Już na początku lipca informowaliśmy, firma Pirelli planuje przez najbliższe trzy lata zaopatrywać serię GP2 w opony w specyfikacji Formuły 1. Znalazło to swoje potwierdzenie podczas testów na torach Mugello i Paul Ricard, gdzie nowe opony były sprawdzane także w bolidzie GP2.

W zeszłym miesiącu Nick Heidfeld rozpoczął testowanie prototypowych opon F1 we Włoszech za kierownicą Toyoty z sezonu 2009, a wraz z nim po torze Mugello jeździł również Brytyjczyk Ben Hanley, który poprowadził nowy samochód GP2/11.

Drugie testy Pirelli miały miejsce na torze Paul Ricard w zeszłym tygodniu, gdzie obok Heidfelda obecny był z kolei mistrz GP2 z 2008 roku – Giorgio Pantano w nowym bolidzie Dallary. „Używamy takich samych opon, jak Heidfeld w Toyocie z 2009 roku” – potwierdził Didier Perrin, dyrektor techniczny GP2, w wywiadzie dla oficjalnej strony serii.

„Pierwsze wnioski są takie, że zachowanie opon jest bardzo podobne w bolidzie GP2 i F1. To dobra wiadomość, ponieważ oznacza to, że nasi kierowcy mogą wykorzystywać identyczne opony w obydwu seriach, co jest ważne dla Pirelli i GP2. Będzie to również użyteczne dla kierowców GP2, którzy w przyszłości będą jeździli na tych samych oponach w Formule 1” – dodał Francuz.

Źródło: GP2Series.com