Fani Jacquesa Villeneuve'a mogą wreszcie odetchnąć z ulgą, gdyż kierowca ten ma już zapewnioną przyszłość na kolejne dwa lata. Doniesienia z zeszłego tygodnia na temat tego, że Kanadyjczyk jest bliski podpisania kontraktu z zespołem Sauber Petronas, okazały się jednak prawdziwe i właśnie dzisiaj zostało to oficjalnie ogłoszone.

„Muszę przyznać, że podpisanie kontraktu z byłym mistrzem świata jest dla mnie czymś wyjątkowym”, mówi Peter Sauber. „Jednakże muszę od razu wyjaśnić, że nie był to decydujący czynnik. Kiedy rozmawiałem z Jacquesem, mogłem wyczuć, że jest bardzo spragniony i zarazem zdeterminowany do powrotu do Formuły Jeden. Zawsze był wspaniałym wojownikiem i jestem przekonany, że razem możemy wiele osiągnąć. W pełni zdaję sobie sprawę, że zatrudnienie byłego mistrza świata obliguje zespół do zapewnienia mu samochodu, który spełni jego oczekiwania. Sauber Petronas uczynił znaczny postęp w tym roku i jestem pewien, że jesteśmy gotowi podjąć to wyzwanie”.

Villeneuve także jest pełen optymizmu: „Jestem niezmiernie podekscytowany, że wracam do Formuły Jeden z zespołem Sauber Petronas i doceniam zaufanie pokładane we mnie przez wszystkich. Moim celem jest praca z Peterem i jego zespołem, aby przybliżyć ich do czołówki podczas następnych dwóch sezonów. W trakcie mojej ostatniej wizyty w siedzibie Saubera byłem pod wielkim wrażeniem profesjonalizmu, który wyraźnie dało się odczuć w całej fabryce. Nie mogę się doczekać ujrzenia rezultatów, opracowanych w ultra-nowoczesnym tunelu aerodynamicznym”.

Póki co Kanadyjczyk szykuje się do debiutu w barwach zespołu Renault, gdzie ma zastąpić Jarno Trullego w ostatnich trzech wyścigach sezonu 2004. Tymczasem Toyota zapowiedziała, że już jutro ogłosi swój przyszłoroczny skład kierowców i choć na razie zapewnia, że nie zamierza rezygnować z usług Ricardo Zonty przed końcem sezonu, to jednak w mediach pojawiły się spekulacje, że Trulli pojedzie zamiast Brazylijczyka w Japonii i Brazylii.

Źródło: Sauber-Petronas.com