiesz o czym piszesz. W języku polskim rajdowym jest odcinek specjalny, pętla i etap. Jeśli chodzi o Barbórkę to nie jest rajd. To jest poszerzony kjs. Kaloryfer, kręciołek itd. Nie rajd. Rajdzik. W twoim wirtualnym świecie najwidoczniej na rajdach asfaltowych nie ma kamieni ale to się zdarza w RBR. W realu to nawet na Karowej można oberwać. Kiedyś nawet została przerwana bo kostka zaczęła fruwać wyrywana przez rajdówki. No ale takiemu ekspertowi jak ty, który w życiu nie był na rajdzie ciężko wytłumaczyć, że samochód rajdowy potrafi zrujnować nawet asfaltową drogę. Nie mówiąc już o pływających małopolskich asfaltach. Brawa dla dzieci neostrady.

Jeśli chodzi o tą twoją cipkę to chyba używasz tego słowa bezwiednie. Głupio to musi wyglądać jak tak mówisz do mamusi albo pani w przedszkolu.
F1-HELP, 15.11.2009 21:28[!]
@paolo

zajrzyj do słownika głąbie :D
użyłem słowa etap w odniesieniu do odcinka, kawałka, części trasy, drogi itd.
tak jak się to robi w mowie potocznej także na forach (nie wolno mi?) ;)

język polski rajdowy by paolo 1st edition :DDDDDDD

zważywszy na jakość polskich asfaltów to nawet rowerem można narobić sporych szkód :D
skąd ty cipko możesz wiedzieć gdzie ja byłem czy nie byłem, czytaj ze zrozumieniem, zejdź na ziemię i przestań pouczać innych ekspierdzie ;)

kostka powiadasz, hmmm, to nawet lepsze od oberwania kamieniem, przyjeżdzaj w tym roku koniecznie :D
btw, nie zauważyłbyś ironii nawet wtedy gdyby wyskoczyła z krzaków i ugryzła cię w d... :D
paolo, 16.11.2009 00:15[!]
Dobra mam dość pyskówy z gówniarzem, który nie wie co znaczy słowo cipka. Świata nie zmienisz. Etap to dzień, a oes jest oesem i zawsze był. Żadna męda tego nie zmieni. Ze słownikiem? Ze słownikiem to ty możesz do pani przedszkolanki uderzać. Etap to kawałek drogi...:) dobre :) Chłopcze każda społeczność ma swoje słownictwo i najwidoczniej nie wszyscy są w stanie to pojąć. Niektórzy mają oesy i nawijają kilometry inni mają szacun itd. Taki świat. W twojej społeczności najwyraźniej przeważa słowo cipka. Zastanawia mnie czy jesteś transwestytą czy niechcianą "cipką". Może gejem nie wiem. Nie wiem i nie osądzam ale do normalnego spalinowego hetero to ci brakuje. Może wada genetyczna żeby nie było, że jestem homofobem czy coś. Żeby zauważyć ironię to musi się ona wyróżniać. W twoim przypadku ciężko powiedzieć czy się śmiać czy płakać, a całe twoje wypowiedzi są kosmiczne i niedorzeczne więc wybacz, że nie wiem co ty na serio, a co jest ironią.

Generalnie to wróć pacanie do swej stodoły byki doić bo o tym o czym piszesz masz wiedzę słownikową i zero perspektyw, a cipką i głąbem to możesz sobie rodziców kolegów nazywać. Powodzenia. Skąd się takie bezmózgie mędy biorą to nie mam pojęcia. Żeby chociaż miało to coś "coś" do przekazania. Nic. Wyzwiska i brednie. Przerażające. Jedno muszę przyznać: dałem się sprowokować. Gratuluję. Collini out.
Zureq, 16.11.2009 08:26[!]
Gdzie ADMINISTRACJA? Nie pozwalajcie Panowie na Onet na tym zacnym serwisie!
F1-HELP, 16.11.2009 14:15[!]
@paolo
po pierwsze, nie "męda" tylko menda cipko analfabetko :D
polecam http://sjp.pwn.pl/ także dla etap, droga itd.

po drugie, może być etap w znaczeniu podsumowującym sekcje z danego dnia rajdowego lub etap w znaczeniu odcinka specjalnego (special stage); stage i leg to różne terminy na określenie etapu, traktowane w niektórych znaczeniach
jak synonimy więc mogą być stosowane zamiennie (np. całodzienny stage/etap w Tour de France lub w Rajdzie Paryż-Dakar etc.), stąd można powiedzieć, że rajd RK we Włoszech miał 2 etapy (czyli dni rajdowe; te w ogólności nie zawsze pokrywają się z kalendarzowymi np. pierwszy w ostatnim Rajdzie Polski) jak też 8 etapów (czyli odcinków specjalnych przejechanych w ciągu tych dwóch dni) ;)

po trzecie, społeczności nie mają tu nic do rzeczy, etap jest też określeniem uniwersalnym, stosowanym w wielu dyscyplinach i oznaczającym wyodrębnioną część trasy, określony przedział czasowy lub zakończenie jakiejś fazy rywalizacji

and last but not least, czy "spalinowy hetero" to też slang rajdowy podobnie jak "rajdzik", który nie jest rajdem? swoją drogą niemiła siurpryza, "spalinowy macho" a obawia się politycznej poprawności :D

@Zureq
na Onecie nie ma takich długich wpisów :D
Strony  •  < 1 2 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!





F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca