George Russell tłumaczy, że podjął decyzję o zamianie barw kasku z szacunku do siedmiokrotnego mistrza świata – Michaela Schumachera.

Po trzech sezonach startów dla Williamsa, kierowca z Kings's Lynn otrzymał szansę podpisania kontraktu z Mercedesem i w tym roku będzie zespołowym kolegą Lewisa Hamiltona.

Przez całą dotychczasową karierę Russell używał najczęściej czerwonych kasków. Było tak również na etapie jego współpracy ze stajnią z Grove.

Schumacher, który w latach 2010-2012 budował ekipę Mercedesa, również kojarzony był z czerwonymi barwami kasku. Zdaniem Russella zasadne było więc wybranie innego schematu kolorystycznego na pierwszą kampanię w barwach Srebrnych Strzał.

„Kolory znacznie różnią się od tych, z których korzystałem wcześniej. W tym sezonie postawiłem na dość odważny, czarny projekt. Chciałem wprowadzić naprawdę odważne barwy. Wcześniej używałem głównie czerwonych kasków, ale czerwony kolor w Mercedesie bardzo mocno wiązał się z Michaelem Schumacherem. Naprawdę chciałem to uszanować i pójść w innym kierunku”.

„Zdecydowałem się na czerń. Po bokach znajdują się czerwone pasy z logotypami Crowdstrike. Dodałem też ten niebieskie detale, które naprawdę bardzo się mi podobają. Prawdopodobnie będziecie ich widzieć więcej w trakcie tego roku. Oczywiście patrząc z profilu widać moje logo GR63, na górze znajduje się numer startowy a na froncie gwiazda Mercedesa. Myślę, że wszystko wygląda naprawdę fajnie i agresywnie”.

Tegoroczny bolid Mercedesa – W13, zostanie zaprezentowany w piątek 18 lutego.