Superleague Formula straciło kolejną rundę w tym sezonie. Finał w Taupo został kilka dni temu anulowany, ponieważ potencjalni sponsorzy nie byli w stanie zapewnić gwarancji finansowych do realizacji tego przedsięwzięcia. Runda w Nowej Zelandii miała się odbyć w dniach 10-11 grudnia.

W zasadzie nie określono nigdy tak naprawdę toru, na którym miała się odbyć runda Superleague w tym kraju. Niemniej bardzo wiele wskazywało, że będzie to właśnie Taupo. Dopiero kilka dni temu Geoff Langham, dyrektor zarządzający torem Taupo, poinformował, że zorganizowanie rundy tak dużej rangi byłoby nieopłacalne z uwagi na złą sytuację ekonomiczną, w której znalazła się niedawno Nowa Zelandia. Tłumaczył, że wpływ na taką decyzję miało tez tegoroczne trzęsienie ziemi w tym rejonie świata.

„Oni nadal chcieli, byśmy zorganizowali rundę pod koniec tego roku, ale po rozmowach z naszymi potencjalnymi sponsorami uznaliśmy, że nie jest to dobra pora” – oświadczył Langham informując jednocześnie, że Taupo ma opcję, by być finałową rundą Superleague w roku 2012. „Runda w Nowej Zelandii będzie kończyła mistrzostwa” – powiedział.

Tymczasem jeden z weteranów tych mistrzostw, Robert Doornbos powrócił na tor Assen w ten weekend i wykonał kilka pokazowych okrążeń w bolidzie Superleague. Występ holenderskiego kierowcy był częścią programu dla kibiców pod nazwą Gamma Racing Day.

W imprezie udział wzięli także holenderscy zawodnicy ścigający się na motocyklach Jasper Iwema (125cc) i Michael van der Mark (Moto2), a także Tim Coronel.

Źródło: superleagueformula.com, autosport.com