|
|
|
|
|
|
McLaren nie zmieniał ustawień ze względu na opony |
Brytyjski zespół nie miał tylu obaw, co ekipa Red Bull Racing. |
|
•Karol Zając, 29 sierpnia 2011, wyświetlenia: 2111 | << | lista | T- | T+ | >> |
|
Martin Whitmarsh powiedział, że jego team zadecydował, że nie było potrzeby zmieniania ustawień pochylenia przednich opon i może bezpiecznie ukończyć pierwszy przejazd na uszkodzonych przez pęcherze oponach, co zauważono po wczorajszych kwalifikacjach.
Kilku kierowców z czołówki – włączając w to duet Red Bulla i Hamiltona – przegrzało swoje opony podczas trzeciej części kwalifikacji w sobotę i były obawy odnośnie tego, czy bezpiecznie będzie się na nich ścigać. Jednak Pirelli stwierdziło, że problemy te są spowodowane specyficznymi ustawieniami, które były poza wskazaną rekomendacją, a FIA zdecydowała, że będzie trzymać się zasady, w której każdy kierowca z czołowej dziesiątki musi wystartować na oponach, na których się zakwalifikował.
Whitmarsh powiedział, że pomimo ewidentnych oznak pęcherzykowania opon Hamiltona w kwalifikacjach, McLaren nie odczuwał potrzeby dostosowania swoich ustawień: „Przedyskutowaliśmy to i nasi inżynierowie ds. podwozia i opon przejrzeli dane – stwierdziliśmy, że zmiana kąta pochylenia przednich opon nie była w stanie pomóc ogólnej sytuacji i uznaliśmy, że będzie to bezpieczne. Uważamy, że Red Bull miał większy dylemat ponieważ ich analiza pokazała, że zmiana kąta nachylenia opon będzie bezpieczniejszą opcją. Sądzę, że znaleźli się wtedy w bardzo niekomfortowej sytuacji. Będę rozmawiał o tym z Adrianem Neweyem” – tłumaczy. „Sądzę, że reszta zespołów była całkiem pewna, że nie powinno się nam pozwolić na wymianę uszkodzonych opon i nie wolno nam zmieniać ustawień pochylenia bez przyznania kary startowania z alei serwisowej”.
Zapytany, czy McLaren przekroczył rekomendowane ustawienia przez Pirelli, Whitmarsh odpowiedział: „Nie. Nie zrobiliśmy tego i nie będziemy. Ostatecznie jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo kierowców i zdecydowano o zredukowaniu rekomendowanego kąta pochylenia opon. To trochę pomniejszało osiągi, jednak było to właściwą rzeczą do zrobienia” – stwierdził.
Szef Ferrari – Stefano Domenicali odmówił komentarza w tej sprawie, jednak podkreślił, że jego zespół posłuchał zaleceń Pirelli: „Jedyne co mogę powiedzieć, to Ferrari absolutnie podporządkowało się instrukcjom Pirelli. Jeśli zgadzasz się z instrukcjami Pirelli, oni zapewniają, że opona jest używana w najlepszy sposób i najbardziej bezpieczny. Słyszałem wiele dyskusji o problemie pęcherzykowania, ale jeśli podążasz – i to jest to, czego nie wiem (jak to się ma w przypadku innych ekip) – bezproblemowo i właściwie z zaleceniami, wtedy myślę, że jest absolutnie właściwym, by słuchać instrukcji Pirelli” – podsumował Włoch.
Źródło: autosport.com
|
| |
|
|
| |
|
|
F1WM.pl • Aktualności, Newsy i wyniki w WAP Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
|
|
Baza danych F1 • Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon Robert Kubica • Aktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW Inne serie • Auto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
|
| | |
|
|
| • ISSN 2080-4628 • Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym • Istnieje od 1999 roku • Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
|
|
• • • |
| |
|