Mocno trzymam kciuki, że Ferrari znalazło jakieś luki w przepisach i nowe podejście do budowy bolidu pozwoli SF powrócić na szczyt, tam gdzie ich miejsce :)
@phildoon
w 100% się zgadzam
Mam nadzieję że na prezentacji bolidu Scuderii zaprezentują też swojego nowego kierowcę testowego Roberta Kubicę
Ciekawe to brzmi podobnie do wypowiedzi z przyszłego roku. Z tym że teraz tworząc całkiem nową konstrukcję ryzykują , więc albo stracą albo zyskają. Cały czas Ferrari to mój ulubiony team i z całego serca życzę im mistrzowskiego bolidu w następnym sezonie jak i tego żeby w 2012 Kubica był ich testerem a w 2013 Race-erem ;-D !!!
Ja myśle że odkąd aero zaczęło odgrywać kluczową rolę Ferrari nie wróci do dominacji z czasów Szumiego. Zbyt wiele trzeba się nauczyć, zbyt wiele kilometrów trzeba przejechać żeby stworzyć idealny bolid aerodynamiczny taki jak RBR7 czy chociażby BGP09 ( choć tam DD odegrał kluczową rolę ).
Nowe regulacje odnośnie umiejscowienia wydechu na 2012 mogą dać naprawdę duże pole do popisu i moim zdaniem ten, kto się w nie najlepiej "wstrzeli" odniesie sukces. Bardzo liczę na kreatywność inżynierów projektujących "szkarłatne rydwany" a więc Forza FERRARI :))))
Czyli póki co Red Bull, Ferrari, Lotus, Williams i Caterham zdecydowanie chcą wyrobić się na wszystkie testy. Coś mi mówi że reszta z niewiadomych też. Czyżby za rok informacja "Mercedes zmienia podejście do prezentacji samochodu?" ;)
@Makintosz_HD przecież aerodynamika w F1 od zawsze odgrywa ogromną rolę i to nie jest kwestia ostatnich sezonów ale wielu lat
@Falarek - no umówmy się, że nie "od zawsze" ale "od dawna" ;)
A ja liczę, że Ross Brawn przypomni o sobie. Bo ostatnio popadł trochę w zapomnienie :)
No i wszyscy byśmy chcieli widzieć RK jako testera czerwonej strzały ;)
Simi, 15.12.2011 15:50 | | |
Ja również trzymam kciuki za to, by Scuderia zbudowała zwycięski bolid. Jestem ciekaw jak będzie wyglądać nowa maszyna, bo na pewno różnice będą dość znaczące.
A ja tam pojadę po bandzie. Ferrari w 2012 nadal nie będzie walczyć o tytuł.
Simi, 15.12.2011 16:28 | | |
Jest szansa, że tak będzie, ale niczego nie można być pewnym. Red Bull aż do 2008 nie stworzył nic specjalnego. W 2009 się wstrzelili ze znakomitą konstrukcją, którą cały czas ewoluowali aż do 2011. Ale sam Newey przyznaje, że teraz trzeba będzie wrócić do deski kreślarskiej i co? Masz stuprocentową pewność, że pozostaną na szczycie? Mogą być czwarci za Ferrari, McLarenem i Mercedesem. Nie mówię, że są na to duże szanse, ale nie można mówić, że czegoś na pewno nie będzie.
@Simi
Twoje słowa są zapewne kierowane do mnie, więc odpowiem ci tak. Nie jestem pewny (co jest oczywiste) stąd napisałem o pojechaniu bo bandzie. Chyba nie muszę wyjaśniać co oznacza jazda po bandzie :)
No jasne, że nie będą walczyli, bo nie będą musieli o to walczyć ;).
Simi, 15.12.2011 16:45 | | |
Tak IceMan11, to było do Ciebie. Nie musisz wyjaśniać co oznacza pojechanie po bandzie, ale w Twojej wypowiedzi "jazda po bandzie" jakoś mi nie zasugerowała, że nie jesteś pewien. Według mnie, Twoja wypowiedź brzmiała tak:
"To będzie odważne stwierdzenie i pewnie wielu się nie zgodzi, ale Ferrari nadal nie będzie walczyć o tytuł w 2012".
Jak widzisz IceMan11 - nie zawsze można się domyślić co autor miał na myśli ;)
No to trzymam mocno kciuki, aby Ferrari znow wlaczylo sie do walki o zwyciestwa, obok RBR i McLarena, im wiecej tym lepiej i ciekawiej ;) Ale jak slysze ekstremalny projekt, to dostaje gesiej skorki, bo podobnie mowilo przed sezonem LR o swoim bolidzie i tym ciekawym przednim wydechu. Mialo byc tak pieknie, a niestety nie bylo.
@Simi
To było coś w stylu: Zaryzykuję. Ferrari...
Ja liczę na to, że stawka w sezonie 2012 i później będzie bardziej wyrównana przynajmniej 4 zespoły z czołówki, a tą różnice będzie robić kierowca, a nie bolid - wtedy była by walka :-)
Czyli nie będzie styczniowej prezentacji? Szkoda.
ahn, 15.12.2011 21:19 | | |
Nie będzie styczniowej jak w tamtym roku, bo w zeszłym roku pierwsze testy były 1 lutego, więc prezentacja była pod koniec stycznia. W tym roku testy są od 7 lutego więc prezentacja będzie na początku lutego.
|