podoba mi się ich praca i dobrze, że docinają Luce, bo on jest chory na głowę troszeczkę ;d
Genialny tekst Fernandesa :D
AleQ, 31.05.2010 16:33 | | |
Tony dał Markizowi po gaciach :P
W Walencji będziemy mieli bardzo zmodyfikowany pakiet”
Tylne skrzydło zamienią z przednim .
Jeszcze trochę , a w Ferrari zaczną się pytać na co wydano tyle kasy :D
a ja odpowiem Tony'emu że to jego dwa bolidy nie dojechały do mety, a dojechały dwa virginy do mety i co ciekawsze najlepszy z nich (Timo) miał tylko 0,8s straty do najlepszego okrążenia Liuzziego..
na dodatek trzeba wziąć pod uwagę że silniki Coswortha radziły sobie bardzo kiepsko w turcji (co widać było po słabej formie williamsa)
Zespół, który przejechał w swojej historii siedem wyścigów jest wolniejszy o 2,4 sekundy od tego, który przejechał ich osiemset. Zastanawiam się, czy Luca wciąż uważa, że jesteśmy nic nie warci
To ja powiem tak - czy łatwiej jest poprawic osiągi taczki czy samochodu wyścigowego?
To tak jakby mówic "jesteśmy super,bo poprawilismy przyspieszenie Fiata Pandy o 8 sekund, podczas gdy przyspieszenie Ferrari F40 poprawiono o 1 sekundę! Zrobiliśmy większy progres więc jesteśmy lepsi!"
Aha, i skoro Lotus tak się chwalił że są kontynuacją starego Lotusa to w takim razie mają na swoim koncie niemal 500 wyścigów a nie siedem. I już tak różowo to nie wygląda :)
Wniosek? Facet *** od rzeczy.
Przecież facet jasne, że dociął tak dlatego bo nie lubi Luci -.- nie sądzicie panowie wyżej, że uważa tak naprawdę o tym swoim rozwoju? Nie wiem co wy macie w głowach xd
SAP, 31.05.2010 18:13 | | |
Formalnie to zaliczyli oni 496 wyścigów będąc czwartym najbardziej utytułowanym zespołem w stawce (7 zwycięstw w klasyfikacji konstruktorów przy 8 McLarena, 9 Williamsa i 16 Ferrari oraz tylko 2 następnych w kolejności Renault, Brabhamie i Cooperze).
Śmieje się z Ferrari bo Lotusy się rozleciały po 33 okrążeniach, a Ferrari przejechało "tylko" 25 więcej?
Jeden z najgorszych weekendów Scuderii w tym sezonie porównany z jednym z najlepszych Lotusa...
Pytanie retoryczne...
jan5, 31.05.2010 18:53 | | |
wydaje mi się gdyby założyli do nowych zespołów silnik mercedesa to byłoby od razu lepiej (albo jakis lepszy niz cosw). W monaco gdzie silnik ma niewielkie znaczenie strata kovala do najlepszych wynosiła 2,5s, a przepowiadałem ze strata może się zwiększyć. Jeśli w kanadzie strata się powiększy względem turcji to nowe zespoły nie wiem za co ale powinny zmienić silnik
Bardzo dobrze ! Go LOTUS :D
Potyczka słowna z najlepszym zaspałem przysparza trochę popularności, można zaistnieć w serwisach i gazetach, jest się atrakcyjniejszym dla sponsorów i wiele innych korzyści. To tak jak debata telewizyjna mało znaczącego polityka z bardzo dobrze znanym, na którą ten drugi nie powinien się zgadzać, więc myślę że Luca nie będzie tego dalej kontynuował.
Zdecydowanie odstają nowe zespoły od najlepszych, sprawiają problemy dublującym oraz komentatorom w odróżnieniu zdublowanych i dublujących ale mimo wszystko są dodatkową atrakcją dlatego Lotusowi, jako liderowi nowych zespołów życzę jak najlepiej. Zresztą, ja większości życzę jak najlepiej, liczę tylko na potknięcia Mercedesów.
A.S., 31.05.2010 23:14 | | |
Jeden głupszy od drugiego. Nadęty bufon – makaroniarz, któremu wydaje się, że może ze wszystkich się nabijać. I porąbany Malezyjczyk, tnący bardzo tępe riposty. Są siebie warci.
A.S. - ale przyznać trzeba, że dzięki nim F1 jakby nabiera znów kolorów po 'stracie' Briatore, ponieważ ostatnio F1 stała się jeszcze bardziej brytyjska, dosłownie i w przenośni, heh. Czekam na ripostę markiza, z 3cim bolidem w tle.
YAHoO - genialna uwaga!
|