Jeśli do końca sezonu będą śmigać tak samo dobrze jak w Singapurze to mają realne szanse na przeskoczenie Reno , czego im życzę :)
Ich bolid stał się bardzo konkurencyjny w środku stawki i ich siłą już nie są tylko długie proste. Sami kierowcy nie wdawają się również w głupie incydenty, przez co też nie tracą cennych punktów (poza kilkoma wyjątkami, jak np. DIR na Silve). Suma sumarum, jest szansa... :)
22 punkty w 5 wyścigów to niby nie dużo
ale wątpię żeby LRGP do końca sezonu prezentowało formę z Singapuru :)
tak więc łatwo nie będzie.
Szkoda mi LR, ale zycze FI i Pany Mallya, aby sie udalo. Maja fajne podejscie do scigania, bolid sredni, ale calkiem niezlych kierowcow. A zwlaszcza di Reste, ktory dobrze sobie radzi i z debiutantow jest jak dla mnie chyba najlepszy.
''Apetyt rośnie w miarę jedzenia''
Przed chwilką bronili pozycji przed Sauberem,mając tylko punkt przewagi.
Czy LRGP jest w tak słabej kondycji,że Force India może myśleć o ich wyprzedzeniu?
Myślę ,że nie uda im się wyprzedzić LRGP.
Nie zapowiadało się, że to będzie lepszy sezon od zeszłego. Pietrov pewnie do końca sezonu nie zdobędzie punktu, Senna może załapie się na końcówki (1-2 punkty) przy czym force india jest w stanie wywozić po 10 punktów na wyścig.
@corey_taylor
4-5 punktów na wyścig (to pod warunkiem braku w TOP 10 Renówek).
Tyle, że jak do tej pory miejsca w TOP 10 były zajęte dla RBR, Mcl, Ferrari i Mercedesa, a teraz Force India gryzie Merca, więc realnym jest coś więcej niż 9 i 10 miejsce.
Niewykluczone, że jeszcze jeden z tych wyścigów będzie "crazy". Może nie na miarę tegorocznej Kanady, ale np. Koreii z zeszłego roku.
Brazylia, Abu Dhabi i pozycja local hero w Buddddah mogą przechylić szansę na rzecz F.India
Różnice punktowe od 5-tego miejsca w dół są mniejsze niż w czołówce - więc trzeba szukać "emocji zastępczych" i liczyć na walkę tam, gdzie jest jeszcze możliwa... LRGP może za wszelką cenę ratować twarz w końcówce sezonu, albo potraktować pozostałe wyścigi jako testy przed następnym sezonem, kierując wszelkie możliwe środki na "projekt R32" - w tym drugim przypadku Force India mogłoby mieć jakieś szanse... Ale gdybym miał zaryzykować jakieś pieniądze, to jednak stawiałbym na obecną kolejność 5-6.
Patrząc na ostatnie kilka GP FI jest niepodważalnie siłą numer 5 w stawce, jednak to czy uda im się przegonić LRGP zależeć będzie nie tylko od nich samych i LRGP a także i Mercedesa, Saubera, być może także i Toro Rosso. 5 GP do końca, i 22 pts straty to za dużo by przegonić LRGP kończąc na 9 i 10 miejscu, licząc że ktoś zawsze ktoś z przodu odpadnie to nawet miejsca 8-9 to tylko 6 punktów * 5 GP = 30. No tak, ale 5 idealnych GP to nierealne. Force India mierząc tak wysoko musi liczyć się z pokonywaniem Mercedesa, czyli tym co zrobili w GP Singapuru. Kluczowa wydaje mi się rywalizacja z Mercedesem i oczywiście szczęście, bo LRGP jednym świetnym wyścigiem może ich szansę przekreślić i zostanie już tylko teoria. Tak szczerze to choć było by fajnie, to mało wierzę, że im się uda, zwłaszcza że ostatnio choć Szumi błędy robi, to jednak jest widocznie szybszy.
Bardzo lubię Force India i życzę im, żeby awansowali na 5 miejsce. Kibicuję im od dawna (od czasów Spykera) i cieszy mnie ich rozwój. Widać, że nawet bez budżetu liczonego w setkach milionów zielonych można tworzyć bolidy na dobrym poziomie.
I bardzo dobre myslenie. Trzeba maksymalnie ponizyc i dolozyc tym szmaciarza z mechanikami od siedmiu bolesci.
Szczerze im tego życzę .
a ja ponownie powiem, że jak Lotus GP się uprze w walce o to miejsce w generalce (dla kasy) to Heidfelda zza grobu przywołają
Hahaha, uwielbiam czytać komentarze ekspertów Zientarskich f1wm. ;)
|