GroM, 13.03.2010 20:42 | | |
Każda wypowiedź Schumachera jest bardzo zachowawcza. Studzi bardzo mocno opinie publiczną, aby za dużo nie oczekiwali. Wynika z tego, że sam chyba nie jest do końca pewien w którym kierunku rozwiną się jego umiejętności. Ja mam nadzieję, że jego forma powróci, co jest całkowicie możliwe. Jeżeli nie byłoby w tym nadziei to pewnie nie zakwalifikowałby się do pierwszej dziesiątki.
Heidfeld zaciera ręce :D
Ja życzę mu aby kręcił się w czołówce. Może nie mam na myśli regularnych zwycięstw, ale ~top5 i 2-3 zwycięstwa w sezonie byłyby dobre :)
Dużo osób się śmieje że to "dziadek", ale ja uważam że może jeszcze powalczyć z młodzikami - nie odsyłajmy zawodników na siłę na emeryturę, skoro sami nie myślą o końcu kariery, czują się na siłach i posiadają odpowiednią szybkość.
Tym bardziej że Schumacher mimo iż bardzo kontrowersyjny to jednak ma ten swój charakter, którego próżno szukać u niektórych obecnych kierowców :)
Można się było spodziewać, że po paru latach bez jazdy nie będzie błyszczał.
Ale nie jest źle mimo wszystko, solidna robota, gładkie wejście do Q3, a jutro może być jeszcze lepiej. Zobaczymy, czy Michael będzie miał takie straszne problemy z podsterownym bolidem, jakie przewiduje pewien ekspert, zdaniem którego tylko pewien rodzynek lubi podsterowne bolidy ;)
Inne konstrukcje bolidów to też wyzwanie dla niego.
Myślę że zakwalifikowanie się na 7 miejscu to bardzo dobry rezultat dla Schumiego jak na 3 letnią przerwę.
Simi, 13.03.2010 22:32 | | |
Schumi nie będzie w tym roku niesamowicie mocny. Przez pierwsze parę wyścigów będzie się oswajał. Zajmie mu to trochę czasu. Nico ma szanse na pokonanie Michaela :P
Ducsen - o tym samym pomyślałem :D
dex, 13.03.2010 22:39 | | |
Nie róbmy tragedii czy 7 miejsce jest złe ??
"Heidfeld zaciera ręce :D"
Heidfeld nie dostałby szansy na starty nawet gdyby Schumi prezentował zbliżoną formę do Badoera.
@cobra
Heideld tweirdzi, że jest najlepszy.... nie wiesz :P
andy, 14.03.2010 08:31 | | |
najważniejsze żebyś był zawsze za Rosbergiem
Jeśli MiSzCzu jest tak dobry jak się spodziewam, to powinien w trakcie sezonu pomóc poprawić bolid. Niestety brawn padł ofiarą własnego sukcesu. Zrobili w ubiegłym roku tak dobre auto, że w tym wszyscy wzorowali się na ich rozwiązaniach - oczywiście rozwijając je twórczo. Im natomiast już w ubiegłym sezonie zabrakło kasy na rozwój i pracę nad nowym bolidem. A nowi sponsorzy przyszli stosunkowo późno.
Trzy lata banicji siedzenia w kokpicie,
że to nie szczyt formy widać to niezbicie,
ile jego winy a bolidu ile,
dziś trudno oceniać, nie za dzień, za chwilę.
Szuka rytmu ścigania, odkrywa od nowa
jak się jeździ w F1, jak się odbudować.
Z czasem pamięć wróci, automatyzm w jeździe,
w sprawie chamstwa na torze mniej ciągle amnezję.
Szumi dzisiaj będzie na podium - to tylko formalność :)
To jasne że w pierwszych wyścigach nie będzie stawał na podium bo miał bardzo długą przerwę ale z trakcie sezonu będzie coraz lepszy i jeśli tylko samochód pozwoli to w 2 części sezonu na pewno kilka razy wygra
Pamiętajmy, że w tym sezonie kwalifikacje są inne niż wyścig. Tzn. w kwalu trzeba być szybkim w lekkim bolidzie. Wyścig to zupełnie inna bajka. Ciężki bolid, zużywanie opon, równa jazda, wystrzeganie się błędów. I tu może się okazać że doświadczenie MSC zaprocentuje i zawstydzi młodziaków, a może równie dobrze być odwrotnie. Ale patrząc co wyprawiał Rosberg w zeszłym sezonie ja raczej stawiam na Miszcza ;)
Przede wszystkim opony będą kluczowe , jest paskudnie ciepło .
7 miejsce po 3 latach przerwy , to dobry wynik , i ogromna presja , dziennikarzy , fanów . Troszeczkę potrzebuje aklimatyzacji , ale to WIELKI MISTRZ , bez wątpienia sobie poradzi .
Młode wilczki wszystkie chcą być lepsze od mistrza .
Jedno jest pewne to będzie jeden z najlepszych sezonów !
Ja osobiście stawiam na Vet , Michael i Felipe .
ja czuje że na początku będzie tylko punktował ale później będzie wracać do optymalnej formy i wygra kilka wyścigów ale pomimo trzech lat przerwy że się zakwalifikował na 7 miejscu to dobry rezultat ale będzie się przyzwyczaj powoli do bolidu
Jemu wystarczy dać jeszcze trochę czasu. Widać, że chłop nie utracił swojej szybkości.
Nie sądzę, żeby w tym roku walczył o mistrzostwo, ale jak Mercedes trochę się poprawi walka o zwycięstwa jest jak najbardziej możliwa.
|