Ciekaw jestem waszych opinii jeśli chodzi o kierowców najlepiej jeżdżących po mokrym torze.Sądzę, że Ham w takich warunkach świetnie jeździ.Opady nie zapowiadają się duże.
Duża podpowiedź dla wszystkich zespołów, bo z tego co pamiętam to ostatniego dnia testów w Barcelonie zespoły niewiele potestowały na mokrym. Chyba tylko Rosberg przejechał większą ilość okrążeń podczas 1 stintu. Tak więc powinni podziękować Panu Hembery'emu. Może dzięki temu będzie mniejszy hazard ze zmianami.
tomekoki Ham po mokrym jeździ prawie jak Senna:) później Kubica, Hulkenberg, Alonso, Kobayashi, Vettel? Jakoś tak bym ustawiał kolejność
Już raz Perez zawstydził panów z Pirelli. Czy zrobi to ponownie i da radę przejść z full wetów na slicki pomijając intermediaty? ;). Swoją drogą co się stało z ideą opon 'monsunowych'? Pirelli chyba zapowiadało po Suzuce '10, że coś takiego zrobią ale jakoś cisza o tym.
@monako, Hulk i Bombayashi? Kiedy popisali się jakimś wyjątkowym występem na mokrym?
@monako
No tak,Sen i Kub błyskotliwie na mokrym,ale z obecnych może jeszcze Msc, "dawny" jeździł świetnie.Nie pamiętam jak But.
@plastic
Raz mu się udało w kwalifikacjach i dla niektórych mistrz, ale to normalne, dużo osób szuka samych superlatyw w jeździe Hulkenberga ;) Mnie tam bardziej imponuje tegoroczny paydriver z Saubera, niż ten cały Nico.
Hulkenberg na pewno popisał w kwalifikacjach do GP Brazylii 2010, kiedy było mokro i wywalczył PP.
Tor był przesychający, on jechał na slickach (?!) a kierowcy z czołówki jechali dosyć zachowawczo aby na tym etapie mistrzostw nie rozwalić się w kwalu. Co nie zmienia faktu, że mi chłopina nieźle zaimponował, pojechał bardzo precyzyjnie, szybko. Ja mówiąc wprost nie odważył bym się tak pojechać ;)
Hulk wygrał Q w Brazylii dzięki temu, że przez chyba trzy okrążenia katował gumy żeby je dogrzać i dzięki temu miał wystarczająco dobrą przyczepność. Reszta pojechała trochę asekuracyjnie. Nie ma do tego nic umiejętność jazdy w deszczu.
ja bym jeszcze dodał Sutila. tak Sutila.
Może i w tych wyścigach nie dojechał do mety, ale nie zawsze ze swojej winy (Raikkonen w Monako), ale na tak (wtedy) słabym bolidzie FI to był wyczyn i już kilka razy była szansa na pierwsze punkty dla FI, nie stety nie udawało się.
no i oczywiście Schumacher :D
Oczywiście nie sądzę aby stanął na podium, ale punkty całkiem możliwe. Nie szukając daleko w Spa w 2010 startował z 21 miejsca a wyścig ukończył na 7.
Dla mnie Hamilton i Vettel sa najlepsi na deszczu.
@damian27 nikt nie pamieta, że Sutil przy żółtych flagach wyprzedził 2 bolidy no nie? Po wyścigu wszystko wyszło na jaw. Pozdrawiam :)
@IceMan11, ta sprawa nie został do końca wyjaśniona. Gdzieś kiedyś przeleciał mi przed oczyma cytat jednego z marshalli, że to wyprzedzanie pod żółtymi flagami to bzdura. Ciekawe, że nie było słychać o jakichkolwiek protestach ze strony rzekomo nieregulaminowo wyprzedzonych.
A niespotykaną jazdę w deszczu Sutil zaprezentował w Korei ;)
Oj tam każdemu może się zdarzyć :P
ale w chinach to już chyba wszytko ok było, no oprócz tego wypadku ...
Skoro Sutil wyprzedził (niech będzie tylko teoretycznie) podczas żółtej flagi to znaczy, że o niej nie wiedział. Nie sądzę aby specjalnie ich wyprzedził, więc może ci "rzekomo wyprzedzeni" też nie wiedzieli co jest grane. Pozostaje tylko kwestia czy wyprzedził dwóch naraz czy jeden za drugim w kilku zakrętach bo jeśli wyprzedził ich np. w ciągu dwóch okrążeń to raczej każdy by wiedział, że jest żółta flaga. W każdym razie nie ważne, niepotrzebnie śmiecę. Pozdrawiam :P
Dobra specjanie znalazłem na video to zajście i przy pomocy LapChart stwierdzam że Sutil na jednym okrążeniu w Monako wyprzedził czterech kierowców:
Nakajime, Barrichello, Piqueta i Alonso
Alonso zjechał do boksu więc tu było ok
Nakajima pojechał bardzo szeroko i trzeba byłoby się wyśilić aby go nie wyprzedzić
Barichello faktycznie wyprzedził, a co do Piqueta - nie wiem nie ma tego na video.
|