Lewis Hamilton ujawnił, że nie jest zbytnio rozczarowany informacją o rozpoczęciu sezonu 2011 dwa tygodnie później, niż było to pierwotnie zaplanowane. Nowy bolid McLarena sprawiał brytyjskiej ekipie problemy podczas sesji testowych w Jerez i w Barcelonie.

„Próbujemy zrozumieć, jak samochód, opony i wszystkie systemy razem ze sobą współpracują” – cytuje słowa mistrza świata z sezonu 2008 fińska gazeta Turun Sanomat. „Nie jesteśmy jeszcze w położeniu, by pokonać 140 okrążeń w jeden dzień, jak zrobił to Webber” – dodał Hamilton.

W poniedziałek potwierdzono, że Grand Prix Bahrajnu nie będzie otwierać sezonu 2011 z powodu sytuacji politycznej w kraju. Bernie Ecclestone stara się jednak o przełożenie tego wyścigu na późniejszą część roku. „Nie martwię się mocno tym, że mistrzostwa rozpoczynają się dopiero w Australii, ponieważ daje to nam więcej czasu” – powiedział Lewis. „Musimy wykonać trochę pracy, by dogonić czołówkę, a nie mamy wiele czasu do rozpoczęcia sezonu”.

Głównym udziałowcem zespołu z Woking jest firma Mumtalakat powiązana z rządem Bahrajnu.

Źródło: motorsport.com