Jak donosi holenderski serwis F1Racing.net, zespół Jordan już podczas najbliższego wyścigu w Stanach Zjednoczonych ogłosi dostawcę silników na sezon 2006, którym według ostatnich plotek ma być Mercedes.

Dyrektor zarządzający stajnią z Silverstone, Colin Kolles, zapewnia jednak, że jest bardzo zadowolony z używanych obecnie silników Toyoty i potwierdza tylko, że ogłoszenie przyszłorocznego dostawcy silników dla Jordana nastąpi na torze Indianapolis.

Plotkom sugerującym nawiązanie współpracy pomiędzy Jordanem i Mercedesem towarzyszą doniesienia o planowanym zatrudnieniu przez mającą nosić od przyszłego sezonu nazwę Midland F1 stajnię jednego z kierowców testowych McLarena, Alexa Wurza.

Tymczasem Kolles w wywiadzie udzielonym F1Racing.net przyznał, iż jednym z kandydatów do reprezentowania barw Midland w sezonie 2006 jest sponsorowany właśnie przez ten serwis kierowca Minardi, Christijan Albers. Holender do ostatniego wyścigu zakwalifikował się na 15 pozycji, pokonując obydwu obecnych kierowców Jordana, Tiago Monteiro i Naraina Karthikeyana.

Karthikeyan ostatnio prezentuje nieco słabszą formę niż w czterech pierwszych wyścigach sezonu i jest dosyć mocno krytykowany przez Kollesa, co może oznaczać, że długo nie zagrzeje miejsca w tym zespole. Tymczasem Monteiro już dwukrotnie finiszował w pierwszej dziesiątce i jest jedynym obok Felipe Massy kierowcą, który jak dotąd ukończył wszystkie wyścigi w tym sezonie. Jak na debiutanta jest to całkiem niezłe osiągnięcie.

Przy okazji warto wspomnieć o tym, iż Dallara raczej na pewno nie zbuduje nowego bolidu dla Midland i co najwyżej będzie wykonywać na zamówienie pewne podzespoły z kompozytów. Przyszłoroczny samochód zostanie zatem opracowany w stajni z Silverstone, co chyba nie jest zbyt złą wiadomością, gdyż Dallara ostatni bolid F1 skonstruowała ponad 10 lat temu i nie był on zbyt udany.

Źródło: F1Racing.net, Autosport-Atlas.com