Informcja o planowanym powrocie Marka Smitha do zespołu Jordan pojawiła się w mediach pod koniec wakacji (patrz wiadomość z 20 sierpnia), ale dopiero dzisiaj została wreszcie oficjalnie potwierdzona. Smith z irlandzką stajnią związany był od początku jej istnienia, tj. od 1991 roku, a jego ostatnim dziełem był bolid EJ11, dzięki któremu Jordan w 2001 roku wywalczył piątą pozycję w klasyfikacji konstruktorów. Następnie Smith współpracował z przeistoczonym później w Renault zespołem Benetton, pozostając tam jednym z głównych projektantów do tego roku.

Przejście Brytyjczyka do Jordana, gdzie od dnia dzisiejszego pełni on obowiązki dyrektora technicznego, może być tylko tymczasowym rozwiązaniem, gdyż wydaje się, iż Smith jest przede wszystkim zainteresowany współpracą z Toyotą, a konkretnie ze swoim dawnym przełożonym, którym jest Mike Gascoyne. Na razie jednak japońska stajnia przynajmniej przez pewien czas nie może liczyć na zatrudnienie kolejnych pracowników Renault, do czego zobowiązała się przy podpisywaniu kontraktu z Gascoyne'em.

Komentując powrót Smitha, Eddie Jordan powiedział: „Jestem bardzo zadowolony z powrotu Marka do Jordana. Jego praca odegrała kluczową rolę w zapewnieniu naszym samochodom najlepszych osiągów na przestrzeni lat i według mnie przyczynił się on także do poprawy osiągów w swoim ostatnim zespole (Renault). Jego powrót do nas w roli dyrektora technicznego w połączeniu z umową gwarantującą korzystanie z silników Toyoty w sezonie 2005 powoduje, iż mamy wszelkie powody, aby z optymizmem myśleć o poprawie osiągów w przyszłym roku”.

Źródło: pitpass.com