Nico Rosberg (Mercedes) uzyskał najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia podczas trzeciego dnia testów na torze Catalunya, zbliżając się do wczorajszego osiągnięcia Nico Hulkenberga (Williams) i Fernando Alonso (Ferrari) na mniej niż 0,1 sekundy.

Rosberg czas 1:20,686 ustanowił już na początku drugiej godziny testów podczas symulowanych przejazdów kwalifikacyjnych, zanim opady deszczu zakłóciły przebieg testów na kilka godzin. Wyniku Niemca nikt nie zdołał poprawić już do końca dnia, choć bywały momenty, kiedy warunki pozwalały ponownie na jazdę na slickach.

Najbliższym rywalem Rosberga okazał się rano Sebastien Buemi (Toro Rosso), tracą do niego ponad 0,7 sekundy. Obaj kierowcy po południu skupili się na długich przejazdach i obydwu problemy techniczne zmusiły w pewnym momencie do zatrzymania się na torze – Rosberga w końcowej fazie symulacji wyścigu, podczas gdy Buemi zatrzymał się na początku przejazdu po wcześniejszym ukończeniu symulacji wyścigu.

Czerwona flaga wywieszona z powodu awarii bolidu Toro Rosso pozostawiła zespołom niespełna 20 minut na pracę przed zakończeniem popołudniowej sesji i wielu kierowców zdecydowało się wówczas na krótkie przejazdy, co zaowocowało wieloma zmianami w tabeli czasowej, pomijając jednak dwa czołowe miejsca. Mistrz świata Jenson Button (McLaren) wskoczył w końcówce sesji na trzecie miejsce, tracąc zaledwie 0,037 sekundy do drugiego Buemiego. Wcześniej Brytyjczyk pracował głównie nad symulacją wyścigu.

Czas poniżej jednej minuty i 22 sekund pod koniec dnia zdołał także uzyskać Rubens Barrichello (Williams). Brazylijczyk spowodował też wcześniejsze zakończenie testów, zatrzymując się na torze w siódmym zakręcie tuż przed planowanym końcem sesji. Było to już drugie wywieszenie czerwonej flagi spowodowane dzisiaj przez Barrichello, bowiem wcześniej wypadł on z toru na mokrej nawierzchni i zagrzebał się w żwirze. Mimo tych przerw udało mu się jednak pokonać ponad 100 okrążeń, tak jak i wszystkim kierowcom z czołowej piątki, w tym także Felipe Massie (Ferrari).

Massa swój najlepszy czas ustanowił podczas ostatniego przejazdu składającego się na symulację wyścigu, krótko po założeniu nowych opon. Niespełna 0,2 sekundy wolniejszy od kierowcy Ferrari okazał się Witalij Pietrow (Renault), którego ograniczony z powodu deszczu program obejmował między innymi symulowane przejazdy kwalifikacyjne. Właśnie na nich Rosjanin uzyskał czas 1:22,523 (P6) podczas popołudniowej sesji, poprawiając najlepsze osiągnięcie Roberta Kubicy z wczoraj o ponad dwie sekundy. Oprócz Pietrowa jazdę ograniczyli dzisiaj także Adrian Sutil (Force India) i Sebastian Vettel (Red Bull).

Ponad sto okrążeniem pokonali Jarno Trulli (Lotus) i Kamui Kobayashi (Sauber), natomiast najmniejszy dystans ze wszystkich kierowców po kolejnym problematycznym dniu dla Virgin pokonał Timo Glock, plasując się na ostatnim miejscu w tabeli czasowej ze stratą ponad 5,5 sekundy do Rosberga. Jutro ostatni dzień przedsezonowych testów.

Pogoda
Temperatura powietrza: 8-15°C
Temperatura toru: 10-16°C
Pochmurno z przelotnymi opadami deszczu

•Testy grupowe w Montmelo, dzień 3/4 - 27.02.2010, Catalunya - 4,655 km
	P.  Kierowca Nar. Zespół / bolid Op. Czas okr. Strata Odstęp Okr. Km 1.  Nico Rosberg Mercedes GP W01 1:20,686 - - 128 595,840 2.  Sebastien Buemi Toro Rosso Ferrari STR5 1:21,413 0,727 0,727 106 493,430 3.  Jenson Button McLaren Mercedes MP4-25 1:21,450 0,764 0,037 105 488,775 4.  Rubens Barrichello Williams Cosworth FW32 1:21,975 1,289 0,525 101 470,155 5.  Felipe Massa Ferrari F10 1:22,344 1,658 0,369 115 535,325 6.  Witalij Pietrow Renault R30 1:22,523 1,837 0,179 68 316,540 7.  Adrian Sutil Force India Mercedes VJM03 1:22,606 1,920 0,083 61 283,955 8.  Sebastian Vettel Red Bull Renault RB6 1:23,123 2,437 0,517 51 237,405 9.  Jarno Trulli Lotus Cosworth T127 1:25,059 4,373 1,936 102 474,810 10.  Kamui Kobayashi BMW Sauber Ferrari C29 1:26,216 5,530 1,157 105 488,775 11.  Timo Glock Virgin Cosworth VR-01 1:26,305 5,619 0,089 31 144,305
Wszystkie dni należące do tej serii testów: 1/4, 2/4, 3/4, 4/4 Zdjęcia z testu  |  Kalendarz testów

Źródło: Autosport.com