Gdyby Alonso potrafił tak "nurkować" jak Kamui to by poradził sobie z Pietrovem po dwóch okrążeniach :P
Po prostu Alonso nie ma jaj do walki i stąd panienka umie tylko bluźnić na innych za pomocą gestów. Do boju Kamui!!! :))
Przypominam sobie jak Martin Brundle, który jest współkomentatorem BBC i rozmawia z zawodnikami tuż przed wyścigiem na polach startowych, mijał Kobayashiego podczas jego debiutu na Interlagos 2009 - Martin powiedział: "nie wiem czy on potrafi mówić po angielsku, ale spróbuję" - okazało się, że Kamui po angielsku wypowiadał się bardzo swobodnie i od tej pierwszej, krótkiej rozmowy wydał mi się sympatycznym, dobrze poukładanym facetem. Później w wyścigu był ten niezapomniany pojedynek z Buttonem... Od tego czasu kibicuję Kobayashiemu - mam nadzieję, że w przyszłym sezonie Kamui nadal będzie się rozwijał i stanie się najlepszym japońskim kierowcą w historii F1 - ma wszystkie atuty by tak się stało.
Simi, 01.12.2010 21:58 | | |
Kamikadze2000 - zajrzyj najpierw w swoje portki, dopiero później zaglądaj do innych ;)
Z tego co wiem to właśnie Alonso objechał Schumiego po zewnętrznej 130R i on przytrzymywał tego samego pana za plecami w wolniejszym bolidzie. Także, twój komentarz nie ma tu chyba uzasadnienia.
jpslotus72 - jak dla mnie to Kamui już jest najlepszym "żółtkiem" w F1. Jest bardzo wyluzowany, gada po angielsku, a na torze także jest bardzo dobry.
nie dziwię się Peterowi. Zatrudnienie Kobayashiego było świetną decyzją, co potwierdził w minionym sezonie.
Team Saubera to taka wylęgarnia talentów, nie?
Oj Simi,gdyby "Alfonso" był obecnie kierowcą na miarę mistrza świata to by pokazał w tym wyścigu jak się wyprzedza.
Pokazał mu Robert a on nie zajarzył o co chodzi.
Ma rację "Kamikadze 2000" określając go panienką bo z niego na prawdę jest laluś,który chciałby mieć każdy wyścig ułożony pod siebie.
Przeszłość już się nie liczy.Mistrz nie powinien płakać do radia,że "Masa mnie nie chce puścić" albo "Pietrow mnie blokuje i nie wiem co zrobić"...
Dla mnie to jest PIPA!!! a nie mistrz,który nie ma sposobu na wybrnięcie z podobnych sytuacji....
Tylko, że Renówka była dobra na prostych. Alonso tracił do Pietrowa na prostej, dlatego nie był wstanie go wyprzedzić na dohamowaniu. Hiszpan ma zapewne wielki talent, ale nie kibicuję mu, bo jest arcyniesympatyczny.
A co do Kobayashiego, to chciałbym dzięki niemu usłyszeć Japoński i Szwajcarski hymn :)
Zaraz po Robercie to chyba jemu kibicuję najbardziej i mam nadzieję, że z doświadczeniem nie straci zapału do takiego wyprzedzania jak w tym roku.
Też bardzo kibicuję młodemu Japończykowi, prawie tak, jak Kubicy, Massie i Webberowi. A może nawet bardziej od dwóch ostatnich. Mam tylko nadzieję, że z wiekiem i doświadczeniem, jego styl jazdy nie stanie się bardziej spokojny i ostrożny. Chociaż tu może nie chodzi o wiek i doświadczenie, lecz o stawkę, o jaką się walczy. A jeśli tak, to nic nie powinno się zmienić.
Simi, 02.12.2010 14:27 | | |
Czy wy jestescie slepi? Widać było, że Alonso tracił na prostych i choć próbował opóźniać hamowanie i atakować, był za bardzo z tyłu. Stąd te błędyi. Próbował po prostu uratować to, co stracił na prostych.
ale za to mógł mail lepsza trakcję
Kamui to świetnie wyszkolony kierowca i życzę mu sukcesów w przyszłości. Bardzo podoba mi się jego agresywny styl jazdy- takich kierowców powinno być więcej w F1.
@Simi
Gdybym zaczął pisać ile razy to Schumi objechał Alonso to by tego było kilka stron
|