Mario Moraes dosłownie w ostatnim momencie podpisał umowę z KV Racing na starty w całym sezonie 2010 w IndyCar Series. Początkowo wydawało się, że trzeci bolid tego zespołu poprowadzi James Rossiter, jednak ostatecznie w KV zostanie na kolejny rok 21-letni Brazylijczyk.
„Cieszę się na myśl o ponownej pracy ze wszystkimi w zespole” – powiedział Moraes, który w ubiegłym roku zdobył pierwsze podium w IndyCar podczas wyścigu na owalu Chicagoland.
„Mam nadzieję, że będziemy mogli kontynuować drogę sukcesu zapoczątkowaną pod koniec ubiegłego roku”. Partnerami zespołowymi Mario będą EJ Viso i Takuma Sato.
Zespół Dale Coyne Racing ogłosił dzisiaj, że w pierwszej rundzie IndyCar Series sezonu 2010 w najbliższy weekend w Sao Paulo wystawi także drugi bolid, który poprowadzi Alex Lloyd. Pierwszą Dallarę poprowadzi Milka Duno.
Lloyd liczył na posadę w Newman/Haas/Lanigan w sezonie 2010 po tym, jak wystartował z tym zespołem w ostatniej rundzie ubiegłorocznych mistrzostw w Miami. Niestety umowa ze sponsorami nie doszła do skutku i ostatecznie N/H/L zatrudniło Hidekiego Mutoha na ten rok, a mistrz Indy Lights z sezonu 2007 został na lodzie.
Brytyjczyk testował niedawno z Dale Coyne Racing na torze Sebring i jak widać udało mu się przekonać zespół do wystawienia dla niego drugiego samochodu na rundę w Brazylii. Po tym wyścigu zespół zdecyduje, kto będzie dalej reprezentował jego barwy.
Krótką umowę na starty zdołał także zapewnić sobie ostatnio Graham Rahal, który stracił posadę w N/H/L z powodu utraty przez zespół głównego sponsora – firmy McDonalds. Amerykanin porozumiał się z ekipą Sarah Fisher Racing odnośnie startu w dwóch rundach – na torach St. Petersburg i Barber Motorsports Park, w których pierwotnie miała pojechać Sarah Fisher.
Rahal zwyciężył w St. Petersburgo w 2008 roku i był to jego pierwszy start w IndyCar Series. Fisher zadowoli się w tej sytuacji udziałem w siedmiu wyścigach (wszystkie na owalach), a drugim kierowcą jej zespołu będzie w pięciu z tych wyścigów Jay Howard.
Źródło: Autosport.com
