McLaren jako pierwszy zespół ze ścisłej czołówki Formuły 1 zaprezentował w Woking swój tegoroczny bolid – MP4-27.

Wedle zapowiedzi kierownictwa stajni z Woking tegoroczna konstrukcja ma zerwać ze stosowanym do tej pory modelem zachowawczego projektowania i stanowić realną konkurencję dla Red Bulla, który zdominował ubiegłe mistrzostwa dzięki fenomenalnej dyspozycji w kwalifikacjach i bezproblemowym wyścigom.

„Jestem bardzo podekscytowany. To moment, w którym widzimy jak bardzo ciężko pracowali nasi ludzie. To bardzo ekscytujący dzień. Od ostatniego wyścigu sezonu 2011 fabryka pracowała bez wytchnienia, aby poprawić samochód tak bardzo, jak można to było zrobić przy użycia symulatora. Oczywiście zaczynając testy każdy jest pełen obaw i nie mogę się już doczekać, aby wskoczyć do nowego bolidu podczas testów w Jerez” – powiedział Jenson Button.

Lewis Hamilton dodał: „Myślę, że jest fantastyczny. Dobrze jest być tutaj po wspaniałej zimie. Zobaczenie ciężkiej pracy, jaką pochłonęła budowa tego samochodu jest inspirujące. Ten bolid ma najbardziej wyrafinowany wygląd od jakiegoś czasu”.

Choć gołym okiem może wydawać się, że McLaren MP4-27 jest bardzo podobny do ubiegłorocznego bolidu, zespół potwierdził, że znacznym zmianom uległo podwozie samochodu, a od ostatniego wyścigu minionego sezonu unowocześniono lub przeprojektowano jego wszystkie kluczowe systemy. Najbardziej widocznymi zmianami są zwężenie tylnej partii nadwozia oraz zmieniony system chłodnic. Stosowane w ubiegłym roku wloty powietrza w kształcie litery „U” zostały przeprojektowane, aby dostosować się do nowych wytycznych FIA dotyczących wydechu.

MP4-27 po raz pierwszy wyjedzie na tor podczas testów aerodynamicznych, które w weekend poprzedzający jazdy w Jerez przeprowadzi kierowca testowy McLarena – Oliver Turvey.


Źródło: autosport.com